Siatkarska GieKSa nie wygrała ostatnich siatkarskich derbów Śląska, ale miała prawo wyjeżdżać z Jastrzębia-Zdroju z podniesioną głową. Zespół trenera Grzegorza Słabego zdołał odrobić dwusetową stratę i doprowadzić do tie-breaka po fantastycznej walce na przewagi, a potem walczyć do samego końca o korzystny rezultat. Ostatecznie Jastrzębski Węgiel wygrał decydującego seta 15:12, ale GKS i tak miał prawo czuć satysfakcję po wywalczeniu po raz drugi w swojej PlusLigowej historii punktu na trudnym terenie w Jastrzębiu-Zdroju. Ten punkt może okazać się ważny w kontekście walki GieKSy o miejsce w pierwszej ósemce tabeli i awans do fazy play-off rozgrywek.



- Ta runda pokazuje, że zdobywamy punkty niemal z każdym. Myślę, że możemy zagrać z nadzieją także z ZAKSĄ - kolejnym doskonałym zespołem, który gra bardzo dobrą siatkówkę, prawdopodobnie najlepszą w Polsce. Na pewno nie będzie łatwo, ale nie możemy zakładać, że nam się nie uda - uznał po meczu w Jastrzębiu-Zdroju kapitan GieKSy Jakub Jarosz, natomiast środkowy Marcin Kania dodał: - Szykują sie bardzo wymagające mecze dla nas, ale jak widać, potrafimy walczyć także na wyjeździe, gdzie naturalnie gra się trudniej. U siebie też nie złożymy broni i będziemy walczyć do ostatniej piłki. 

Czas na kolejne ligowe wyzwanie, czyli starcie z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, wicemistrzem Polski i aktualnym mistrzem Europy. Drużyna pod wodzą trenera Gheorghe Cretu musiała przełożyć część spotkań ze względu na styczniowe przypadki zachorowania na COVID-19, ale nawet problemy zdrowotne i natłok spotkań w krótkim czasie nie zdołały ich wytrącić z rytmu i dobrej formy. Kędzierzynianie prowadzą w tabeli PlusLigi, mając na swoim koncie zaledwie jedną porażkę w 19 rozegranych meczach, do tego wykonali swoje zadanie w siatkarskiej Lidze Mistrzów, awansując do fazy pucharowej tych rozgrywek. Trudno wyróżnić tylko jednego zawodnika w kadrze ZAKSY: rozgrywający Marcin Janusz świetnie korzysta z możliwości Łukasza Kaczmarka, Kamila Semeniuka i Aleksandra Śliwki, na środku siatki wysoki poziom utrzymują Norbert Huber i David Smith, a o defensywę dba inny Amerykanin Eric Shoji.

W pierwszym meczu obu klubów w tym sezonie Grupa Azoty ZAKSA pokonała na swoim terenie GKS w trzech setach. Historia spotkań z kędzierzyńskim klubem nie jest dla nas korzystna, jako że GKS wygrał zaledwie jeden z jedenastu meczów z tym rywalem. Jednak w tym sezonie siatkarska GieKSa już nieraz notowała niespodzianki w starciach z wyżej notowanymi zespołami i radowała swoich kibiców świetną grą. Tym bardziej zapraszamy na święto siatkówki w hali OS Szopienice!

Początek sobotniego meczu o godzinie 17:30. Relację LIVE jak zawsze będzie można śledzić na naszej stronie internetowej, a także na profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze. Spotkanie będzie transmitować stacja Polsat Sport. Serdecznie zapraszamy do kibicowania siatkarskiej GieKSie!

CO MUSISZ WIEDZIEĆ

► Wejście do hali otwieramy o godz. 19:30
► Kasa biletowa otwarta od godz. 19:00
► Bilety na kupienia na stronie BILETY.GKSKATOWICE.EU, więcej informacji TUTAJ
► W sprzedaży są także BILETY VIP
► Siatkarskie upominki dla najaktywniejszych kibiców oferuje Klub Kibica Siatkówki GKS-u Katowice! Ponadto zapraszamy najmłodszych fanów siatkówki do Strefy Kibica znajdującej się przy boisku (od strony głównego wejścia).
► Specjalna akcja PlusLigi i głównego sponsora rozgrywek STS podczas meczu! Więcej szczegółów TUTAJ.

Do zobaczenia w hali OS Szopienice (ul. 11 Listopada 16)! Poniżej znajduje się mapa z zaznaczonymi parkingami dla kibiców. Nie wiesz, jak i czym dojechać do hali? Przygotowaliśmy dla Ciebie specjalny poradnik!