Bogdanka LUK Lublin: Chudzik, Schulz, Ferreira, Kania, Komenda, Brand, Hoss (libero) oraz Krysiak, Malinowski, Wachnik.
GKS Katowice: Vasina, Waliński, Jarosz, Krulicki, Usowicz, Saitta, Mariański (libero) oraz Domagała, Fenoszyn, Mielczarek, Adamczyk, Kvalen.
W meczu 15. kolejki PlusLigi GKS Katowice mierzył się w Hali Globus z Bogdanką LUK Lublin i mierzył przedłużenie punktowej serii w PlusLidze. Był to ostatni mecz pierwszej połowy rundy zasadniczej rozgrywek, która dla GKS-u Katowice była początkowo bardzo nieudana, a z czasem drużynie trenera Grzegorza Słabego udało się zgromadzić cenne punkty do tabeli. GKS wyszedł na to spotkanie zwycięską szóstką z ostatniego meczu z KGHM Cuprum Lubin, natomiast w składzie gospodarzy zabrakło środkowego Jana Nowakowskiego, którego zastąpił Damian Chudzik.
Zaczęliśmy od wyniku 3:1 po bloku Vasiny i dobrym ataku Jarosza po skosie, po czym miejscowi szybko wyrównali, a następnie objęli prowadzenie 6:4 po bloku Marcina Komendy. Katowiczanie szybko podjęli rękawicę z teoretycznie mocniejszym rywalem i prezentowali konsekwencję z solidną grą wyblokiem, a w ataku wyróżniał się skuteczny Marcin Waliński (9:10, 12:13), który dokładał także punktową zagrywkę. Przez długi czas utrzymywał się wynik remisowy, ale po autowym uderzeniu Vasiny i bloku Komendy na 15:14 trener Słaby zdecydował się na przerwę, by nie pozwolić oponentom na wrzucenie wyższego biegu.
Walczyliśmy o odrobienie dwóch punktów straty do rywali, w których szeregach dobrze spisywali się Komenda i Brand (18:16). Gracze trenera Bottiego byli bezlitośni w akcjach po obronie, do tego po asie Macieja Krysiaka objęli oni prowadzenie 22:18. Zdołaliśmy je zmniejszyć po efektownym bloku Łukasza Usowicza i świetnej zagrywce zadaniowo wprowadzonego Wiktora Mielczarka (23:22), co spotkało się z reakcją włoskiego trenera Bogdanku LUK-u. Była szansa na doprowadzenie do grania na przewagi, ale partię zakończył serwis Jarosza w siatkę (25:23).
Początek drugiej partii był średnio udany w naszym wykonaniu mimo przyzwoitego przyjęcia, dlatego doszło do zmiany na środku i wprowadzenia Adamczyka za Krulickiego na środku. Po bloku Usowicza na Brandzie i asie Adamczyka prowadziliśmy 7:5 i mieliśmy widoki na przełamanie solidnego rywala. Jednak chwilę potem wpadliśmy w przestój, który sprawił, że miejscowi notowali łatwo bloki i objęli prowadzenie 11:8, co zmusiło trenera Słabego do skorzystania z przerwy. Ten zabieg pomógł nam w wyrównaniu wyniku po 11 dzięki celnym zagraniom Walińskiego oraz Jarosza i w powrocie do równej gry. Swoje punkty dołożył także Jonas Kvalen wprowadzony wcześniej za Vasinę (14:15). Nie omijały nas błędy w ofensywie, dlatego lublinianie wyrównali wynik, a potem wygrywali 19:17 po bloku na Jaroszu i znów wpędziliśmy się w kłopoty przed ważną częścią seta.
Końcówka seta upłynęła pod znakiem nieudanych serwisów obu ekip (22:21). Kluczowa dla losów partii była długa wymiana na 24:21 dla lublinian, którą sfinalizował pewnie Damian Schulz, a seta zakończył nieudany serwis Lukasa Vasiny. Tym samym przegrywaliśmy dwoma setami i nasza sytuacja była trudna. Zaczęliśmy trzecią partię z Adamczykiem w wyjściowej szóstce; miejscowi bronili sporo naszych akcji i celnie kontrowali na prawej stronie, natomiast mieli kłopoty z zagrywką wprowadzającą. Dwa bloki Adamczyka na wynik 6:6 pokazały, że zamierzaliśmy grać do samego końca i lepiej reagujemy na siatce. Na potężne ataki Branda i Schulza odpowiadaliśmy punktami Walińskiego i Jarosza, do tego częściej pomagaliśmy sobie zagrywką (12:12). Po dwóch atakach Vasiny z rzędu trener Botti wezwał swój zespół do siebie, widząc, że GKS odżywa w ofensywie i odzyskuje przewagę.
