GKS Katowice: Szymański, Jarosz, Usowicz, Krulicki, Kozub, Vasina, Mariański (libero) oraz Fenoszyn, Mielczarek, Waliński, Domagała.
Jastrzębski Węgiel: M'Baye, Fornal, Sclater, Toniutti, Huber, Szymura, Popiwczak (libero) oraz Patry, Skruders, Sedlacek.
W meczu 5. kolejki PlusLigi GKS Katowice walczył w Siatkarskich Derbach Śląska z Jastrzębskim Węglem, a spotkanie w hali OS Szopienice oglądało prawie 1400 widzów. Przed meczem uroczyście odśpiewano Mazurka Dąbrowskiego z okazji obchodzonego tego dnia Święta Niepodległości. W kadrze GKS-u zabrakło tego dnia kontuzjowanego (uraz kciuka) Sebastiana Adamczyka. Do wyjściowego składu GKS-u wrócił kapitan drużyny Jakub Jarosz.
Mistrzowie Polski zaczęli od prowadzenia 5:1 po atakach Ryana Sclatera i bloku na Łukaszu Usowiczu, co nie pozostało bez trenera Słabego, który zarządził przerwę. Niestety czarna seria naszej drużyny trwała w najlepsze mimo zmiany na pozycji rozgrywającego w naszych szeregach (3:10); gracze z Jastrzębia-Zdroju panowali niepodzielnie na katowickim boisku, a ofensywie GieKSy towarzyszyła olbrzymia niemoc. Nie pomogły przerwy w grze ani podwójna zmiana na przyjęciu i wprowadzenie Walińskiego oraz Mielczarka, choć pierwszy z wymienionych graczy miał bardzo dobre wejście w grę udanymi atakami w kontrze i skutecznymi blokami. Seta zakończyliśmy wynikiem 25:14 dla Jastrzębskiego Węgla po ataku Sclatera będącym zemstą za dwie zmarnowane kontry naszej drużyny.
Drugiego seta zaczynaliśmy parą przyjmujących Waliński-Szymański z nadzieją, że dojdzie do przełamania i poprawy naszej gry. Widać było, że w naszej kadrze jest nowa energia, która pozwalała na prowadzenie równej walki z utytułowanym rywalem, tym bardziej, że odblokowało nam się ofensywnie lewe skrzydło. Byliśmy w stanie odpowiadać na potężne ciosy rywala z zagrywki blokiem oraz wyblokiem (4:5, 6:8).
Po kapitalnej serii obron zakończonej sytuacyjnym uderzeniem Szymańskiego remisowaliśmy po 10 i daliśmy sygnał, że wracamy do swojej gry, nawet mimo kończących prób Tomasza Fornala. Jastrzębski Węgiel utrzymywał długo dwa punkty przewagi, korzystając z formy swojego kanadyjskiego atakującego (15:17), potem ten dystans punktowy zwiększył się po naszym przegranym challenge'u z powodu dotknięcia siatki. Chwilę później to my wygraliśmy wideoweryfikację (19:20) i o czas prosić musiał trener Mendez. Doprowadziliśmy do dobrej sytuacji punktowej w kluczowym momencie partii. Trzy punkty z rzędu niezmordowanego Walińskiego dały nam piłkę setową, a o losach seta zadecydowała wideoweryfikacja, która stwierdziła błąd rywali i dała nam remis w meczu!
Start trzeciego seta był dość równy, po obiciu bloku przez Walińskiego prowadziliśmy 5:4 i konsekwetnie realizowaliśmy swoje założenia, a trener gości wpuścił na parkiet swojego pierwszego atakującego, Jeana Patry'ego, natomiast w tym fragmencie gry za punktowanie w JW odpowiadał głównie Tomasz Fornal. Przełamanie dały nam po raz kolejny akcje skutecznego w kontrataku Marcina Walińskiego, po jego ataku na 13:11 dla GieKSy o czas musiał prosić trener gości, gdyż jego zespół nie był już tak skuteczny jak wcześniej. Mistrzowie Polski odrobili część strat, ale inicjatywa była po naszej stronie (16:14). W drugiej połowie seta obie ekipy grały zażarcie punkt za punkt, natomiast po akcjach Sedlacka i Patry'ego to mistrzowie kraju prezentowali wyższą skuteczność i byli nieco bliżej powodzenia (19:22). Ostatecznie nie udało nam się doprowadzić do przełamania w końcówce, a o wygranej rywali 25:22 zadecydował Moustapha M'Baye.
