czwartek, 25 września 2025 20:30, Będzin Arena
3. kolejka PLS 1. Liga

Nowak-Mosty MKS Będzin MKS
1
:
3
( 25:27, 25:22, 13:25, 20:25 )

GKS Katowice GKS
Składy
Nowak-Mosty MKS Będzin: Gruszczyński, Szwaradzki, Sadkowski, Polczyk, Ratajczak, Ptaszyński, Sas (libero) oraz Sałata, Szpernalowski, Wróbel, Puczkowski, Wnuk, Połyński, Nowowsiak (libero). Trener: Radosław Kolanek
GKS Katowice: Pająk, Superlak, Krulicki, Włodarczyk, Schmidt, Quiroga, Marek (libero) oraz Fenoszyn, Domagała, Wóz, Hudzik, Łysikowski, Gibek, Waloch (libero). Trener: Emil Siewiorek
Przebieg spotkania
Mecz 3. kolejki PLS 1. Ligi z Nowak-Mosty MKS-em Będzin był pierwszym wyjazdowym starciem siatkarskiego GKS-u Katowice w sezonie 2025/2026. W wyjściowym składzie trójkolorowych pojawiła się jedna zmiana w porównaniu do poprzedniego spotkania – na parkiecie zameldował się Wojciech Włodarczyk zamiast Mateusza Łysikowskiego.
Spotkanie otworzył as serwisowy Dawida Gruszczyńskiego. Po skutecznej grze blokiem katowiczanie szybko objęli prowadzenie 4:1. Interweniował trener Radosław Kolanek, który poprosił o czas. Po przerwie MKS starał się zmniejszać stratę, jednak GieKSa skutecznie prezentowała się w ataku i utrzymywała przewagę. Po czasie w zespole GKS-u zaczęły pojawiać się błędy, a będzinianie zmniejszyli stratę. Czas wykorzystał trener Emil Siewiorek, jednak drużyna z Będzina dalej zbliżała się wynikiem do GKS-u i doprowadziła do wyrównania. Trener Siewiorek zdecydował się na zmianę i na boisku w miejsce Grzegorza Pająka i Michała Superlaka pojawili się odpowiednio Piotr Fenoszyn i Damian Domagała. W zespole rywali dobrze spisywał się Szwaradzki. Walka była bardzo zacięta i dopiero gra na przewagi zadecydowała o zwycięstwie. Seta zamknął as serwisowy Fenoszyna.
W drugim secie w miejsce Wojciecha Włodarczyka zameldował się Krzysztof Gibek. Asa serwisowego na 5:3 posłał Michał Superlak. Rywale szybko odpowiedzieli punktowym blokiem i skutecznym atakiem. W zespole MKS-u dobrze spisywał się Tomasz Polczyk. Obie drużyny grały punkt za punkt. Po atakach Superlaka i Gonzalo Quirogi katowiczanie objęli dwupunktowe prowadzenie, które utrzymywali. Będzinianie poprawili swoją skuteczność w ataku. Po asie serwisowym Macieja Ptaszyńskiego wynik wyrównał się. Trener Siewiorek zdecydował się przeprowadzić taką samą zmianę jak w pierwszej partii. Po ataku Szwaradzkiego będzinianom brakował już tylko dwóch punktów do zamknięcia partii. Po chwili to właśnie atakujący będzinian doprowadził seta do końca. Dla katowiczan była to pierwsza stracona partia w sezonie 2025/2026.
W trzecim secie pierwszy punkt zanotował atakiem Superlak. Skutecznie ze środka atakował Bartosz Schmidt. Na 7:3 przez potrójny blok piłkę wcisnął rywalom Quiroga. Skutecznie w ataku spisywał się Superlak. GieKSa szybko powiększała swoją przewagę. Trener rywali zdecydował się na przeprowadzenie zmian w swoim zespole. Po kilku błędach katowiczan, przewaga GieKSy nieznacznie zmniejszyła się. Trener Siewiorek wykorzystał czas. Po przerwie katowiczanie wrócili na właściwe tory. Dzięki skutecznej kiwce Gibka i ciekawie przeprowadzonej akcji zakończonej atakiem z prawego skrzydła, GKS powiększył swoje prowadzenie. GieKSa kontrolowała przebieg gry. Pod koniec seta w miejsce Superlaka wszedł Domagała. Po nieudanym ataku Szwaradzkiego, objęliśmy prowadzenie w całym meczu.
Na początku czwartej partii GKS zbudował kilkupunktową przewagę. Po stronie będzinian pojawiały się błędy, co wykorzystywała GieKSa i konsekwentnie powiększała swoje prowadzenie. Trener Kolanek poprosił o czas dla swojego zespołu. Po przerwie skutecznie zarówno w bloku jak i ataku spisywali się katowiczanie. Na środku dobrze prezentował się Bartłomiej Krulicki. GKS utrzymywał przewagę. Przy zagrywce Gibka, nasz przyjmujący popisał się świetną akcją, po której objęliśmy prowadzenie 16:10. Gospodarze spotkania starali się odrabiać stratę grając skutecznie w ataku, jednak to nie wystarczyło. Katowiczanie doprowadzili partię do końca wygrywając 25:20. Tym samym GKS zwyciężył w pierwszym wyjazdowym spotkaniu sezonu.
MVP: Michał Superlak