środa, 27 kwietnia 2022 20:30, Gdańsk
2. mecz o 7. miejsce PlusLiga

Trefl Gdańsk Trefl
3
:
0
( 25:19, 25:23, 25:18 )

GKS Katowice GKS
Składy
Trefl Gdańsk: Kozub, Paszycki, Łaba, Reichert, Sasak, Urbanowicz, Pruszkowski (libero) oraz Zaleszczyk, Kampa, Lipiński.
GKS Katowice: Quiroga, Ma'a, Kania, Hain, Rousseaux, Domagała, Mariański (libero) oraz Nowosielski, Jarosz.
Przebieg spotkania
Sezon 2021/2022 kończyliśmy spotkaniem z Treflem Gdańsk w ERGO Arenie, licząc na wygranie spotkania, doprowadzenie do złotego seta i pozytywne zakończenie rozgrywek. W składzie na mecz zabrakło Dawida Ogórka z powodów rodzinnych i Jakuba Szymańskiego, którego tuż przed spotkaniem z gry wykluczył uraz kolana.
Mecz lepiej zaczęli gospodarze, którzy łatwo wygrali trzy pierwszy wymiany, a potem korzystali z dobrej dyspozycji Kewina Sasaka (5:3). GKS sukcesywnie zmniejszał straty do przeciwnika po tym, jak ustabilizował przyjęcie i zaczął zmuszać gdańszczan do pomyłek, co było dobrym prognostykiem na resztę seta. Utrzymywaliśmy wynik remisowy, kończąc swoje akcje po przyjęciu, ale brakowało celnej zagrywki (12:12). Konieczna stała się przerwa dla GieKSy przy stanie 16:14 dla gospodarzy po autowym ataku Damiana Domagały. Pogarszająca się sytuacja naszej drużyny wymusiła wejście na parkiet Jakuba Jarosza i Jakuba Nowosielskiego, jednak Trefl utrzymał wypracowaną przewagę pięciu „oczek”. Po dwóch punktach z rzędu Moritza Reicherta partia zakończyła się wynikiem 25:19 dla Gdańskich Lwów.
Impulsem do odmiany sytuacji mógł być as Micaha Ma'a na starcie seta numer dwa, po którym znów walczyliśmy punkt za punkt, głównie za sprawą skutecznego Domagały. Po wygranej wideoweryfikacji i asie Quirogi prowadziliśmy 8:6, ale Trefl po serii skutecznych obron i sytuacyjnych atakach Reicherta odwrócił wynik (13:10), a to wymusiło reakcję trenera Słabego, który nie był z tego zadowolony. GKS starał się odrobić dwa punkty straty, ale brakowało ponowienia punktowej akcji, a po drugim bloku na Rousseaux przeciwnik wygrywał 18:15 i postawił nas w trudnym położeniu. GKS nie dał się złamać i po bloku Ma'a oraz punkcie Rousseaux doprowadził w niezłym stylu do remisu po 19. W końcówce seta kluczowe było zachowanie chłodnej głowy, bo żadna ze stron nie mogła być pewna ostatecznego rezultatu. Po bloku Domagały remisowaliśmy 22:22, ale po autowym serwisie naszego atakującego i przegranym challenge'u to Trefl cieszył się z wygranej 25:23
Droga do zwycięstwa bardzo się wydłużyła, ale wszystko było możliwe. Trzecią część gry znów lepiej zaczęli miejscowi, co sprawiło, że szybko na rozegraniu pojawił się Nowosielski (5:1). Po pierwszych nieprzyjemnych ciosach zaczęliśmy powoli wracać do grania i punktować skrzydłami. Na asa Łaby umieliśmy odpowiedzieć podobnym zagraniem Marcina Kani, ale chwilę potem sami sobie utrudniliśmy życie, poddając się presji rywali w polu zagrywki i pozwalając siatkarzom trenera Winiarskiego na wyprowadzanie skutecznych kontr (11:8, 14:11). Gospodarze napędzali się kolejnymi udanymi zagraniami w bloku i serwisie, co sprawiło, że traciliśmy do nich aż pięć punktów i trudno było znaleźć punkt zaczepienia potrzebny do odmiany przebiegu gry. Do walki podrywał zespół Quiroga, ale Trefl dokończył dzieła po naszym błędzie dotknięcia siatki (25:18).
MVP: Patryk łaba (Trefl)
GKS Katowice zakończył sezon 2021/2022 PlusLigi na 8 miejscu. Dziękujemy Kibicom, Sponsorom i Partnerom Klubu za wsparcie w historycznym sezonie dla siatkarskiej GieKSy!