Kibice siatkarskiego GKS-u Katowice wybrali Tie-Breaka sezonu 2019/2020. Zdecydowaną większość Waszych głosów zdobył piąty set wyjazdowego meczu z Treflem Gdańsk, wygrany przez naszych siatkarzy 21:19.

Od 6 kwietnia mogliście głosować na naszej stronie na najlepszego tie-breaka w wykonaniu siatkarskiej GieKSy w sezonie 2019/2020. Nasz klub rozegrał w minionym sezonie PlusLigi aż 12 pięciosetowych spotkań, za sprawą czego byli nieraz nazywani żartobliwie "królami tie-breaków". Pięć z nich zakończyło się zwycięstwami GKS-u, ale i przegrane tie-breaki mogły dawać satysfakcję z występów naszej drużyny. Dowodzą tego historyczne punkty, jakie siatkarze katowickiego klubu wywieźli z Bełchatowa i Jastrzębia-Zdroju, a także dwa pełne wrażeń starcia z innym czołowym klubem PlusLigi, Vervą Warszawa ORLEN Paliwa.

KORONAWIRUS - KOMUNIKATY MIASTA KATOWICE

Tie-break, który zgarnął w głosowaniu kibiców aż 39 procent wszystkich oddanych głosów, z pewnością przejdzie do historii siatkarskiej sekcji GKS-u, i to nie tylko ze względu na to, że trwał aż 29 minut i był najdłuższym setem numer pięć w całym sezonie 2019/2020 PlusLigi. GKS prowadził po pierwszych dwóch setach 2:0, by potem pozwolić rywalom na sukcesywne odrabianie strat i ostatecznie musiał rozgrywać piątego seta. Bardzo wyrównane starcie mogło zakończyć się wygraną GieKSy bez potrzeby gry na przewagi, ale gdańszczanie byli skuteczniejsi w kontrze i mieli aż pięć piłek meczowych w górze. Koniec końców w dwóch ostatnich wymianach meczu lepsi okazali się siatkarze Dariusza Daszkiewicza: Rafał Szymura wykończył akcję po obronie Szymona Gregorowicza, a mecz zakończył asem serwisowym Kamil Kwasowski.

KIBICE NA POMOC SZPITALOM. WESPRZYJ ZBIÓRKĘ PIENIĘDZY!

- Wskazałbym kilka trudniejszych meczów i tie-breaków, ten był na pewny najdłuższy i bardzo emocjonujący ze względu na obrony. Mogliśmy ten mecz zakończyć wcześniej i mamy tego świadomość, a z drugiej strony... wychodzi na to, że po prostu lubimy grać długie mecze. Obroniliśmy sporo piłek i spotkanie mogło się podobać ze względu na długie akcje. Podbiliśmy sporo piłek i zachowaliśmy chłodne głowy w ważnym momencie meczu, z czego możemy być dumni. Można powiedzieć, że to doświadczenie, jakie zebraliśmy w ciągu całego sezonu w tych wszystkich tie-breakach, dało o sobie znać, bo w naszych szeregach nie było niepokoju ani jakiejś niepewności. Jak to się mówi, los raz oddaje, raz zabiera, a nam w Gdańsku oddał, dlatego cieszymy się z dwóch punktów - mówił po tamtym spotkaniu Rafał Szymura. Dwa punkty zdobyte w Gdańsku okazały się bezcenne dla GKS-u w końcowym rozrachunku przedwcześnie zakończonego sezonu.

Materiał ze spotkania z Polska Liga Siatkówki TV, oficjalnego kanału PlusLigi: