W ostatnim ligowym starciu GKS Katowice przerwał swoją punktową serię w lidze porażką 0:3 z Treflem Gdańsk w hali OS Szopienice. Goście znad morza zagrali w nieco zmienionym składzie w porównaniu do poprzednich spotkań, ale zaprezentowali się lepiej od GieKSy w kluczowych momentach setów i zasłużenie triumfowali w Katowicach. - Mecz nie ułożył się po naszej myśli. Zagraliśmy o wiele słabiej niż w poprzednich spotkaniach, a Trefl pokazał, że jest na fali i w dobrej formie. Jego pozycja w tabeli jest zasłużona. Mimo, że zagrał w nieco odmienionym składzie, to praktycznie nie było widać różnicy i przeważał w takich elementach jak zagrywka i blok. Trefl w końcówkach okazał się bezlitosny. Wykorzystywał te piłki, które powinien. Dzięki temu uciekał nam na kilka punktów, a my nie potrafiliśmy go dogonić, przez co przegraliśmy. Mimo tego, że w pewnych momentach mogliśmy "załapać" się wynikowo, to zabrakło nam jakości w zagrywce i przyjęciu - mówił po meczu środkowy Marcin Kania w rozmowie dla GIEKSA TV.

CAŁA GIEKSA RAZEM - ZAPRASZAMY MŁODZIEŻ NA MECZE GKS-U KATOWICE

Tym samym po 28 rozegranych meczach sezonu zasadniczego siatkarski GKS ma na koncie 32 punkty (12 wygranych i 16 porażek, bilans setów 41:60), co daje mu 12. miejsce w tabeli rozgrywek. GKS zakończy pierwszą fazę sezonu 2022/2023 meczami z najbardziej utytułowanymi klubami w polskiej siatkówce. W sobotę 25 marca siatkarze pod wodzą trenera Grzegorza Słabego zagrają na wyjeździe z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, a w piątek 31 marca podejmą we własnej hali Asseco Resovię Rzeszów. Wspomniani kędzierzynianie przystąpią do zbliżającego się meczu w Hali Azoty jako czwarty zespół tabeli PlusLigi walczący o jak najlepsze rozstawienie przed fazą play-off, a także świeżo upieczony półfinalista Ligi Mistrzów za sprawą pokonania Itas Trentino w 1/4 finału tych rozgrywek. W pierwszym starciu obu klubów, które miało miejsce w Katowicach, padł wynik 3:1 dla aktualnych mistrzów Polski i zdobywców Pucharu Polski.

Na finiszu rundy zasadniczej PlusLigi kędzierzynianie nie mają szans na zajęcie pierwszego miejsca w tabeli PlusLigi, ale wciąż pozostają w walce o najlepszą trójkę klasyfikacji. Póki co Grupa Azoty ZAKSA plasuje się na pozycji numer 4, ma na koncie 58 punktów za sprawą 20 zwycięstw i 8 porażek (bilans setów 67:40), traci 5 punktów do trzeciej w klasyfikacji Aluronu CMC Warty Zawiercie i wyprzedza o jedno "oczko" piąty Projekt Warszawa. W ostatnim meczu PlusLigi Grupa Azoty ZAKSA pokonała na wyjeździe Cerrad Enea Czarnych Radom 3:1 (25:10, 22:25, 25:22, 25:23), a MVP zawodów został atakujący Bartłomiej Kluth, zdobywca aż 31 punktów. Do tej pory w naszej PlusLigowej historii tylko raz pokonaliśmy kędzierzynian (3:1 w sezonie 2017/2018), natomiast ten fakt nie zraża siatkarzy naszego Klubu, którzy zamierzają zagrać swoją najlepszą siatkówkę. - To jest rywal jak każdy inny. Liga pokazuje, że każdy może wygrać z każdym. Zostały nam dwa mecze do końca rundy zasadniczej. Nie możemy już za bardzo wskoczyć wyżej w tabeli ani spaść, więc będziemy grać dla siebie i dla kibiców - ocenił rozgrywający Jakub Nowosielski.

Początek niedzielnego meczu o godzinie 17:30. Relację LIVE jak zawsze będzie można śledzić na naszej stronie internetowej, a także na profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze. Spotkanie będzie transmitować stacja Polsat Sport. Serdecznie zapraszamy do kibicowania siatkarskiej GieKSie!

W piątek 31 marca o godzinie 20:30 GKS Katowice zagra w hali OS Szopienice z liderem PlusLigi Asseco Resovią Rzeszów. W sprzedaży są już bilety na to wydarzenie - internetowo na stronie bilety.gkskatowice.eu, a stacjonarnie w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 - 17.00 oraz w soboty i niedziele w godz. 9.00 - 13.00. Zapraszamy na to spotkanie!