sobota, 15 listopada 2025 17:00, Arena Katowice
10. kolejka PLS 1. Liga
GKS Katowice GKS
3
:
1
( 20:25, 27:25, 25:15, 25:17 )
BKS Bydgoszcz BKS Bydgoszcz
Składy
GKS Katowice: Pająk, Superlak, Krulicki, Schmidt, Gibek, Quiroga, Waloch (libero) oraz Fenoszyn, Domagała, Hudzik, Włodarczyk, Marek (libero). Trener: Emil Siewiorek
BKS Bydgoszcz: Bień, Lisicki, Kraut, Szarek, Ramotowski, Siwicki, Dzierżyński oraz Winiarski, Sobociński, Narkowicz, Mendel, Grabek, Golik. Trener: Michał Masny
Sędzia: Piotr Kasprzyk (Polska)
Przebieg spotkania
W meczu 10. kolejki PLS 1. Ligi GKS Katowice podejmował w hali Areny Katowice BKS Bydgoszcz. Dla zespołu trenera Emila Siewiorka była to kolejna szansa na utrzymanie zwycięskiej passy, która trwa od rozpoczęcia ligowych rozgrywek.
Spotkanie rozpoczęliśmy wymianą punkt za punkt, a na parkiecie nie brakowało długich akcji. Dopiero po chwili bydgoszczanie zdołali objąć prowadzenie. Przy trzypunktowej stracie (9:12) trener Siewiorek poprosił o czas. Mimo błędów po stronie BKS-u, goście utrzymali przewagę dzięki dobrej dystrybucji piłek i solidnej grze w obronie. Po serii udanych ataków Sebastiana Lisickiego przewaga BKS-u wzrosła do siedmiu punktów, co zmusiło naszego szkoleniowca do wykorzystania drugiej przerwy. Choć GieKSa próbowała odrabiać straty w końcówce, rywale skutecznie omijali nasz blok i pewnie wygrali tę partię 25:20.
W drugiej odsłonie po naszej stronie pojawiło się sporo błędów i podobnie jak wcześniej z czasem to BKS zaczął budować przewagę. GieKSa starała się gonić wynik dzięki sprytnym zagraniom i dobrej zagrywce, jednak goście utrzymywali wysoką skuteczność w ataku. W miejsce Bartosza Schmidta pojawił się Damian Hudzik. Przełamanie przyszło przy zagrywce Bartłomieja Krulickiego, który rozpoczął swoją serię asem serwisowym. Chwilę później skuteczny atak Krzysztofa Gibka doprowadził do wyrównania (18:18). Katowiczanie poszli za ciosem, ale bydgoszczanie nie zamierzali odpuszczać. Po zaciętej walce na przewagi, atak Gonzalo Quirogi oraz blok Krzysztofa Gibka dały nam wyrównanie w całym meczu.
Trzecią partię GieKSa rozpoczęła bardzo mocno, szybko budując czteropunktową przewagę, co zmusiło trenera Michała Masnego do wzięcia czasu. Świetnie prezentował się Superlak, regularnie dokładając kolejne punkty. Atak BKS-u funkcjonował znacznie słabiej, natomiast nasz zespół imponował zagrywką. Trener Masny wprowadził zmiany w składzie, ale nie poprawiły one sytuacji jego drużyny. Naszą przewagę powiększyła dobra gra w bloku, dzięki której zdobyliśmy kilka kolejnych punktów. Prowadzenie wzrosło do jedenastu oczek, a GieKSa spokojnie dowiozła korzystny wynik, wygrywając 25:15.
Czwarty set rozpoczął się od bardzo dobrej gry GKS-u w polu zagrywki. Nasza gra na środku spisywała się dobrze, a dzięki wysokiej skuteczności na przyjęciu byliśmy w stanie wyprowadzać skuteczne ataki. Gdy przewaga GieKSy wzrosła do sześciu punktów, o przerwę poprosił trener Masny. Na ataku gości uwijał się Łukasz Szarek, a po naszej stronie pojawiło się kilka prostych błędów, przez co BKS zdołał zmniejszyć swoją stratę. GKS jednak zdołal utrzymać koncentrację i po świetnej grze w polu zagrywki Superlaka, zwyciężył w całym spotkaniu.
W następnym meczu PLS 1. Ligi 22 listopada GieKSa zmierzy się na wyjeździe z PZL Leonardo Avią Świdnik.
MVP: Gonzalo Quiroga
Składy
GKS Katowice: Pająk, Superlak, Krulicki, Schmidt, Gibek, Quiroga, Waloch (libero) oraz Fenoszyn, Domagała, Hudzik, Włodarczyk, Marek (libero). Trener: Emil Siewiorek
BKS Bydgoszcz: Bień, Lisicki, Kraut, Szarek, Ramotowski, Siwicki, Dzierżyński oraz Winiarski, Sobociński, Narkowicz, Mendel, Grabek, Golik. Trener: Michał Masny
Sędzia: Piotr Kasprzyk (Polska)