Ta wygrana pozwoliła Jastrzębskiemu Weglowi na lepsze wejście w czwartego seta, choć GKS nie dawał za wygraną i notował punkty dzięki środkowym. Po raz kolejny GKS notował wiele obron i wybloków, stwarzając sobie okazje na skuteczne ataki z kontry. Jednak przydarzyły nam się uderzenia w aut, co dało rywalom prowadzenie 8:6. Pozostawaliśmy w grze o piątego seta dzięki spokojnej grze po obronie, po punktach Jarosza i Szymańskiego mieliśmy remis po 11. Okres równej gry przełamał punktowy serwis Sedlacka, który skłonił naszego trenera do wzięcia przerwy przy stanie 14:16. Walczyliśmy o odwrócenie wyniku, a przeciwnik musiał się mieć na baczności, bo katowiczanie dorównywali im w tym fragmencie gry w skuteczności obrony. Niestety sytuację skomplikował blok na Walińskim atakującym z drugiej linii (18:21). GKS do samego końca walczył w końcówce czwartego seta, starając się sprawić problemy przyjęciu JW, jednak po blok-aucie M'Baye i obiciu rąk Krulickiego przez Fornala musieliśmy uznać wyższość Jastrzębskiego Węgla.
MVP: Tomasz Fornal (JW)
W sprzedaży są już bilety na mecz GKS-u z PSG Stalą Nysa, który odbędzie się 19 listopada o godzinie 20:30 w hali OS Szopienice. Bilety można zakupić na stronie bilety.gkskatowice.eu. Stacjonarnie wejściówki dostępne są w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 - 17.00 oraz w soboty i niedziele w godz. 9.00 - 13.00, a także w Oficjalnym Sklepie GKS-u Katowice. W dniu meczu wejściówki dostępne są w kasie hali.
Fornal obija ręce Krulickiego, koniec meczu.
Długa akcja, M'Baye po bloku i piłka meczowa dla rywala.
Patry wyrzuca zagrywkę w aut.
Patry jednak nie do zatrzymania.
Waliński kończy piłkę przechodzącą!
Podwójna zmiana Fenoszyn-Domagała w naszej ekipie.
Jarosz na czystej siatce!
Szymański zagrywa w siatkę.
Świetna piłka do Usowicza i mamy 19. punkt.
Trzy punkty przewagi przeciwnika po bloku na Walińskim atakującym z drugiej linii. Przerwa dla naszej ekipy.
Jarosz na wysokiej piłce, walczymy!
Sedlacek z szóstej strefy.
Takiego finiszu nikt się tu nie spodziewał! Rywal zaskoczony blokiem Szymańskiego.
Waliński broni, Jarosz obija bezlitośnie blok!
Waliński nie miał litości dla rąk blokujących.
Tomasz Fornal zmieścił się w boisku.
Nie uratowaliśmy piłki po zagrywce Sedlacka. Punkt dla GKS-u.
Jednak blok-aut Sedlacka, sprawiliśmy Fornalowi kłopoty zagrywką.
Fornal jakimś cudem przedostał się tym atakiem z drugiej linii.
Kozub obronił uderzenie Patry'ego, ale lecącej piłki nie udało się dogonić.
Jak ten Szymański to robi? Znowu kapitalne wykorzystanie bloku!
Huber ze środka, nie do powstrzymania.
Remis po ataku Jarosza o blok!
Spokojny blok-aut Szymańskiego. Jesteśmy nadal w grze.
Patry oszukał nasz blok i obronę.
Waliński skutecznie uderzył z szóstej strefy, odpowiada Fornal.
Kozub w aut serwisem.
Dobry atak rywali ze środka, było blisko obrony tej akcji.
Niesamowicie utrzymuje piłkę w grze GKS, remis dzięki Jaroszowi!
Piękna wymiana ciosów zakończona kiwką Jarosza!
Ofiarnie bronimy i Usowicz jakoś wciska piłkę w pole.
Tym razem Huber nadział się na blok mistrzów kraju.
Obrócił jak należy na środku Huber.
Najpierw atak, potem pojedynczy blok! Łukasz Usowicz!
Patry przymierzył jak należy po skosie.
Krulicki przeprosił M'Baye za przypadkowy atak w jego twarz.
