Jastrzębski Węgiel: Al Hachdadi, Szalacha, Louati, Fornal, Kampa, Gladyr, Popiwczak (libero) oraz Bucki, Tervaportti, Gladyr, Szymura, Kosok.
GKS Katowice: Kwasowski, Jarosz, Nowakowski, Zniszczoł, Buchowski, Firlej, Watten (libero) oraz Kohut, Szymański, Musiał, Stolc Nowosielski.
W drugim meczu 2021 roku GKS Katowice mierzył się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, wiceliderem tabeli PlusLigi, a zarazem klubem naszego byłego gracza, przyjmującego Rafała Szymura. Tym razem w wyjściowej szóstce jastrzębian zabrakło Szymury, natomiast trener Grzegorz Słaby wybrał na to spotkanie tę samą szóstkę, która rozpoczynała poprzedni mecz z PGE Skrą Bełchatów.
Mecz zaczęliśmy od dynamicznych akcji Jana Nowakowskiego oraz dobrych odpowiedzi na zagrania gospodarzy. Po dwóch punktach Kwasowskiego z rzędu (6:7) trener gości Luke Reynolds postanowił reagować przerwą i napomnieniem swojej ekipy. GieKsa kontynuowała dobry okres gry i utrzymywała prowadzenie za sprawą skuteczności w pierwszej akcji. Zaczęło być obiecująco po asie Jana Firleja (13:16), jednak chwilę później gracze z Jastrzębia-Zdroju wyrównali wynik dobrym blokiem i tym razem to trener Słaby interweniował czasem. Do samego końca trwała walka o upragnione dwa punkty przewagi; GKS dokonywał wręcz cudów w obronie i wypracował się dzięki nim wynik 23:21, który szybko stopniał do remisu po 23. W grze na przewagi rywale udowodnili swoją siłę mentalną, wykorzystali nasze niedokładności i straciliśmy szanse na dobre otwarcie meczu po autowym uderzeniu Jarosza z lewego skrzydła (24:26).
Porażka nie zraziła GieKSy, która zaczęła kolejną część meczu od solidnych serwisów Jarosza i dobrej pracy systemu blok-obrona (4:4). Gospodarze zaczęli budować przewagę na zagrywce Kampy, do tego sporo dawał wprowadzony na parkiet od początku seta Gladyr. GKS nie zwieszał głów i odpowiadał punktami z prawego skrzydła, ale po kiksie w obronie, który dał JW przewagę 5 „oczek” (13:8) nasza sytuacja stała się trudna do odmiany. Konieczna stała się zmiana Kwasowskiego na Szymańskiego, jednak skuteczni i pewnie blokujący gospodarze utrzymywali wysoką przewagę aż do końca. Dwa nieudane ataki wprowadzonego na parkiet Wiktora Musiała dały JW wysoką wygraną 25:18 i tym samym punkt.
Set ostatniej szansy zaczął się od ofiarnych obron naszych siatkarzy i miłej dla oka gry punkt za punkt (5:6). Wciąż byłą widoczna przewaga jastrzębian w grze blokiem i precyzji ataku po przyjęciu, ale tym razem potrafiliśmy zniwelować różnice, przynajmniej do serwisów Fornala, które sprawiły nam spore trudności. Byliśmy w stanie odpowiadać na bloki i zagrywki faworytów swoimi dobrymi zagraniami, co pozwalało myśleć o przedłużeniu meczu (17:15), z tym że gospodarze wrzucili wyższy bieg, odpalili działa w polu serwisowym i do tego znów dali się nam we znaki na siatce. Set zakończył się wynikiem 25:18 po bloku na Adrianie Buchowskim.
MVP: Tomasz Fornal (Jastrzębski Węgiel)
MVP: Tomasz Fornal.
Długa akcja zakończona blokiem na Buchowskim. Koniec spotkania.
Fornal zaskoczył Stolca w przyjęciu. Piłka meczowa.
Kolejny blok jastrzębian, którzy zmierzają do końca meczu.
Szymura przełamał obronę Zniszczoła.
Robimy przejście, Jarosz pewnie obok bloku.
Niedobrze. Grzegorz Kosok wpisuje się na listę blokujących.
