PGE Skra Bełchatów: Lanza, Atanasijević, Kłos, Bieniek, Kooy, Łomacz, Gruszczyński (libero) oraz Vasina.
GKS Katowice: Szymański, Quiroga, Adamczyk, Hain, Domagała, Seganow, Ogórek (libero) oraz Mielczarek, Nowosielski, Jarosz.
W ostatnim meczu sezonu 2022/2023 GKS Katowice grał w Bełchatowie z miejscową PGE Skrą o 11. miejsce w końcowej klasyfikacji PlusLigi. Katowiczanie po wygranej 3:1 u siebie byli faworytem tej rywalizacji; w przypadku wygranego drugiego meczu GKS był pewien zwycięstwa w dwumeczu, natomiast gdyby PGE Skra pokonała GieKSę, konieczne okazałoby się rozegranie złotego seta do 15 punktów. W składzie meczowym GKS-u zabrakło libero Bartosza Mariańskiego, natomiast rywale wyszli w swoim możliwym najlepszym zestawieniu. Przed spotkaniem PGE Skra uroczyście pożegnała Karola Kłosa, który od 2010 roku występował w barwach bełchatowskiego klubu.
Mecz nieco lepiej zaczęli gospodarze po asach Aleksandara Atanasijevicia i Grzegorza Łomacza (7:4); GKS próbował wyrównać wynik dzięki skuteczności po przyjęciu, ale brakowało odpowiedniej presji na przeciwniku w polu zagrywki. Przewaga Skry urosła do czterech punktów po bloku Kłosa, a po serii punktowych serwisów Kooya (16:9) dwie przerwy na żądanie wykorzystał trener Słaby. Doszło do aż trzech zmian w szóstce GieKSy, by próbować odrobić rosnącą stratę do rywala. GKS potrafił kończyć akcje w kontrze, ale przewaga miejscowych wypracowana zagrywką i atakami z prawej strony była zbyt duża. Pod koniec partii przeciwnicy przestali sobie radzić z zagrywką Piotra Haina, co pozwoliło nam wypracować cenną punktową serię. Wysoką wygraną PGE Skrze (25:18) zapewnił atakiem z prawej flanki Aleksandar Atanasijević.
W drugim secie na parkiecie po naszej stronie pojawił się Wiktor Mielczarek, który pomógł nam wypracować wynik 4:4 na start partii. Prowadziliśmy równą walkę z rywalem, który stracił nieco impetu i precyzji na zagrywce; bełchatowianie osiągnęli przewagę (12:10) po uderzeniu Mielczarka w antenkę, ale zaraz po tym zripostowaliśmy ich zagrania skutecznym blokiem Adamczyka w kontrze i zachowaliśmy kontakt punktowy. Jednak przy wyniku 18:15 dla Skry po naszym błędzie w ataku trener Grzegorz Słaby zarządził przerwę, by przerwać punktową ucieczkę rozpędzonych gospodarzy. PGE Skra wrzuciła wyższy bieg i za sprawą swoich zagranicznych liderów wypracowała sobie dystans czterech punktów (21:17) przed najważniejszą częścią seta. Postawiliśmy się oponentom, ale partię zakończył autowy atak Mielczarka na 25:21 dla PGE Skry.
W trzecim secie w podstawowym składzie GieKSy zobaczyliśmy Jakuba Nowosielskiego i Jakuba Jarosza. Miejscowi rozpoczęli od prowadzenia 4:1, które zmniejszyło się po asie naszego kapitana, ale kilka minut później znów urosło po serii skutecznych kontrataków bełchatowskiej ekipy z Karolem Kłosem na czele. Po lekkim zagraniu Bieńka obok bloku było już 11:4 dla rozpędzonej Skry i nasza sytuacja stawała się bardzo trudna, tym bardziej, że przeciwnicy od dłuższego czasu grali wręcz koncertowo. Dopiero od stanu 16:10 dla PGE Skry tempo spotkania nieco zwolniło, a dzięki punktom Mielczarka z zagrywki nadal mogliśmy liczyć na zwrot akcji. Po asie Lanzy PGE Skra prowadziła 21:16 i była o krok od rozgrywanego do 15 punktów złotego seta, który stał się faktem (25:20) po autowym serwisie Mielczarka.