Zatrzymany Jarosz.
Długa wymiana zakończona subtelnym atakiem Hubera.
M'Baye kończy seta.
Huber zagrywa w aut.
Waliński kończy szybkie dogranie na lewą stronę.
Szymański zagrywa w siatkę.
Autowy atak po naszej stronie.
Atakujący JW wykorzystał piłkę na siatce po naszym wybloku.
Jednak nie było obicia rąk przez Jarosza. Czas dla GieKSy.
Patry nie dał się zastopować naszemu blokowi po raz drugi.
Idealna zagrywka Jarosza przy linii!
Trochę zaogniły się nastroje, pretensje rywali po ostatnim ataku Szymańskiego.
Sedlacek dostał piłkę z drugiej linii na czystej siatce.
Remis po ataku pewnego siebie Jarosza.
Blok francuskiego atakującego JW na Szymańskim.
Broniliśmy się przy siatce, ale Huber sprawia, że mamy remis.
Szymański w aut z piłki dogranej za polem gry.
Krulicki i trzymamy dwa punkty przewagi!
I znowu ten arcyskuteczny Fornal... Tym razem oszukał nasz potrójny blok.
Jarosz tym razem nie dał się zastopować blokowi mistrza Polski.
Zmniejsza się przewaga naszej ekipy, Fornal obija wysoko nasz blok i przerwa dla GKS-u.
Kolejna akcja po kontrze, ale blokowany był Jarosz.
Atakuje w aut Rafał Szymura! Zmienia go szybko Marko Sedlacek.
Korzystamy z gorszego przyjęcia Szymury i prowadzimy dwoma punktami! Czas dla Jastrzębskiego Węgla.
Piłka jednak dotknęła sufitu naszej hali po obronie Popiwczaka.
Nadział się na dynamiczny blok Waliński.
Nadal remis po uderzeniu Jarosza po bloku.
Uderzenie Patry'ego obronione, ale Szymura już był celniejszy.
Jarosz po siatce w aut.
Kolejna edycja walki GKS kontra Tomasz Fornal.
I odpowiada na pojedynczym bloku Fornal.
Przypomniał o sobie Krulicki w ataku.
Blok-aut Fornala.
Długo trzymaliśmy piłkę w grze, Szymański kończy z szóstej strefy!
Waliński znów obija ręce rywali.
Sprawdzaliśmy, czy doszło do naszego błędu w bloku. Nie doszło, czyli akcja bez punktu.
Psują zagrywki Jarosz i Huber.
Szymański w sam narożnik!
Przyznają się rywale do dotknięcia piłki po ataku Jarosza.
Pierwszy skuteczny atak gości na prawej stronie.
WYGRYWAMY TEGO SETA! Było dotknięcie siatki po stronie jastrzębian!
Długa wideoweryfikacja ostatniej akcji.
Było blisko, ale gramy na przewagi po ataku Szymury.
Waliński obija blok i mamy piłkę na wagę seta!
Waliński raz jeszcze korzysta ze swojej świetnej techniki!
Waliński ze skrzydła i mamy remis!
Ale Norbert Huber, niestety, też.
Szymański jest nie do zastopowania!
Jarosz zagrywa w siatkę.
Remis po tym, jak Szymański ominął blok po zewnętrznej!
Wygrywamy jednak challenge! Przerwa dla rywali.
Rywale poradzili sobie z serwisem Jarosza, punktował Huber po ataku z pierwszego tempa.
Nie mają teraz szczęścia jastrzębianie do serwisu.
Punktowy atak Hubera.
Błąd Skrudersa na rozegraniu.
Przerwa w grze związana z uporządkowaniem protokołu meczowego.
Zmiana decyzji na naszą niekorzyść, zanotowaliśmy dotknięcie siatki. Czas dla GKS-u.
Dwa razy utrzymujemy piłkę w grze i Waliński kończy z drugiej linii.
Jarosz bliki utrzymania piłki w grze po blok-aucie rywali.
Jarosz zawisnął w powietrzu i nie dał szans Popiwczakowi na obronę.
Kanadyjczyk Sclater ciągle obija nasz blok.
Waliński kapitalnie zmieścił piłkę nad blokiem!
Było blisko bloku na Huberze.
Środkowy JW posyła serwis w sieć. Cały czas mamy kontakt.
Zabawił się w obronie Huber, skończył Sclater.
