Siatkarska GieKSa zakończyła zmagania w Turnieju Partnerstwa Regionalnego Czarni 2019 na trzeciej pozycji. Jak grę drużyny ocenił Grzegorz Słaby, asystent Dariusza Daszkiewicza?
- To były z pewnością trzy różne mecze. W momentach, kiedy gra nam się "kleiła" i pomagaliśmy sobie na boisku, zdobywanie punktów było dość proste i płynne, natomiast na pewno czeka nas jeszcze sporo pracy nad sytuacjami, w których trzeba się przełamywać, bo gra nie wygląda dobrze. Co ważne i warte podkreślenia, właśnie w takich trudnych chwilach trzeba szukać jak najwięcej szans na przełamanie i odwrócenie niekorzystnej sytuacji w danym secie czy całym meczu - zauważył trener Słaby, podsumowujący mecze GKS-u Katowice w turnieju rozgrywanym w Radomiu i Kozienicach.
GieKSa w ramach Turnieju Partnerstwa Regionalnego Czarni 2019 mierzyła się kolejno z Indykpolem AZS Olsztyn (3:1), Aluronem Virtu CMC Zawiercie (2:3) i gospodarzami rozgrywek, Cerrad Enea Czarnymi Radom (0:3). Z perspektywy czasu najbardziej można było żałować spotkania z zawiercianiami, w którym nasza drużyna zdołała odrobić dwusetowe prowadzenie rywali i walczyła do samego końca tie-breaka o zwycięstwo, jednak bez powodzenia. Niepowodzeniem zakończyło się starcie z Wojskowymi z Radomia, ale można było w nim znaleźć pozytywne akcenty w postaci świetnego występu atakującego Wiktora Musiała (16 pkt, 70 procent skuteczności w ataku). Nie można zapominać także o występie Miłosza Zniszczoła (18 pkt, w tym aż 6 punktowych bloków) przeciwko Aluronowi Virtu CMC czy postawie Kamila Kwasowskiego w starciu z olsztyńskim AZS-em (13 pkt).
Bilety na mecz z Asseco Resovią Rzeszów już w sprzedaży!
Siatkarski GKS wciąż czeka sporo pracy przed startem sezonu zaplanowanym na 27 października. Drużyna Dariusza Daszkiewicza będzie trenowała w komplecie, jako że w trakcie turnieju w Radomiu i Kozienicach dołączył do niej libero Dustin Watten. Amerykanin pokazał się w barwach GieKSy w starciach z Aluronem Virtu CMC Zawiercie i Cerrad Enea Czarnymi Radom. - To dla nas wartościowe wsparcie, jako że każdy dopływ świeżej krwi do zespołu jest na wagę złota. A sam Dustin to bardzo pozytywny człowiek, który samym swoim zachowaniem na boisku daje drużynie bardzo dużo. Stwarza to bardzo ciekawą rywalizację na pozycji libero, jako że Szymon Gregorowicz spisywał się w rozegranych sparingach bardzo dobrze. Mamy nadzieję, że obaj libero będą przez rywalizację o miejsce w składzie "popychać się" do jeszcze bardziej wytężonej pracy i to wpłynie na cały zespół - ocenił trener Słaby.
Nasz zespół czeka jeszcze towarzyski turniej w Krośnie (17-18 października), z którym zagrają także PlusLigowe kluby z Radomia, Rzeszowa i Będzina. Będzie to ostatnia okazja do sprawdzenia się w sparingowych bojach przed startem sezonu 2019/2020. - Nie można wyróżnić jednego elementu, nad którym trzeba się pochylić w końcówce okresu przed sezonem. Będziemy pracować nad naszą grą w każdym elemencie i starać się, by każdego dnia treningów była ona coraz lepsza. Siatkówka to gra, któa ceni sobie regularność, a nam tej regularności jeszcze brakuje. Pozostaje nam skupienie do samego końca przygotowań do sezonu i staranie się o poprawę w każdym aspekcie gry - stwierdził Grzegorz Słaby.
GKS Katowice - Indykpol AZS Olsztyn 3:1 (25:16, 25:19, 19:25, 25:21)
GKS Katowice - Aluron Virtu CMC Zawiercie 2:3 (31:29, 25:21, 9:25, 23:25, 15:13)
GKS Katowice - Cerrad Enea Czarni Radom 0:3 (24:26, 21:25, 19:25)
Obserwuj @GKSSiatkówka