Katowiczanie nie umieli zatrzymać atakującego Bogdanki LUK-u Schulza, ale prowadzili równą grę i starali się bronić równie skutecznie, co gracze po drugiej stronie siatki. Szalona akcja z pięknymi obronami Mariańskiego i Hossa zakończyła się na korzyść przeciwników po ataku Wachnika, a potem asa zanotował Schulz (19:16), co utrudniło nam plany przedłużenia meczu. Zespół z Lublina wykorzystał uzyskaną przewagę do wygrania całego meczu w trzech setach mimo efektownego bloku Adamczyka pod koniec seta. Porażka GieKSy stała się faktem po autowym serwisie Jarosza (25:22)
MVP: Damian Schulz (Bogdanka LUK)
W sprzedaży są już bilety na mecz GKS-u Katowice z Projektem Warszawa, który odbędzie się w piątek 19 stycznia o godzinie 20:30. Bilety można zakupić na stronie bilety.gkskatowice.eu. Stacjonarnie wejściówki dostępne są w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do piątku w godz. 9.00 - 17.00 oraz w soboty i niedziele w godz. 9.00 - 13.00, a także w Oficjalnym Sklepie GKS-u Katowice. W dniu meczu wejściówki dostępne są w kasie hali.
Autowy serwis, koniec meczu.
Weryfikacja zagrywki Jarosza.
Blok GKS-u na środku siatki!
Schulz daje gospodarzom piłkę meczową.
Dotyka siatki Komenda przy ratowaniu dogrania.
Lukas Vasina pewnie między rękami blokującego Schulza.
Przerwa dla naszej drużyny.
Blok na Jaroszu.
Vasina sięgnął za daleko piłkę w próbie jej obrony.
Krysiak też zaserwował za mocno.
Domagała w siatkę zagrywką.
Przypomina o sobie w ataku Łukasz Usowicz.
Mocno i pewnie bije Schulz.
Waliński wygrał z potrójnym blokiem.
Asa notuje Damian Schulz...
Najlepsza akcja meczu, pełna pięknych obron... ale kończy ją Wachnik.
Schulz daje swojej ekipie kolejny ważny punkt.
Chudzik zagrywką w aut.
Kolejna akcja w defensywie miejscowych i punkt zdobywa wprowadzony przed chwilą Jakub Wachnik.
Znowu Vasina... Ale tym razem nie trafił.
Oddana piłka przez rywali, korzysta z tego Vasina. Czas dla gospodarzy.
Solidne przyjęcie GieKSy i solidny atak Vasiny.
Nie korzystamy z dobrego dogrania w przyjęciu, a piłka szybko do nas wraca i daje punkt rywalom. Znowu Schulz.
Popisowe obrony po obu stronach, na koniec Schulz wygrywa przepychankę na siatce.
Adamczyk znowu blokuje LUK!
Pogubili się rywale po serwisie Usowicza, korzystamy z tego!
Vasina i jego popisowy atak w trzeci metr.
As serwisowy Marcina Komendy.
Potężnie po bloku bije Schulz.
Waliński po prostej, nadal remis.
Niemiecki skrzydłowy LUK-u rozkręcił się w ataku.
Było groźnie, ale Waliński mimo odsunięcia od siatki obija pewnie blok!
Marcin Kania jednak atakuje w boisko, choć na początku były wątpliwości.
Dobrze reagujemy blokiem, ale nie szans na zatrzymanie Branda atakującego z szóstej strefy.
Jarosz nie dał szans lubelskiej ekipie na obronę.
Trafia w boisko Ferreira.
I kolejny blok naszej ekipy!
Komenda dał Chudzikowi piłkę do poprawki.
Najpierw atak Jarosza, teraz Adamczyk popisuje się blokiem!
Autowe serwisy Kani i Walińskiego.
Bez kłopotu zapunktował po skosie Schulz.
Ferreira cierpliwie obija nasz blok.
Vasina pewnie z drugiej linii.
Trzy nieudane ataki GieKSy z rzędu, potem kontra Schulza.
Błąd zagrywki Vasiny i przegrywamy 0:2
Wraca na boisko Vasina.
Pewne zagranie do Adamczyka.
Długa akcja, którą kończy Schulz. Piłka setowa.
Brand atakuje po bloku na raty, ale niestety skutecznie.
Czas dla Bogdanki LUK-u.
Mielczarek zadaniowo... Też aut.
Ale gracze z Lublina też psują serwis.
Zagrywa Waliński w sieć. Dwa punkt przewagi rywala przed kluczową częścią seta.
Jarosz zawisnął w powietrzu i obił starannie blok LUK-u.
Zabrakło dobrej obrony po uderzeniu o blok Damiana Schulza.
Kvalen punktuje z drugiej linii.
Zatrzymany Jarosz i o czas prosi trener Słaby.
Drugi z rzędu nieudany atak Walińskiego.
Adamczyk zagrywa za boisko i stan remisowy.
Nie obronili się rywale po ataku Adamczyka, choć rzucali się po parkiecie jak szaleni.
Nie trafił Waliński i mamy znowu remis.
Kania nie zdołał obronić akcji po ataku Jarosza.
Niestety nie wygrywamy wideoweryfikacji, to był atak w aut Kvalena.
Dogrywana piłka zza boiska do Kvalena, a ten nie daje szans!
Udany blok-aut Jakuba Jarosza.
Atakujący miejscowych przełamał nasz blok.
Świetne tempo zagrania z drugiej linii po naszej stronie.
Lublinianie bronią się przy siatce i wypracowują punkt Schulzowi.
