poniedziałek, 22 października 2018 18:00, Hala im. Strzelczyka, Rzeszów, Podpromie 10
3. kolejka PlusLiga

Asseco Resovia Rzeszów Resovia
0
:
3
( 22:25, 19:25, 34:36 )

GKS Katowice GKS
Składy
Asseco Resovia Rzeszów: Shoji, Buszek, Smith, Schulz, Mika, Możdżonek, Masłowski (libero) oraz Perry (libero), Dryja, Perłowski, Jarosz, Rossard, Redwitz
GKS Katowice: Komenda, Depowski, Krulicki, Butryn, Rousseaux, Kohut, Mariański (libero) oraz Krzysiek, Fijałek, Woch
Przebieg spotkania
Siatkarze GKS-u Katowice w trzeciej kolejce sezonu 2018/19 odnieśli drugie zwycięstwo. I to nie byle gdzie, bo na terenie wielokrotnego mistrza Polski – Asseco Resovii. Wygrana w Rzeszowie jest tym bardziej wyjątkowa, bowiem odniesiona w trzech setach!
Asseco Resovia chciała odnieść pierwsze zwycięstwo w tym sezonie, dlatego od początku postawiła katowiczanom trudne warunki. Nasz zespół nie zamierzał jednak odpuszczać wielokrotnym mistrzom Polski i stawiał czoła gospodarzom, którzy nie potrafili zbudować większego prowadzenia niż dwupunktowe (9:7). W połowie seta to GKS zaczął przejmować inicjatywę. Wykorzystał kontrę, zatrzymał atak rywali oraz skorzystał z ich błędów. Dzięki temu trójkolorowi wyszli na prowadzenie 14:12. Choć gospodarzom udało się doprowadzić do remisu, to przy stanie 20:20 GieKSa zdobyła kolejne punkty. Autowy atak Damiana Schulza i udane zbicie Tomasa Rousseaux z drugiej linii dały naszemu zespołowi bezpieczną przewagę, którą utrzymał do końca seta.
Druga partia rozpoczęła się bardzo udanie dla zespołu Piotra Gruszki. Już na samym początku Marcin Komenda rozegrał świetną piłkę do Bartłomieja Krulickiego, a następnie sam popisał się efektowną obroną. Gdy atak ze środka dołożył Emanuel Kohut było już 6:3 dla naszego zespołu. Po chwili rzeszowianie zdołali zniwelować stratę do jednego punktu, ale środkowy fragment seta należał do GieKSy. Dobra gra na linii blok-obrona oraz skuteczne ataki Dominika Depowskiego czy Karola Butryna dały nam prowadzenie 14:9. Do końca seta katowiczanie kontrolowali wydarzenia na parkiecie i pewnie grali we wszystkich elementach. W efekcie po niespełna godzinie gry GKS prowadził na Podpromiu już 2:0.
Początek trzeciej partii był niezwykle wyrównany. GKS zbudował dopiero przewagę po kontrataku Tomasa Rousseaux i potrójnym bloku na atakującym Asseco Resovii (9:7). Przez dłuższy czas nasza drużyna utrzymywała niewielką przewagę, jednak mozolnie odrabiający straty gospodarze zdołali doprowadzić do remisu 21:21. W końcówce emocje sięgnęły zenitu i obie drużyny do końca walczyły na przewagi. Ostatecznie GieKSa wykorzystała dziewiątą piłkę meczową i bez straty seta wygrała na Podkarpaciu!
MVP: Karol Butryn.
Kolejny mecz w PlusLidze GKS Katowice rozegra już w piątek 26 października o godz. 18.00 z Cuprum Lubin. Bilety można kupić tutaj.