W ćwierćfinale PreZero Grand Prix w Gdańsku mierzyliśmy się z Indykpolem AZS-em Olsztyn, a celem było zaprezentowanie jak najlepszej gry i awans do dalszej rundy turnieju. W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 8:8, potem olsztynianie nie pozwalali nam na kończenie akcji po przyjęciu i byli w stanie wypracować sobie rosnącą przewagę. Mimo dobrej skuteczności Wiktora Mielczarka musieliśmy w pierwszym secie, przegranym do 19, uznać wyższość rywali z Olsztyna, którzy byli skuteczniejsi i pewniejsi w ofensywie. Do stanu 14:10 dla olsztynian w drugim secie wydawało się, że nasza sytuacja jest trudna, ale zdołaliśjy wykorzystać przestój olsztynskiego zespołu i zmusić przeciwników do błędów.

To dało nam remis 16:16, a potem doprowadzenie do gry na przewagi. Olsztynianie mieli trzy piłki meczowe w górze, GKS jedną setową, ostatecznie o dwie punktowe akcje lepsi okazali się gracze trenera Mierzejewskiego. Tym samym GKS Katowice zakończył udział w plażowym Grand Prix w gronie ośmiu najlepszych ekip turnieju w Gdańsku.