Po sobotniej porażce z MKS-em Będzin 2:3 katowiccy siatkarze chcieli się zrehabilitować przed własną publicznością i w kończącym Memoriał Krzysztofa Turka meczu pokonać rywali z Bielska-Białej. To zadanie w pełni im się udało, bowiem po bardzo dobrej grze pokonali przeciwnika w trzech setach.

Zespół Piotra Gruszki rozpoczął mecz o wiele lepiej w porównaniu z sobotnim pojedynkiem. Przy zagrywkach Serhij Kapelusa GKS wyszedł na prowadzenie 8:3, a po serii skutecznych bloków jeszcze powiększył swoją przewagę. W drugiej połowie seta serię asów serwisowych posłał Paweł Pietraszko doprowadzając do wyniku 17:10. Tak dużej przewagi poprawnie grający katowiczanie już nie zmarnowali i odnieśli pewne zwycięstwo.

Jeszcze bardziej jednostronny przebieg miała druga odsłona. Wprawdzie na jej początku na niewielkim prowadzeniu byli rywale, ale GieKSa najpierw doprowadziła do remisu 8:8, a później znów zaczęła punktować zagrywką. Tym elementem popisali się m.in. Michał Błoński czy Karol Butryn. Na słowa uznania zasługuje jednak cały zespół, który przeważał nad bielszczanami w każdym elemencie.

Najbardziej wyrównana była trzecia partia. Mimo początkowego prowadzenia naszego zespołu rywale zdołali doprowadzić do remisu. Od tego momentu na parkiecie trwała walka punkt za punkt, ale ostatnie słowo należało do GieKSy, która w kluczowych momentach popisała się efektownymi blokami i kończyła wszystkie piłki w ataku.

Dzięki zwycięstwu GKS zakończył Memoriał Krzysztofa Turka na drugim miejscu. Z kompletem zwycięstw zwyciężyła drużyna z Będzina.

Pozostałe wyniki I Memoriału Krzysztofa Turka: BBTS Bielsko-Biała - MKS Będzin 0:4 (24:26, 24:26, 20:25, 23:25), GKS Katowice - MKS Będzin 2:3 (20:25, 16:25, 25:22, 25:23, 12:15). Końcowa kolejność: 1. Będzin, 2. Katowice, 3. Bielsko-Biała.