Do tego asa serwuje Al Hachdadi. Sławomir Stolc zmienia Szymańskiego.
Fatalnie nieporozumienie w naszych szeregach po piłce oddanej za darmo.
Szymański nie wstrzelił się w boisko.
Minimalna przewaga gospodarzy.
Firlej zaskoczył Popiwczaka zagrywką!
"Gelu" rewanżuje się za pomyłkę w kolejnej akcji.
Ustrzelony Szymański zagrywką Szymury. Czas numer dwa dla GKS-u.
Znów blok jastrzębian na lewym skrzydle.
Broniliśmy się, ale Jarosz nie utrzymał piłki po uderzeniu Gladyra.
Zmuszamy atakującego JW do pomyłki i mamy remis.
Szymański wstrzelił się nad blokiem na wysokiej piłce.
Rafał Szymura mieści się między blokującymi.
Mamy spore kłopoty z lewym skrzydłem, ale takie uderzenia jak Buchowskiego przed chwilą dają nadzieję na lepszy wynik.
Pomyłki obu drużyn w polu zagrywki.
Znowu mamy problemy po serwisie jastrzębian. Kontra ze środka i czas dla GieKSy.
Ten sam gracz posyła asa serwisowego.
Tomasz Fornal obija nasz blokiem, potem nieco teatralnie upada na boisko.
Odpowiedź Zniszczoła.
Sporo biegania po parkiecie po naszej stronie, wychodzimy na prowadzenie po uderzeniu z prawej strony.
Nieudana zagrywka gospodarzy.
Nie kończymy akcji po przyjęciu, zwiódł nasz blok chwilę potem Tomasz Fornal.
Szkoda obrony Firleja. Szymański nie dał rady blokowi gospodarzy.
Potrójny blok nie zaskoczył Al Hachdadiego.
Jedna z lepszych wymian w wykonaniu naszej drużyny, Jarosz na czysto wbija się w parkiet.
Wciąż równo. Sety w szóstkach swoich ekip zaczęli Szymura i Szymański.
Firlej i Szymański polecieli aż za bandy LED w obronie piłki.
GieKSa napędza się głośnymi okrzykami radości po zdobytych punktach.
Bezdyskusyjny blok-aut Fornala.
Dobrze się bronimy i zdobywamy punkt za sprawą Buchowskiego.
Seta kończy challenge i uznanie ataku Musiała za autowy.
Na boisku pojawił się Musiał, który niestety trafił prosto w blok. Piłka setowa.
Bezlitosna egzekucja z drugiej linii po przyjęciu GKS-u na drugą stronę.
Nie udała się ekspedycja Firleja na pole rywala w pogoni za piłką.
Sędzia uznaje, że Buchowski prawidłowo obił blok rywali. Kamery challenge'u stwierdziły tak samo.
Szybka i dokładna piłka do Zniszczoła, ten punktuje.
Tym razem Watten nie wybronił piłki lecącej daleko poza pole punktowe. Czas dla GKS-u.
Wygrywamy wojnę na utrzymanie piłki w grze, swoje robi Jarosz.
Znowu pomyłka Kwasowskiego, którego zmieni Jakub Szymański.
Firlej z zagrywki w sieć.
Przypomniał o sobie Zniszczoł. Rafał Szymura melduje się na parkiecie.
Atakujący rywali wyczekał moment i obił nasz opadający blok.
Break po ataku Jarosza.
Kwasowski znowu odbija się od bloku, tym razem pojedynczego.
Fornal wstrzelił się z drugiej linii.
As serwisowy Adriana Buchowskiego! Po nim to trener jastrzębian wzywa siatkarzy na przerwę.
Efektowny blok Nowakowskiego na Gladyrze!
Oddają punkty gospodarze zagrywkami.
Jarosz nie wstrzelił się w pole rywala serwisem.
Daje się nam we znaki Fornal. Ponadto znowu zaskakuje nas piłka po obronie gospodarzy. Czas dla GieKSy.
Wzorowo Jarosz na podwójnym bloku.
Zaskoczył nas Tomasz Fornal na lewej stronie.
Znowu punktują miejscowi środkiem.
Nie przebiliśmy się przez blok, ale Louati wyrzucił piłkę w akcji po wybloku.