Atakują w aut gospodarze!
Był atak w boisko po ataku Jarosza w długiej wymianie!
Trochę zabrakło tempa w rozegraniu do Walińskiego, ale Kipek poradził sobie z technicznym atakiem.
Waliński trafia po ciasnym skosie.
Usowicz zatrzymany przez Kanię, przestój GieKSy.
I wchodzi Kvalen za Vasinę.
Kania kończy piłkę przechodzącą.
Nie udało się dogranie do Walińskiego, blok LUK-u.
Chudzik drugi raz punktuje w tym secie.
Poprawił się nasz kapitan.
Teraz niestety autowy atak Jarosza po prostej.
Środkowy GKS-u zagrał w sieć.
Asa notuje Adamczyk!
Blok GieKSy na Tobiasie Brandzie!
Adamczyk pewnie z pierwszego tempa w ataku.
Blok zatrzymał Jarosza mimo dobrego dogrania do naszego kapitana.
Nie było bloku, a teraz punktuje ze środka Chudzik.
Dłuższa wymiana, czy Ferreira trafił w nasz blok?
I wejdzie Adamczyk na boisko.
Krulicki nie kończy po prostej i odpowiada boleśnie dla nas Schulz.
Wraca piłka na stronę lublinian, Schulz kończy sytuacyjną wystawę.
Zmieścił się po ciasnym skosie Ferreira.
Dobra wystawa do Vasiny i Czech zdobywa punkt.
Bez zmian w szóstce GieKSy na starcie seta.
Błąd Jarosza na zagrywce, koniec seta.
Rehabilitacja Lukasa Vasiny!
Zemściła się niewykorzystana kontra. Ferreira i mamy piłkę setową dla gospodarzy.
Dobra zagrywka Mielczarka i gospodarze psują atak!
Malinowski zagrywa w siatkę, wraca do kwadratu rezerw.
Nie zatrzymaliśmy Alexandre Ferreiry.
Usowicz blokuje Branda atakującego z drugiej piłki! Czas dla rywali.
Nie będzie kolejnej zagrywki tego gracza, Waliński radzi sobie w ataku.
To był jednak as.
Będziemy sprawdzać zagrywkę Krysiaka.
Błąd Fenoszyna w wystawie na lewą stronę.
Usowicz nie dał szans na obronę po spokojnym przyjęciu Mariańskiego.
Bronią się gospodarze, Schulz atakuje obok naszego bloku i mamy trzy punkty przewagi LUK-u.
Usowicz nie zdążył blokiem do Ferreiry.
I jeszcze raz Jarosz bezczelnie po bloku.
Niemiec Brand po bloku.
Jarosz zaatakował bez bloku, rywale bez szans.
Niestety Vasina po raz kolejny wpada w blok LUK-u.
Jarosz i przerywamy serię gospodarzy.
Czwarty punkt z rzędu LUK-u, Brand pewnie.
Trzeci blok Komendy w tym secie. Czas dla GKS-u.
W aut uderzył atakujący z trudnej piłki Vasina.
Saitta nie był w stanie obronić ataku Marcina Kani.
Znakomita piłka do kontrataku do Jarosza i punkt GKS-u!
Vasina ze skutecznym blok-autem, ale nie było to bezpieczne zagranie.
Portugalczyk Ferreira na posterunku w ekipie rywali.
As Marcina Walińskiego!
Poprawił się Usowicz.
Tobias Brand karci nas za niewykorzystanie uderzenia po przyjęciu.
Za wysoka piłka do Jarosza w kontrze po obronie i blokują rywale.
Zapunktował środkowy Damian Chudzik.
Waliński w kontrataku!
Thales Hoss bez szans przy obronie akcji Jarosza.
Damian Schulz kończy z lewej strony.
Waliński wyszukał dziurę w bloku.
Ferreira obija potrójny blok GieKSy.
As po taśmie Vasiny!
Zerwany wyraźnie atak Branda, remis.
Kontra GieKSy zakończona przez Walińskiego.
Komenda drugi raz blokuje nas na skrzydle.
Nieudane zagranie do Krulickiego i mamy odpowiedź Tobiasa Branda.
W sieć serwuje Jarosz.
Długa akcja, w której pilnowaliśmy rywala blokiem, a Waliński mógł się wykazać w drugiej linii.
Lukas Vasina nadział się teraz na blok Komendy.
Jarosz precyzyjnie po skosie.
Odpowiada mocno Portugalczyk Ferreira.
Vasina blokuje Schulza!
Dwie dobre akcje wyblokiem i punkt Usowicza.
Zaczynamy!
W składzie Bogdanki LUK Lublin gra aż czterech były siatkarzy GieKSy: Marcin Komenda, Jan Nowakowski, Marcin Kania i Jakub Nowosielski.
Katowiczanie zanotowali cenne trzy wygrane z rzędu, ale czeka ich starcie z siódmą drużyną tabeli PlusLigi, do której tracą 11 punktów.
Witamy przed startem ostatniego meczu pierwszej połowy rundy zasadniczej PlusLigi. Zagramy na wyjeździe z Bogdanką LUK Lublin.