Mickiewicz Kluczbork: Zimoń, Szmajduch, Kupka, Prokopczuk, Schmidt, Pasiński, Jaskuła (libero) oraz Siemiątkowski, Popik, Mucha, Bułkowski, Czerwiński.
GKS Katowice: Quiroga, Ma'a, Kania, Hain, Rousseaux, Domagała, Mariański (libero), Ogórek (libero) oraz Drzazga.
W meczu 1/8 finału Tauron Pucharu Polski mierzyliśmy się w wyjazdowym spotkaniu z pierwszoligowym Mickiewiczem Kluczbork. Stawką spotkania był awans do ćwierćfinału rozgrywek i mecz ze zwycięzca spotkania Trefl Gdańsk – Cuprum Lubin. W wyjściowym składzie GieKSy na ataku pojawił się Damian Domagała, podobnie jak w poprzednim pucharowym starciu w Strzelcach Opolskich. Do gry wrócił po urazie Jakub Szymański, który znalazł się w składzie meczowym w przeciwieństwie do Damiana Koguta, którego z gry wykluczył lekki uraz pleców.
GKS zaczął mecz od pewnych reakcji w obronie i realizowania swoich zadań (2:6), a aktywny w ataku i bloku był Tomas Rousseaux. Szybko osiągnęliśmy przewagę aż siedmiu oczek mimo skutecznych prób graczy Mickiewicza z drugiej linii; blok przeciwnika nie mógł znaleźć sposobu na naszych skrzydłowych, do tego swoje akcje kończył pewnie Marcin Kania (7:14). Gospodarze szukali zrywu po asie serwisowym Przemysława Kupki i zanotowali udaną podwójną zmianę, jednak to nie mogło odmienić losów partii, którą zakończyła odważna obrona Dawida Ogórka i precyzyjna kiwka Rousseaux za potrójny blok (18:25).
Przebieg meczu sprawił, że trener Mickiewicza zaordynował aż cztery zmiany w wyjściowej szóstce na drugiego seta. Dało to efekt w postaci prowadzenia 3:1, szybko zniwelowanego po pomyłkach miejscowych i asie serwisowym Damiana Domagały. Musieliśmy się mieć na baczności, bo gospodarze kąsali swoimi zagrywkami, a po szczęśliwym ataku Siemiątkowskiego na 9:6 konieczna była przerwa na żądanie trenera Słabego. Podziałała ona zwłaszcza na Rousseaux, po którego trzech punktach z rzędu remisowaliśmy po 11. Wróciliśmy do energetycznej i skutecznej gry, zwłaszcza w bloku na lewej flance (13:16), z tym że Mickiewicz zaczął odrabiać straty na zagrywce Schmidta. W końcówce seta ważne punkty po omyłkach rywali wykorzystał Quiroga (18:21), a do wyniku 2:0 w setach doprowadzili bez większych trudności Domagała i Rousseaux. Zadecydowała chłodna głowa i dokładność.
Trzeciego seta zaczęliśmy od serii pomyłek na zagrywce i w ataku po obu stronach siatki (4:4). Odskoczyliśmy na dwa punkty dopiero po zagrywkach Domagały i Quirogi, wcześniej zmagając się z dokładnością swoich zagrań po przyjęciu. Precyzja Micaha Ma'a mimo nie zawsze dokładnie dogrywanych piłek sprawiała, że byliśmy bliżej domknięcia spotkania (12:15), z tym że gracze Mickiewicza dbali o to, żebyśmy nie poczuli się zbyt pewnie na ich boisku. Sytuację uspokoiły as Quirogi i efektowny blok Haina na 20:16 dla GKS-u; ostatecznie mogliśmy zameldować wykonanie pucharowego zadania po pewnym ataku Damiana Domagały (21:25).
MVP: Damian Domagała (GKS)
Już w poniedziałek 24 stycznia o 17:30 gramy w hali OS Szopienice mecz 17. kolejki PlusLigi z LUK Lublin. W sprzedaży bilety na to wydarzenie!
Damian Domagała kończy mecz. Witamy się z ćwierćfinałem Pucharu Polski.
As Siemiątkowskiego.
Kania nie zablokował akcji ze środka Mickiewicza.
Technicznie Domagała i mamy szereg piłek meczowych!
Autowy serwis Ma'a.
