środa, 16 stycznia 2019 20:30, Spodek
Frekwencja: 3500
19. kolejka PlusLiga

GKS Katowice GKS
3
:
0
( 25:20, 25:19, 27:25 )

Aluron CMC Warta Zawiercie Zawiercie
Składy
GKS Katowice: Komenda, Quiroga, Krulicki, Butryn, Rousseaux, Kohut, Mariański (libero) oraz Woch, Sobala
Aluron CMC Warta Zawiercie: Masny, Ferreira, Gawryszewski, Bociek, Semeniuk, Rejno, Koga (libero) oraz Andrzejewski (libero), Waliński, Malinowski
Przebieg spotkania
W meczu 19. kolejki PlusLigi GKS Katowice zmierzył się z Aluron Virtu Wartą Zawiercie. Areną zmagań po raz pierwszy w tym sezonie był legendarny Spodek. Siatkarze GieKSy rozegrali kolejne bardzo dobre spotkanie i podwójnie się przełamali. Nie tylko wygrali po dłuższej przerwie w Spodku, ale i po raz pierwszy okazali się lepsi od zawierciańskiego zespołu w ligowej potyczce.
Mecz w Spodku rozpoczął się po myśli katowiczan. Za sprawą mocnej zagrywki siatkarze Piotra Gruszki wyprowadzili kilka kontr i objęli prowadzenie 7:3. Dobry serwis w GieKSie nie ustawał. Po asie Karola Butryna było już 11:7, a po kolejnych zagrywkach naszego atakującego i ataku na kontrze Tomasa Rousseux było już 13:7. W kolejnych fragmentach pierwszego seta GieKSa nie dała rozwinąć skrzydeł rywalom. Bardzo dobrze graliśmy w obronie, a kilkoma efektownymi zagraniami w tym elemencie popisał się Bartosz Mariański. Ostatecznie wypracowana w połowie seta przewaga została utrzymana przez katowiczan, którzy objęli prowadzenie w meczu.
W drugim secie bardzo dobra gra GieKSy nie ustawała. Po dwóch blokach i asie serwisowym Bartłomieja Krulickiego nasz zespół prowadził już 5:1. Po chwili rywale zdołali nieco zniwelować stratę do trójkolorowych, jednak ponownie za sprawą zagrywek Karola Butryna GKS zbudował bezpieczną przewagę (12:7). W kolejnych wymianach nasz zespół grał bardzo skutecznie na siatce oraz w bloku i obronie. W defensywie niesamowitymi interwencjami popisywał się Bartosz Mariański, a na skrzydłach nie do zatrzymania byli Tomas Rousseaux i Karol Butryn.
Trzeci set lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy po asie serwisowym prowadzili 4:2. Chwilę później wszystko wróciło jednak do „normy” za sprawą kontrataku oraz bloku na Marcinie Walińskim GieKSa miała już dwa punkty przewagi - 7:5. Dalsza część partii była najbardziej wyrównanym fragmentem spotkania. Obie drużyny zmieniały się na prowadzeniu, ale ostatecznie po grze na przewagi z wygranej w Spodku cieszyli się siatkarze GieKSy, którzy odnieśli trzecie zwycięstwo z rzędu!
MVP: Tomas Rousseaux.
Kolejny mecz siatkarze GKS-u Katowice rozegrają już w niedzielę, 20 stycznia. Ich przeciwnikiem będzie Asseco Resovia Rzeszów. Informacja o biletach na to spotkanie znajduje się tutaj.