piątek, 28 grudnia 2018 20:30, Hala Urania, Olsztyn, Piłsudskiego 44

14. kolejka PlusLiga

Indykpol AZS Olsztyn

Indykpol AZS Olsztyn Olsztyn

1

:

3

( 19:25, 18:25, 25:21, 15:25 )

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

 

 

 

 

Składy

Indykpol AZS Olsztyn: Woicki, Kapelus, Pietraszko, Hadrava, Wika, Zniszczoł, Żurek (libero) oraz Urbanowicz, Warda, Kańczok

GKS Katowice: Komenda, Quiroga, Krulicki, Butryn, Rousseaux, Kohut, Mariański (libero) oraz Woch, Krzysiek, Sobala, Fijałek

Przebieg spotkania

Siatkarze GKS-u Katowice bardzo udanie rozpoczęli rundę rewanżową sezonu zasadniczego PlusLigi. W 14. kolejce po raz pierwszy w historii wygrali w Olsztynie, pokonując Indykpol AZS w czterech setach.

Mecz w stolicy Warmii rozpoczął się od wyrównanej walki. Jako pierwsi dwupunktowe prowadzenie zbudowali olsztynianie (12:10), jednak za sprawą skutecznego bloku GieKSy oraz wygranej walce na siatce przez Gonzalo Quirogę na tablicy wyników znów widniał remis. Chwilę później w polu zagrywki naszego zespołu pojawił się Emanuel Kohut, który posłał trzy potężne serwisy na stronę rywali, co dało katowiczanom prowadzenie 16:13. W drugiej części seta podopieczni Piotra Gruszki włączyli drugi bieg. Bartosz Mariański bronił niesamowite piłki, a ataki na skrzydłach pewnie kończyli Tomas Rousseaux i Karol Butryn. Po ataku tego drugiego GieKSa objęła prowadzenie w meczu 1:0.

Druga partia rozpoczęła się od zdecydowanego prowadzenia GieKSy. Dzięki grze w kontrataku oraz bloku po kilku pierwszych akcjach było już 6:2 dla naszego zespołu. W kolejnej części seta dobra gra katowiczan nie ustawała. Nasza drużyna po trzech punktowych zagrywkach Marcina Komendy prowadziła już 16:9. Bezpośredni punkt z serwisu dołożył też Karol Butryn (21:13). GKS grał kompletną siatkówkę i zasłużenie prowadził w Olsztynie już 2:0.

Trzeci set do złudzenia przypominał pierwszą partię spotkania, w której obie drużyny walczyły punkt za punkt. W połowie seta zarysowało się niewielkie prowadzenie olsztynian, którzy wzmocnili nieco zagrywkę oraz wygrali kilka piłek na siatce. W rezultacie ich prowadzenie wzrosło do czterech punktów (18:14) i tak pozostało już do końca partii.

Katowiczanie z wysokim poziomem koncentracji rozpoczęli czwartą odsłonę, co natychmiast przełożyło się na prowadzenie 5:2. Przy stanie 7:6 w pole zagrywki powędrował Karol Butryn. Dzięki serwisowi naszego atakującego oraz obronom Bartosza Mariańskiego i udanym kontratakom prowadzenie szybko wzrosło do pięciu punktów - 11:6. Takiej przewagi nasza drużyna nie zwykła marnować. W końcówce zagrała niemal bezbłędnie i różnicą dziesięciu punktów wygrała seta i cały mecz 3:1!

MVP: Bartosz Mariański.

Kolejny mecz GKS Katowice rozegra przed własną publicznością 11 stycznia. Siatkarze Piotra Gruszki w hali Ośrodka Sportowego „Szopienice” podejmą Trefla Gdańsk. Informacja o biletach na to spotkanie znajduje się tutaj.