Podajemy piłkę rywalowi za darmo, korzysta z tego Siemiątkowski.
Wyraźny aut Siemiątkowskiego.
Jeszcze jeden potrójny blok, Czerwiński bezradny!
Obite ręce Ma'a w bloku.
Efektowny blok Haina na Przemysławie Kupce!
Trzeci as Quirogi w tym secie!
Piotr Hain pewnie idzie po swoje korytarzem na środku siatki.
Skuteczny atak Pasińskiego z szóstej strefy.
Blok na Damianie Domagale. Musimy wrócić do lepszej gry.
Wzorowa akcja tercetu Mariański - Ma'a - Domagała.
Kupka obija podwójny blok GKS-u.
Intuicja Ma'a ratuje wymianę, kończy ją Domagała.
Micah Ma'a zagalopował się w biegu za bronioną piłką, obyło się bez ofiar.
Domagała radzi sobie z lotnym blokiem.
Jakub Czerwiński wprowadził się dobrze w mecz.
Według sędziego Zimoń nie uderzył w blok Kani, tylko w taśmę.
W pierwszej akcji Hain zablokowany, ale utrzymujemy piłkę w grze i Rousseaux powiększa prowadzenie.
As Gonzalo numer dwa! Czas dla Mickiewicza.
Zagrywka Quirogi czyni dziś cuda.
Tym razem bez wątpliwości po ataku Haina.
Przedziwna sytuacja. GKS bronił źle dogranej piłki, po ratunkowym przebiciu Haina piłka trafia w boisko, ale sędzia widział to inaczej.
Najpierw świetny serwis, potem atak na wysokiej piłce Domagały.
Czy piłka po obronie Kani trafiła w linię? Być może tak, ale punkt trafia do Mickiewicza.
Kania uderza po bloku... Na szczęście piłka trafia w aut.
Broniliśmy jak szaleni, ale Siemiątkowki korzysta z dogrania nad taśmę.
Domagała zbija dobrze, choć nie miał dogodnej pozycji.
Bronimy uderzenia Mickiewicza, ale Rousseaux nie przebija się przez blok.
Teraz Domagała pudłuje przy niewygodnej piłce.
Świetna interwencja Ogórka przedłuża akcję, którą kończy autowym atakiem Siemątkowski.
Rousseaux nie pozwala sobie na niedokładności.
Zagrywka Haina tańczyła na taśmie, ale nie trafiła w pole rywali.
Nieudane serwisy u obu ekip.
Od asa zaczyna Gonzalo Quiroga!
Skuteczna obrona, obija blok Rousseaux. Koniec seta.
Trochę bałaganu na parkiecie, ale mamy setową po blok-aucie Domagały.
Pasiński zagrywa w aut.
Skrót z zagrywki Domagały ląduje w siatce.
Sędzia przyznał punkt po ataku Rousseaux z drugiej linii mimo protestów gospodarzy.
Pomyłka rywali, Hain dogrywa do Quirogi i prowadzimy trzema punktami. Czas dla rywali.
Quiroga kończy piłkę przechodzącą.
Minimalnie autowy serwis Siemiątkowskiego.
Męczyliśmy się po słabszym przyjęciu, ostatecznie Quiroga bije w aut i mamy remis.
Konrad Mucha w kolejnej pewnej akcji.
Poprawka w ataku Argentyńczyka.
W aut uderza teraz Quiroga i nie mamy prawa czuć się bardzo pewnie.
Mariański przyjmuje na druga stronę i Mickiewicz z tego korzysta.
Sytuacyjny atak przynosi kolejny punkt.
Blok Damiana Domagały!
Potrójny blok GieKSy spokojnie wyczekał Artura Pasińskiego i jego uderzenie.
Bartosz Schmidt udanie ze środka.
Siemiątkowki napotkał blok Marcina Kani!
To była najdluższa i najbardziej szalona akcja seta, na szczęście najwięcej chłodnej głowy zachował Rousseaux.
Pewne uderzenie Bułkowskiego z lewej strony obok bloku Domagały.
Rousseaux! Ależ blok!
Wyprowadzamy piłkę po wybloku i Rousseaux zmniejsza straty!
Wściekły atak Rousseaux po bloku, wróciła nasza obrona.
Wracamy powoli do swojego grania. Krótka skończona przez Piotra Haina.
