W środę 30 października GKS Katowice zagra na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów w ramach 2. kolejki PlusLigi. Początek meczu został zaplanowany na godzinę 18.

Radość po zwycięstwie nad Asseco Resovią Rzeszów (3:2) na inaugurację sezonie 2019/2020 PlusLigi była ogromna, ale nie miała prawa przesłonić kolejnych ligowych sprawdzianów czekających nasza drużynę. Tym bardziej, że GKS czekała pierwsza w tym sezonie kolejka rozgrywana w środku tygodnia. - Tak naprawdę nie mamy nawet dnia odpoczynku, bo dzień po meczu czekał nas trening połączony z krótką siłownią, następnie analiza wideo i już we wtorek rano udawaliśmy się do Bełchatowa - tłumaczył trener Dariusz Daszkiewicz. 

Nasz zespół rozegra kolejne spotkanie w Hali Energia, a rywalem będzie dziewięciokrotny mistrz Polski i jeden z pretendentów do medalu mistrzostw Polski w tym sezonie, PGE Skra Bełchatów. Już sam skład drużyny prowadzonej przez Michała Mieszko Gogola powinien budzić respekt. O jej sile stanowią choćby reprezentanci Polski Artur Szalpuk, Grzegorz Łomacz czy Jakub Kochanowski, a także Karol Kłos, Irańczyk Milad Ebadipour czy w końcu legendarny atakujący Mariusz Wlazły. Przed sezonem PGE Skra wzmocniła się na środku siatki, sprowadzając w swoje szeregi Norberta Hubera, mistrza Europy (2016) i świata (2017) kategorii juniorów, a także atakującego reprezentacji Serbii Dusana Petkovicia. 

- Bez wątpienia jest to klub z ligowej czołówki, do tego będzie grał u siebie. Naszym najważniejszym zadaniem jest pokazanie dobrej gry, takiej, jak w meczu z Resovią. Jeżeli w Bełchatowie będziemy tak samo wspierać się na boisku i utrzymamy nasz poziom, stać na dobry wynik - mówił nasz przyjmujący Adrian Buchowski. Rywalizacja z PGE Skrą, która pokonała w pierwszym meczu sezonu Trefla Gdańsk 3:1, będzie jednym z trudniejszych meczów, jakie czeka siatkarski GKS w tej edycji rozgrywek. W dotychczasowej historii starć obu klubów GKS ugrał na boisku bełchatowian zaledwie jednego seta. Z drugiej strony należy brać pod uwagę specyfikę pierwszych meczów sezonu, do tego bełchatowianie przygotowywali się do sezonu PlusLigi w okrojonym składzie, bez reprezentantów krajów biorących udział m.in. w mistrzostwach kontynentów i Pucharze Świata.

Początek środowego meczu w Bełchatowie o godzinie 18. Jak zawsze relację ze spotkania będzie można śledzić na naszej stronie internetowej oraz profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze

Po powrocie z Bełchatowa nasza drużyna rozpocznie przygotowania do meczu z Treflem Gdańsk (sobota 2 listopada, godz. 20:30). Informacja o biletach na te spotkanie znajduje się TUTAJ.