Ostatni set spotkania zaczął się od zwycięskiego challenge'u dla GKS-u, bloku Quirogi i ataku z piłki przechodzącej Adamczyka (1:4), co pozwalała nam pozytywnie myśleć o dalszej części rywalizacji. Przy zmianie stron prowadziliśmy aż 9:3 po trzech asach z rzędu naszego argentyńskiego przyjmującego! Naszym zadaniem było utrzymanie przewagi nad PGE Skrą do samego końca, jednak postanowił je nam utrudnić Mateusz Bieniek swoimi dwoma punktowymi serwisami (10:12). Ale wypełniliśmy swoje założenia i po bloku Quirogi zakończyliśmy mecz wygraną!
MVP: Gonzalo Quiroga (GKS)
Quiroga blokuje, koniec meczu!
Autowy serwis rywala i piłka meczowa!
Gramy dalej, Kooy przechodzi przez nasz blok.
Drugi z rzędu...
As po siatce Mateusza Bieńka. Czas dla GieKSy.
Autowy serwis Szymańskiego.
Domagała technicznie po bloku na lewej flance.
Gdyby tylko piłka nie uciekła broniącemu Quirodze z rąk...
Szymański. Jeszcze cztery!
Niewykorzystana okazja po kiwce Domagały i Lanza obija nasze dłonie.
Nie stawiamy szczelnego bloku na lewej stronie.
Szymański po bloku! Coraz bliżej wygranej!
Teraz w aut, ale brawa dla Gonzalo za tę serię.
TRZECI z rzędu!
Drugi z rzędu as Argentyńczyka!!
Asa zagrywa Gonzalo Quiroga!
Było tak blisko trzeciego bloku w tym secie na atakujący rywala.
Domagała wysoko obija blok.
Kooy przerywa naszą serię po czasie dla swojej ekipy.
Z przechodzącej piłki atakuje Adamczyk! Przerwa dla PGE Skry.
Blokuje Quiroga!
Tak jest! Był blok na Atanasijeviciu!
Ratunkowo obija blok Domagała i to była dobra decyzja.
Dick Kooy robi swoje na wysokim bloku.
Przed nami partia grana do 15 punktów.
Zagramy złotego seta.
Jeszcze gramy po ataku Jarosza.
Znów świetnie w obronie Ogórek, ale Kooy daje Skrze piłkę na wagę złotego seta.
Adamczyk mija blok Kłosa.
Kooy mija blok Jarosza.
Przymierzył w swoim stylu po prostej Mielczarek.
Atanasijević celnie po prostej.
Jarosz niezłomnie oszukuje obronę Skry.
As Filippo Lanzy.
Bieniek dokłada kolejny punkt.
Przypomina o sobie skutecznie Quiroga.
Odpowiada równie dobrze Atanasijević.
Świetny atak w lewą stronę Jakuba Jarosza.
Tym razem pomyłka naszego skrzydłowego.
Drugi as Mielczarka i czas dla Skry!
As Mielczarka!
Mielczarek finalizuje akcję po przyjęciu.
Kooy nie przyjął zagrywki Jarosza!
Minimalnie autowa zagrywka Haina.
Kooy obija nasz blok.
Quiroga zmienia Szymańskiego.
Kooy punktuje na czystej siatce.
Przerywa serię rywala Jakub Szymański.
Obrona Gruszczyńskiego i szalony, ale skuteczny atak Bieńka.
Koncert gry po stronie przeciwnika, teraz Bieniek.
Blok Karola Kłosa.
Po raz kolejny Włoch Lanza karci nas za niewykorzystaną akcję po przyjęciu.
Niewykorzystana okazja Szymańskiego, punktuje Atanasijević i czas dla GKS-u.
Kooy kontruje z drugiej linii i obija blok GieKSy.
Lanza w akcji po naszej obronie zaskakuje nas technicznym zagranie obok bloku.
Widać po Karolu Kłosie olbrzymią motywację do zagrania jak najlepiej.
Asa zaserwował Jarosz!
Szymański zbija celnie z szóstej strefy.
Nieudany atak Jarosza po taśmie.
Kłos między naszymi blokującymi.
Bieniek nie wybronił piłki zagranej nad blokiem Skry.
Zatrzymany Mielczarek przez Kłosa.
Bieniek ze środka, poza naszym zasięgiem.
Lanza z drugiej linii i koniec drugiej partii.
Kłos przyznał się do dotknięcia piłki po ataku Mielczarka.
Atanasijević i piłka setowa dla gospodarzy.
Jarosz w narożnik boiska na czystej siatce.
Niewiele zabrakło do obrony piłki wyblokowanej po ataku Lanzy.
Mielczarek pewnie po bloku, za Szymańskiego wchodzi Quiroga.
Nieudane zagrywki po obu stronach.
