Jeszcze nigdy sezon PlusLigi nie rozpoczynał się siatkarskim derbami Śląska, a własnie one zainaugurują nadchodzące rozgrywki siatkarskich mistrzostw Polski. Spotkanie Jastrzębski Węgiel - GKS Katowice będzie pierwszym meczem nadchodzącej edycji PlusLigi, co wynika z innego niż do tej pory systemu ustalania terminarza rozgrywek i kolejności rywali w rundzie zasadniczej. - Zdajemy sobie sprawę, jak wymagający mamy terminarz w najbliższych tygodniach, tym ważniejsze jest zdobywanie punktów już na tym etapie i budowanie swojej pewności siebie. Czeka nas trudna liga z 16 drużynami i bardzo dużo grania w pierwszej połowie sezonu - ocenił trener Grzegorz Słaby w rozmowie przed startem nowego sezonu.

Siatkarzy GieKSy czeka wymagające starcie z lokalnym rywalem, który w minionym sezonie sięgnął po wicemistrzostwo Polski i Superpuchar Polski, a także doszedł do finału krajowego Pucharu i półfinału Ligi Mistrzów. W składzie jastrzębian zobaczymy m.in. naszego byłego gracza Rafała Szymurę, a także uznanych reprezentanów swoich krajów - Tomasza Fornala, Benjamina Toniuttiego, Stephena Boyera i Trevora Clevenota. Ze względu na sytuację związaną z decyzjami FIVB wobez Jastrzębskiego Węgla i rejestracją graczy zagranicznych niemal do dnia rozegrania meczu nie było wiadomo, czy wicemistrzowie kraju przystąpią do meczu z GKS-em w komplecie. Ostatecznie już wiemy, że jastrzębianie przystąpią do piątkowego starcia w pełnym składzie. Niezależnie od personalnego zestawienia zespół z Jastrzebia-Zdroju to klasowy rywal dysponujący olbrzymim potencjałem w ataku i bloku. Katowicki zespół w historii swoich występów w PlusLidze do tej pory wygrał z Jastrzębskim Węglem tylko raz, w przedwcześnie zakończonym sezonie 2019/2020, i dwukrotnie doprowadzał do tie-breaka w spotkaniach rozgrywanych na wyjeździe. 

Siatkarska GieKSa przystępuje do nowych rozgrywek w składzie zbliżonym do ostatniego sezonu, zakończonego awansem do ćwierćfinału mistrzostw Polski. Z GKS-em pożegnali się przyjmujący Damian Kogut i środkowy Kamil Drzazga, a do składu dołączył przyjmujący Wiktor Mielczarek. Amerykański rozgrywający Micah Ma'a mimo ważnego kontraktu z naszym Klubem nie zdecydował się na powrót do Polski, w tej sprawie wciąż toczą się postępowania dyscyplinarne wobec Zawodnika przewidziane w regulacjach PLS S.A. i FIVB. Do drużyny tuż po mistrzostwach świata rozgrywanych w Polsce i Słowenii dołączył rozgrywający Georgi Seganow, podstawowy zawodnik reprezentacji Bułgarii.

- Myślę, że nasza drużyna ze względu na swój charakter, zaangażowanie i waleczność wyrobiliśmy sobie opinię zespołu, który zostawia serce na boisku, walczy do ostatniej piłki i nierzadko doprowadza do tie-breaków. Od lat walczymy z wieloma teoretycznie mocnymi przeciwnikami i nikt do Katowic nie przyjeżdża po łatwe punkty, nikt nas nie lekceważy. Tak wyglądało to przez ostatnie lata i chcemy, by ten zespół się dokładnie tym charakteryzował - ocenił trener Słaby przed startem nowego sezonu. Siatkarze GKS-u Katowice jak zawsze będą walczyć do końca o ligowe punkty i postarają się dać swoim kibicom jak najwięcej radości. 

Początek piątkowego meczu o godzinie 17:30. Relację LIVE jak zawsze będzie można śledzić na naszej stronie internetowej, a także na profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze. Spotkanie będzie transmitować stacja Polsat Sport. Serdecznie zapraszamy do kibicowania siatkarskiej GieKSie!