sobota, 19 listopada 2022 20:30, Katowice

Frekwencja: 600

10. kolejka PlusLiga

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

0

:

3

( 21:25, 21:25, 23:25 )

PGE Skra Bełchatów

PGE Skra Bełchatów Skra

 

 

 

 

Składy

GKS Katowice: Seganow, Jarosz, Adamczyk, Kania, Rousseaux, Szymański, Mariański (libero) oraz Quiroga, Domagała, Mielczarek, Nowosielski, Hain.

PGE Skra Bełchatów: Bieniek, Kooy, Łomacz, Atanasijević, Kłos, Lanza, Piechocki (libero) oraz Rybicki, Gunia.

Przebieg spotkania

W ramach 10. kolejki PlusLigi GKS Katowice podejmował PGE Skrę Bełchatów, która chciała w Katowicach przełamać się po serii aż pięciu ligowych porażek z rzędu. Siatkarze pod wodza trenera Grzegorza Słabego przystępowali do sobotniej konfrontacji po zdobyciu kompletu punktów w meczach z Cuprum Lubin i BBTS-em Bielsko-Biała, co podbudowało mocno ich morale przed starciem z jednym z najbardziej utytułowanych klubów w historii PlusLigi.

Dzięki wzorowej obronie i obrej pracy bloku wyszliśmy w pierwszym secie na prowadzenie 4:1, co pomogło nam w dalszym prowadzeniu gry. Punktowaliśmy po swoim przyjęciu i postawiliśmy PGE Skrze trudne warunki gry. Jednak as Aleksandara Atanasijevicia (9:9) przypomniał nam, że mierzymy się z ambitnym i żądnym przełamania rywalem. Po punkcie ze środka Kłosa i ataku Lanzy w niepilnowany środek parkietu trener Grzegorz Słaby poprosił o przerwę przy wyniku 13:11 dla oponentów. Przyjezdni wyraźnie rozkręcili się w kontrataku i czerpali z tego korzyści w postaci przewagi trzech punktów, a GKS-owi brakowało odrzucającej zagrywki, miał on natomiast arcyskutecznego Jarosza (17:19). Efektowne obrony przyjezdnych rodzące punkty Filippo Lanzy pozwoliły im na przybliżenie do wygranej w secie, która stała się faktem po zagrywce Domagały w sieć (21:25).

Drugi set zaczął się źle, bo po asie Bieńka przegrywaliśmy 0:3 i o czas szybko poprosił Grzegorz Słaby, widząc, że w drużynie wciąż tkwi przegrana pierwsza partia. Po tym czasie zaczęliśmy spisywać się zdecydowanie lepiej w obronie i zagrywce, ale brakowało punktu zaczepienia do odwrócenia wyniku. Seria punktów rywali po dwóch udanych akcjach Rousseaux sprawiła, że PGE Skra prowadziła wyraźnie 12:5 i nie zapowiadało się na zmianę scenariusza seta. Plusem było to, że wyraźnie wydłużyliśmy czas trwania akcji i dążyliśmy do zdobywania punktów mimo dobrze kontrującego rywala. Nie byliśmy w stanie jednak zatrzymać skutecznego w ataku Lanzy (12:18). Byliśmy w stanie zmniejszyć straty do czterech „oczek” po serii punktów naszych zagranicznych przyjmujących, a po punkcie Adamczyka z piłki przechodzącej to Joel Banks musiał interweniować przerwą (18:21). Koniec końców partia zakończyła się wynikiem 25:21 dla Skry po punkcie Lanzy, tym bardziej żal było zrywu GieKsy pod koniec tej części meczu i dobrych zagrań Jarosza oraz Quirogi.

Konieczne były zmiany, dlatego trzecią partię rozpoczęliśmy z Hainem, Quirogą i Nowosielskim w wyjściowej szóstce. Bełchatowianie rozpoczęli od prowadzenie 4:1 po serii serwisów Atanasijevicia, co utrudniło nam dobre wejście w seta. Staraliśmy się o punktowanie blokiem, ale goście nie pozostawali w tym dłużni (7:8). Widać było, że GieKsa dzięki wzmocnieniu zagrywki jest w stanie nawiązać walkę z renomowanym rywalem, z tym że brakowało nam przełamania w ataku po udanej obronie. Cały czas szukaliśmy odwrócenia wyniku, a kibice oklaskiwali długie akcje i bloki GieKSy . Dzięki temu pojawiła się duża szansa na przedłużenie spotkania, która urosła po autowym ataku Kooya na 20:18 dla GKS-u. W szeregi obu ekip wkradała się nerwowość, ostatecznie rywale dokończyli mecz na swoją korzyść po dwóch punktach Atanasijevicą (23:25).

MVP: Grzegorz Łomacz (PGE Skra)

Już w czwartek 8 grudnia o godzinie 16:15 zagramy w hali OS Szopienice z Grupą Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle, aktualnym mistrzem Polski i klubowym mistrzem Europy. Zapraszamy na mecz! W sprzedaży są już bilety na to wydarzenie – internetowo na stronie bilety.gks.katowice.eu, a stacjonarnie w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13), które otwarte jest od poniedziałku do soboty w godz. 9.00 - 17.00 i w niedziele w godz. 9.00 - 13.00.