W wyjazdowym meczu 8. kolejki PlusLigi GKS Katowice grał w Iławie z Indykpolem AZS-em Olsztyn, a celem było przełamanie i uzyskanie pierwszej wygranej w tym sezonie. Na boisku oglądaliśmy tę samą szóstkę GieKSy, co w ostatnim domowym starciu z PSG Stalą Nysa, z kolei do wyjściowe składu rywali wrócił kapitan akademików z Olsztyna Nicolas Szerszeń.

Zaczęliśmy niestety od wyniku 0:4 po blokach na Lukasu Vasinie i Jakubie Jaroszu, potem zdołaliśmu wprowadzić się do gry dobrymi akcjami jak blok Marcina Walińskiego na Alanie Souzie, dzięki czemu nasza strata zmalała do dwóch „oczek”, a potem remisowaliśmy 8:8 po asie Piotra Fenoszyna. Chwilę później odważnie poczynający sobie w ataku GKS prowadził 12:10 po autowym ataku Szerszenia i pokazał, że będzie walczył z olsztynianami, którzy odpowiadali akcjami Souzy i Szerszenia po obronach w polu. Kontra Brazylijczyka rozpoczęła serię, która dała miejscowym wynik 16:13 i zmusiła trenera Grzegorza Słabego do skorzystania z przerwy. Konieczna okazała się podwójna zmiana Kozub-Domagała, z tym że gospodarze zaczęli punktować zagrywką i w ten sposób wypracowali korzystny wynik 20:14. To pozwoliło graczom trenera Webera na dokończenie seta na swoją korzyść po ataku Souzy i bloku na Jaroszu (25:18).

Drugiego seta zaczęliśmy świetnie, bo od wyniku 3:0 na zagrywce Krulickiego i to olsztynianie musieli gonić wynik, próbując utrudnić nam życie zagrywką, co udało im się po asie Szerszenia na 5:5. Trener Słaby szybko skorzystał z czasu dwie akcje później, widząc, że rywal bezlitośnie korzysta z naszych błędów i niepewnych zagrań. Próbowaliśmy wrócić do grania punkt za punkt, jednak nadal dawała nam się we znaki słabsza skuteczność i dobra organizacja gry olsztynian po obronie (13:9, 16:10), którzy dokładali do swojej skutecznej gry asy serwisowe. Nie mieliśmy sposobu na zatrzymanie efektownie grającego tercetu Tuaniga-Karlitzek-Souza, co odbijało się na wyniku partii. Ożywienie w naszych szeregach przyniósł efektowny blok Łukasza Kozuba na Karlitzku (20:15), ale nie odmienił on losów partii, którą przegraliśmy ostatecznie 25:16 po bloku na Domagale i ataku Szerszenia obok bloku GKS-u.

Trzeciego seta zaczynaliśmy z Łukaszem Kozubem i Łukaszem Usowiczem na boisku i od prowadzenia 3:1 po dobrych zagraniach wspomnianego środkowego oraz Jakuba Jarosza. Miejscowi wyrównali po 5, zatrzymując blokiem Vasinę i ruszyli do kontrataku, korzystając ze swoich najbardziej skutecznych graczy. Po dwóch blokach rywali na kolejno Adamczyku i Vasinie na tablicy wyników widzieliśmy wynik 11:7 dla gospodarzy, co zmusiło nasz sztab do skorzystania z przerwy. Zaczęliśmy odrabiać część straty po asie Lukasa Vasiny, jednak olsztynianie utrzymywali pewne dwa-trzy punkty prowadzenia mimo dobrej komunikacji Kozuba z prawym skrzydłem i determinacji katowiczan w obronie (15:12). Większość długich wymian padała łupem skuteczniejszych akademików, co miało swoje przełożenie na wynik w decydującej fazie partii. Zakończyliśmy seta i całe spotkanie wynikiem 25: po autowym ataku Adamczyka i ataku Sapińskiego.

MVP: Alan Souza (Indykpol AZS).

W sprzedaży są już bilety na domowy mecz 9. kolejki PlusLigi GKS Katowice - Exact Systems Hemarpol Częstochowa, który zostanie rozegrany w piątek 1 grudnia o godzinie 17:30 w hali OS Szopienice. Zapraszamy na kibicowania siatkarskiej GieKSie! Ponadto w sprzedaży są już bilety na domowe mecze siatkarskiej GieKSy z PGE GiEK Skra Bełchatów i Enea Czarnymi Radom. 

Bilety można zakupić na stronie bilety.gkskatowice.eu. Stacjonarnie wejściówki dostępne są w Oficjalnym Sklepie GKS-u Katowice, a także w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 - 17.00 oraz w soboty i niedziele w godz. 9.00 - 13.00 W dniu meczu wejściówki dostępne są w kasie hali.