W sobotę 22 października o godzinie 20:30 GKS Katowice rozegra wyjazdowe spotkanie 5. kolejki PlusLigi z zespołem LUK Lublin, Transmisja meczu będzie prowadzona na kanale Polsat Sport.
Ostatni domowy mecz GKS-u Katowice należał do bardzo słabych spotkań naszej drużyny i mówili to otwarcie zarówno zawodnicy, jak i trener Grzegorz Słaby. Katowiczanie ulegli w rozgrywanym awansem meczu 12. kolejki Cerrad Enea Czarnym Radom 0:3, a jakość gry naszej drużyny pozostawiała wiele do życzenia, nawet biorąc pod uwagę problemy zdrowotne środkowych i konieczność występu na środku siatki atakującego Damiana Domagały. - Bardzo mnie boli to jak zagraliśmy. Ciężko było patrzeć na niektóre akcje. Niestety, spotkanie było bardzo słabe w naszym wykonaniu. Źle zaczęliśmy mecz, bo od wyniku 1:7. Trudno nam się prowadziło grę. Próbowaliśmy rotować składem, zmieniać zawodników na tych pozycjach, na których mogliśmy. Nasza ławka była bardzo krótka. Przykro mi, że w takim stylu rozegraliśmy to spotkanie. Na pewno będziemy próbowali pozbierać się na mecz z LUK Lublin, żeby nasza gra wyglądała zdecydowanie lepiej, bo w spotkaniu z Czarnymi boli przegrana, ale jeszcze bardziej jej styl. Wykonaliśmy dużo niezłej pracy na zagrywce, a nie przekuło się to w nic pozytywnego na siatce i w obronie - mówił po porażce z radomianami trener Grzegorz Słaby.
GKS-owi pozostaje pokazanie wytrwałości mimo trudnych okoliczności i przystąpienie do wyjazdowego starcia z LUK Lublin z pełną determinacją. W minionym sezonie lublinianie, wtedy beniaminek PlusLigi, pokonali nas na własnym terenie w trzech setach, natomiast w rewanżowym starciu pokonaliśmy siatkarzy pod wodza Dariusza Daszkiewicza 3:1. Dla naszego rywala będzie okazja do wygrania pierwszego meczu w tym sezonie ligowym, dlatego tym ważniejsza będzie koncentracja, by nie pozwolić drużynie LUK na przełamanie. Gracze z Lublina zdobyli punkty na inaugurację sezonu 2022/2023 z Cerrad Enea Czarnymi Radom (2:3), by następnie przegrać z Grupą Azoty Kędzierzyn-Koźle (0:3), Jastrzębskim Węglem (1:3) i Indykpolem AZS-em Olsztyn (1:3). Tym samym ubiegłoroczny beniaminek ligi aktualnie znajduje się na ostatnim miejscu w tabeli i będzie próbował zrobić wszystko, by opuścić strefę spadkową.
Należy zwrócić także uwagę na roszady kadrowe wynikające z problemów zdrowotnych. W zespole z Lublina urazów doznali obaj atakujący, Mateusz Malinowski i Szymon Romać, co zmusiło władze klubu do sprowadzenia byłego zawodnika Czarnych Radom, Rafała Farynę. W przypadku GKS-u Katowice wciąż czekamy na powrót do gry w pełnym wymiarze Piotra Haina, a także na ostateczne wyniki badań dotyczących stanu zdrowia Jakuba Lewandowskiego i jego spodziewanej przerwy w grze.
Początek sobotniego meczu o godzinie 20:30. Relację LIVE jak zawsze będzie można śledzić na naszej stronie internetowej, a także na profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze. Spotkanie będzie transmitować stacja Polsat Sport. Serdecznie zapraszamy do kibicowania siatkarskiej GieKSie!
Przypominamy, że w sprzedaży są już bilety na najbliższe domowe spotkanie siatkarzy GKS-u Katowice! W piatek 28 października zagramy w hali OS Szopienice ze Ślepskiem Malow Suwałki o godzinie 17:30.