Blok zastopował atak Domagały. Niewesoła sytuacja GKS-u.
Autowe serwisy po obu stronach siatki.
Nieudana kontra Quirogi, potem szczęśliwy atak Siemiątkowskiego w narożnik parkietu. Przerwa na żądanie Grzegorza Słabego.
Rousseaux trafiony zagrywką przez Pasińskiego.
Zerwany atak Rousseaux po dograniu Ma'a przez całe boisko.
Kolejna trudna zagrywka Domagały, ale kluczborczanie wyprowadzają atak ze skrzydła.
Wracamy na prowadzenie po asie Damiana Domagały.
Pasiński kiwa dobrze po lewej stronie naszego bloku.
Nieudane serwisy u obu ekip.
Artur Pasiński chciał się poprawić po kiepskim przyjęciu, ale nie trafił w boisko.
Rywale bronią akcję Rousseaux i punktują ze środka.
Domagała trafia w lukę w bloku rywali.
Prowadzenie gospodarzy po kontrze Siemiątkowskiego.
Zmiany w szóstce rywali, od pierwszej piłki drugiego seta zagrają Mucha, Bułkowski i Popik.
Odważna obrona Dawida Ogórka i kiwka Rousseaux kończy seta.
Setowa piłka po ataku Damiana Domagały.
Marcin Kania zawiedziony po próbie bloku na Schmidcie.
Należą się brawa rywalom za wygarniętą piłkę spod band, ale w kontrze Pasiński bije w siatkę,
Zagrywka Drzazgi jednak autowa.
Jan Siemiątkowski nie wahał się, uderzył mocno w nasz blok i to dało efekt.
Hain trafia w boisko, choć kluczborczanie sądzą inaczej.
Zimion atakował w Dawida Ogórka, nasz libero bliski skutecznej obrony.
Pasiński zagrywa za pole punktowe.
Za łatwo wchodzi nam piłka zagrana za blok przez Pasińskiego.
Nie utrzymaliśmy przyjęciu po serwisie Przemysława Kupki.
Pasiński oszukał nasz blok zagraniem w niepilnowaną strefę.
Domagała nad blokiem z lewej strony siatki.
Tym razem Zimoń zablokował Marcina Kanię, radość na trybunach.
Przerwana miniseria gospodarzy przez Kanię.
Domagała atakuje jednak w antenkę.
Szmajduch obija ręce naszych blokujących.
Pasiński strzelił w aut z drugiej linii.
Kolejna skuteczna obrona, po której punktuje Rousseaux.
Przerwa dla trenera Mariusza Łysiaka.
Blok-aut Rousseaux po obronie Domagały.
Bez wątpliwości, atak Domagały po bloku.
Quiroga tym razem posyła serwis w siatkę.
Zagranie za plecy do Łukasza Zimiona, znów skutecznego.
Piłka dociągnięta do prawego skrzydła, Domagała mocno po bloku.
Mickiewicz punktuje środkiem za sprawią Zimionia.
Broni Kania, Rousseaux dogrywa, Quiroga atakuje technicznie, a ekipa rywala spóźnia się w obroną.
Kolejny punkt Marcina Kani.
Korzystamy z chaosu po stronie rywala, Rousseaux zdobywa łatwy punkt w ataku z szóstej strefy.
Zmieścił się w boisku w akcji z drugiej linii Szmajduch.
Kolejny podwójny blok GKS-u.
Zawinięty atak Marcina Kani po dobrym dograniu.
Gonzalo Quiroga zablokowany przez Schmidta.
Rousseaux zdobył punkt i chwilę potem poprawił naruszony baner przy boisku.
Efektowny blok GieKSy na lewym skrzydle.
Tomas Rousseaux spokojnie i lekko nad blokiem.
Pierwszy punkt Damiana Domagały w kontrze.
Za chwilę zaczynamy.
Znamy już wyjściowe składy.
W składzie na mecz jest już długo oczekiwany Jakub Szymański, który ma szansę na rozegranie pierwszego meczu od grudnia 2021 roku. Ze względu na drobny uraz w składzie na mecz Pucharu zabraknie przyjmującego Damiana Koguta.
Witamy przed startem meczu 1/8 finału Tauron Pucharu Polski KKS Mickiewicz Kluczbork - GKS Katowice.