Gruszczyński bez szans przy próbie obrony akcji Szymańskiego.
Kooy na czystej siatce z drugiej linii, drugi czas dla GKS-u..
Atanasijević i trzypunktowa przewaga PGE Skry.
Wyraźny błąd Kłosa, który naruszył naszą strefę nad siatką.
Podwójna zmiana po naszej stronie i czas dla GieKSy.
Niestety, dotykamy siatki.
Filippo Lanza znów uderza nie do obrony.
Odważne dogranie Seganowa, Domagał zmusza obronę do wysiłku, a Adamczyk widowiskowo zbija gwoździa!
Póki co Bieniek nie do zatrzymania przez naszych środkowych.
Rywal nie wykorzystał naszego błędu w przyjęciu, Bieniek uderza w taśmę.
Dawid Ogórek bliski kolejnej widowiskowej obrony piłki.
Szymański w popisowej akcji po bloku, walczymy o wyrównanie.
Szkoda tej akcji po obronie Adamczyka. Nie realizujemy mocnego ataku i kontruje Atanasijević.
Nie daliśmy się zaskoczyć Łomaczowi, stawiamy blok!
Mielczarek uderza w antenkę.
Efektownie utrzymał piłkę w grze Ogórek, ale Kłos zatrzymał atakującego Szymańskiego.
Bieniek nad blokiem Adamczyka.
Szymański nie dał szans obronie PGE Skry.
Mocarne uderzenie Dicka Kooya.
Lanza uderzył w aut, nie sprawdzamy tej sytuacji challengem.
Pomyłka Szymańskiego w akcji po prostej.
Dobra obrona w polu, ale Hain zaatakował w siatkę.
Lanza trafia w bezradnego w obronie Domagałę.
Kłopoty w przyjęciu, ale daje radę Domagała.
Nie złapaliśmy Lanzy potrójnym blokiem.
Pierwsza próba Milczarka podbita, druga już skuteczna.
Odpowiada Karol Kłos.
Adamczyk pewnie punktuje w kontrze po oddaniu piłki przez rywali.
Mielczarek korzysta z wysokiego dogrania.
W szóstce GieKSy Mielczarek za Quirogę.
Atanasijević kończy seta.
Przebija się Mielczarek po dograniu piłki za darmo. Czas dla PGE Skry.
I jeszcze blokuje odważnie Mielczarek!
Blokowany Kłos!
Dobra zagrywka Haina sprawia problemy rywalom.
Piłka setowa po ataku Mateusza Bieńka.
Punktuje Szymański.
Przyjmujemy na drugą stronę, a tam kończy Atanasijević.
Szybka akcja PGE Skry na środku siatki.
Odpowiadamy punktowo na akcję Bieńka.
As Łomacza po siatce.
Adamczyk na czystej siatce.
Dobrze bronimy akcję Kooya i kontruje Szymański.
Przerywa serię Skry Wiktor Mielczarek.
Kolejny błąd po naszej stronie.
Drugi czas dla GKS-u.
Niestety seria rywala na zagrywce trwa.
As Dicka Kooya. Przerwa dla GKS-u.
Atanasijević uderza w róg boiska, nie do obrony.
Broni Szymański, a Quiroga zaskoczył obronę rywala!
Atanasijević ratunkowo przebija na drugą stronę w aut.
Kłos po raz kolejny omija nasz blok.
Mądre zagranie Quirogi w środek boiska.
Dłuższa akcja zakończona blokiem Kłosa.
Mateusz Bieniek w odpowiedzi.
Piotr Hain dostał dobrą piłkę i pewnie zapunktował.
Atanasijević trafia z lewego skrzydła.
Asa notuje też Łomacz.
Spokojnie blok rywala obija Szymański.
Mija nasz blok Filippo Lanza.
Damian Domagała spokojnie uderza po skosie.
As serwisowy Atanasijevicia.
Kłos ze środka.
Odpowiada Quiroga.
Na początek autowa zagrywka Szymańskiego.
Przed meczem uroczyście pożegnano w Bełchatowie Karola Kłosa, który występował w PGE Skrze od 2010 roku.
Znamy już wyjściowe szóstki obu drużyn.
W składzie GKS-u na ten mecz z powodów zdrowotnych zabraknie libero Bartosza Mariańskiego.
Witamy przed drugim spotkaniem o 11. miejsce GKS-u Katowice i PGE Skry Bełchatów. W pierwszym meczu GieKSa wygrała 3:1. Żeby zająć 11. miejsce na koniec sezonu, katowiczanie muszą po raz drugi pokonać PGE Skrę.