Zupełnie oszukał blok Toniutti, co wykorzystał Rafał Szymura.
Ależ wysoko złapał piłkę Łukasz Usowicz.
Broni Popiwczak, kończy Tomasz Fornal.
Fornal kończy, ale jego zespół miał wielki problem, żeby wbić się w pole.
Na razie to była akcja meczu po naszej stronie! Seria obron i Szymański na koniec!
Szymański najpierw wybronił piłkę wracającą na drugą stronę, a potem zmieścił atak po skosie.
Dobra wystawa z pola Walińskiego do Szymańskiego!
Jarosz z lewej strony po rękach M'Baye.
Niestety, Szymański myli się w ataku z szóstej strefy.
Skutecznie po skosie atakuje Sclater.
Ależ blok GieKSy na środku siatki!
Obiecująca wymiana, którą kończy wepchnięcie piłki przez Szymurę między blok i siatkę.
Szybka piłka na lewe skrzydło do Walińskiego i mamy punkt.
As Hubera na Mariańskim.
Szymański znów idealnie po bloku.
Dobry blok Usowicza i Kozuba, niestety autowy.
Toniutti w siatkę zagrywką.
Szymański kończy dalekie dogranie dołem Kozuba po obronie!
Waliński pewnie z pipe'a.
Najpierw punktuje Fornal, potem zatrzymany został Jakub Szymański.
Drugiego seta zaczniemy parą przyjmujących Waliński-Szymański.
Dwie niewykorzystane kontry, co się mści przez Ryana Sclatera.
Piłka setowa po tym, jak Sclater oszukał Usowicza na taśmie.
Norbert Huber znów nie do zablokowania.
Kolejny blok Walińskiego!
Jakub Jarosz! Mamy nadzieję, że się na dobre odblokował.
Punktowy blok GKS-u na prawej stronie!
Dziesiąty punkt po ataku Walińskiego po skosie.
Norbert Huber śmiało idzie przez środek.
Coś drgnęło, spisał się w kontrataku Marcin Waliński.
Jarosz przechodzi przez blok na prawym skrzydle.
Waliński zawinął piłkę za blok i wpada ona w pole.
Pomyłka rywali na rozegraniu w kontrze.
Mielczarek i Waliński wchodzą na przyjęcie.
Sclater kończy kontrę Jastrzębskiego Węgla po naszej obronie.
Potężny blok Norberta Hubera.
M'Baye przechodzi przez nasz blok, piłka wpada między naszych zawodników.
Poprawił się nasz przyjmujący.
Autowy atak Szymańskiego.
Spokojny blok-aut Szymury.
Niestety przegrywamy tę wymianę, była piłka w boisku przed naszą obroną akcji.
Długa akcja zakończona celnym atakiem Usowicza obok bloku.
Autowy atak Jarosza.
Blokuje M'Baye kiwkę Szymańskiego, drugi czas dla GKS-u, który prezentuje się po prostu źle.
Zagrywka Sclatera wchodzi w nasze pole po taśmie.
Rafał Szymura uderza skutecznie obok naszego bloku.
Usowicz przebija się przez środek siatki.
Mocarny cios Tomasza Fornala z drugiej linii.
Blok JW na lewym skrzydle...
Niemoc GieKSy. Jakub Jarosz zatrzymał się na bloku. Wejdzie Piotr Fenoszyn.
Wyraźnie autowy atak Lukasa Vasiny.
Duże nieporozumienie po obronie ataku Fornala i tracimy punkt.
Blok na Usowiczu i o czas prosi Grzegorz Słaby.
Kończy Szymura, Mariański prawie utrzymuje piłkę w grze.
Fornal broni uderzenie Jarosz i mistrzowie Polski wyprowadzają kończące uderzenie na prawej stronie.
Idealnie dogranie na drugą linię do Szymańskiego.
Mocno w mecz wchodzi atakujący Sclater.
Za chwilę zaczynamy grę, znamy już wyjściowe szóstki obu drużyn.
Przed spotkaniem z racji Święta Niepodległości uroczyście odśpiewamy w hali Mazurka Dąbrowskiego!
W kadrze GieKSy na ten mecz zabraknie Sebastiana Adamczyka z powodu urazu kciuka. Środkowy ma być gotowy do gry na kolejny mecz w Kędzierzynie-Koźlu.
Witamy przed Siatkarskimi Derbami Śląska w hali OS Szopienice!