W niedzielę 19 stycznia GKS Katowice zagra pierwszy domowy mecz w 2020 roku. Rywalem naszych siatkarzy będzie PGE Skra Bełchatów, a spotkanie rozpocznie się o godzinie 17:30.

GKS zaczął PlusLigowe zmagania w tym roku do wyjazowej wygranej 3:2 z MKS-em Ślepsk Malow Suwałki, ale na oficjalny mecz w swojej hali musiał nieco poczekać ze względu na przerwę w rozgrywkach ligowych, potrzebną do rozegrania ćwierćfinałów Pucharu Polski. Nasza drużyna poświęciła ostatnie dwa tygodnie na spokojnie przygotowania do drugiej części rundy zasadniczej, dochodzenie do siebie po mniejszych i większych urazach, a także na utrzymanie rytmu meczowego. W ostatnim sparingowym starciu w OS Szopienice zremisowaliśmy z Aluron Virtu CMC Zawiercie 2:2. Już w niedzielę GieKSa wróci do walki o ligowe punkty, a jej rywalem będzie PGE Skra Bełchatów, jeden z kilku wyraźnych faworytów do mistrzostwa Polski w sezonie 2019/2020.

WSZYSTKIE BILETY NA MECZ WYPRZEDANE!

 - Wszystko jest w naszych rękach, jeżeli zagramy dobrą siatkówkę. Ten sezon pokazał, że jesteśmy w stanie nawiązać walkę ze wszystkimi, także z tak mocnymi zespołami jak PGE Skra, a nawet pokusić się o wygraną. Nie ma w tej lidze wielu zespołów, które nie punktowały jedynie w dwóch meczach, a my do nich się zaliczamy. Bełchatowianie są bez wątpienia faworytem, do tego mają jasno wyznaczony cel, czyli walkę o mistrzostwo Polski. Nie zmienia to faktu, że stać na na wszystko - mówił niedawno trener Dariusz Daszkiewicz, który zapewnił, że do starcia z PGE Skrą gotowi są wszyscy gracze jego ekipy poza Kamilem Drzazgą, którego przerwa od grania potrwa około dwóch miesięcy. 

Bełchatowianie, którzy po 13 meczach rundy zajmują trzecie miejsce w tabeli PlusLigi z dorobkiem 31 punktów, zaczęli rok 2020 od owocnego wyjazdu do Włoch w celu rozegrania dwóch sparingowych gier z Sir Safety Perugia oraz wygranej 3:1 w 1/4 Pucharu Polski z Indykpol AZS-em Olsztyn. Nikogo nie trzeba przekonywać, kto jest faworytem niedzielnego starcia w Katowicach, ale obecny sezon PlusLigi pokazał już niejeden raz, że rozgrywki są niezwykle wyrównanie, a siatkarską GieKSę stać na niespodzianki i dokonywanie tego, co w ostatnuch sezonach wydawało się niemożliwe. W meczu rozegranym 30 października 2019 roku GKS po trzech setach wygrywał z PGE Skrą 2:1, by ostatecznie ulec po tie-breaku i tym samym zdobyć swój pierwszy punkt w swojej historii występów w Hali Energia.

Początek sobotniego meczu o godzinie 17:30. Relację jak zawsze będzie można śledzić na naszej stronie internetowej oraz profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze. Spotkanie będzie transmitować stacja Polsat Sport Extra.

Jak dojechać na halę w Szopienicach? Dowiecie się dzięki naszemu poradnikowi!

W trakcie meczu na hali można zakupić książkę "Kat, Szampon, Guma i inni". Reprezentacja Polski w piłce siatkowej mężczyzn na najważniejszych imprezach międzynarodowych w latach 1949-2018 autorstwa dziennikarki Przeglądu Sportowego Katarzyny Paw, nad którą patronat objęło Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz Polski Związek Piłki Siatkowej. Można otrzymać również autograf autorki.

Podczas spotkania będzie także prowadzona kwesta na rzecz chorego Franka Surdela. Franek urodził się z bardzo ciężką wadą, rdzeniowym zanikiem mięśni (SMA1), która nie tylko utrudnia codzienne funkcjonowanie, ale przede wszystkim zagraża jego życiu. Istnieje szansa, by Franek pokonał chorobę, jednak jest to bardzo kosztowne przedsięwzięcie - potrzeba aż 9 milionów złotych na leczenie w USA. Czas działa na niekorzyść Franka, który terapii musi poddać się przed ukończeniem 2 roku życia. Czas ucieka, zegar tyka, więc nie bądźmy obojętni i pomóżmy Frankowi wyzdrowieć! Franka można wspomóc m.in. poprzez zbiórkę organizowana w hali podczas meczu GKS - PGE Skra, zbiórkę funduszy w serwisie SięPomaga oraz poprzez działania w grupie wsparcia Franka Surdela na Facebooku.

Do zobaczenia w hali OS Szopienice (ul. 11 listopada 16)! Poniżej znajduje się mapa z zaznaczonymi parkingami dla kibiców.