Wcześniej ratowało nas dotknięcie siatki, teraz Jarosz nadział się na pewny blok JW.
Sporo daje JW wprowadzony od początku seta Gladyr.
Trzeci punkt gospodarzy z rzędu na zagrywce Kampy.
Kamil Kwasowski nie przedarł się przez podwójny blok.
Dłuższa wymiana, Jurij Gladyr zaskoczył nas na środku.
Tym razem pomyłka kapitana.
Jakub Popiwczak przegrał walkę w przyjęciu z Jaroszem!
Wyraźna pomyłka Louatiego w omijaniu naszego bloku.
Michał Szalacha uznał, że skończyć akcję w pierwszym uderzeniu przy siatce i dotrzymał słowa.
Blok-aut Al Hachdadiego.
Zaczynamy od autowej zagrywki.
Nie pomogła wideoweryfikacja, Jarosz pudłuje i przegrywamy seta.
Złe przyjęcie, ratowanie akcji i jastrzębianie znowu nas karcą na środku siatki.
Punktuje niedawno wprowadzony Gladyr i gramy na przewagi.
Piłka setowa dla GKS-u.
Zerwany atak Buchowskiego z drugiej linii, w najgorszym możliwym momencie. Czas dla GieKSy.
Zagrywka Nowakowskiego nie przechodzi przez taśmę, szkoda.
Nowakowski podbija piłkę nogą, piłkę dostaje Jarosz i prowadzimy 2 punktami! Czas dla JW.
Decyzja sędziów utrzymana.
Coś niesamowitego! Kwasowski punktuje w niemal beznadziejnej sytuacji. Ale... sprawdzamy.
Chwila niepewności, ale Kwasowski dobrze obił potrójny blok.
Piłka nie wpada gospodarzom na czysto, ale jednak punkt dla nich.
Aut JW z zagrywki. Kohut na podwyższenie bloku.
Firlej obronił cudem piłkę, ale na blok nadział się Buchowski.
Dwie świetne parady GieKSy po strzałach ze skosu. Ale kończy Bucki.
Po raz kolejny wysiłek w obronie daje nam punkty.
Potrójny blok jastrzębian i remis. O czas prosi Grzegorz Słaby.
Nowakowski podbił atak Szalachy, bez efektu. Bucki i Tervaportti na parkiecie.
Ten sam gracz serwuje w sieć.
Druga wymiana z rzędu zakończona przez marokańskiego atakującego.
Al Hachdadi obok naszego bloku.
Trzymamy jakże cenne 3 punkty dystansu.
Miejscowi męczyli się w przyjęciu, ale Fornal obił nasz blok.
Jan Firlej notuje asa!
Nieudane zagrywki obu drużyn.
Jan Nowakowski notuje najlepszy set w ataku od lat.
Louati nie daje nam szans w tym ataku.
Obrona Wattena, Jarosz mądrze wciska piłkę w potrójny blok!
Nowakowski solidnie obija blok. Dobry okres gry.
Wzorowy atak Szalachy po szybkim dograniu.
Wracamy na prowadzenie, Jarosz znów punktuje.
Raz jeszcze Miłosz Zniszczoł!
Minimalny aut Kwasowskiego na zagrywce.
Żal tej akcji. Dwa razy mieliśmy piłkę po swojej stronie, ale Jarosz nie trafił w opadający blok.
Al Hachdadi przerywa serię GieKSy.
Korzystamy z gorszego przyjęcia, znów Kwasowski. Czas dla Jastrzębskiego Węgla.
Dobra obrona, Kwasowski między blokujących i remis.
JW broniło po akcji Zniszczoła, ale zaskoczył ich nasz blok piłki sytuacyjnej.
Zgubiony blok miejscowych, Jarosz na posterunku.
Buchowski przyjmuje na drugą stronę, gospodarze wyprowadzają kontrę z szóstej strefy.
Rozpędził się Nowakowski w ataku.
Dobra okazja, ale nie udało się wykorzystać przyjęcia JW na druga stronę. Jarosz blokowany.
Miękki atak Nowakowskiego trafia w pole.
Piłka po bloku po ataku Tomasza Fornala.
Idealnie zmieścił się po prostej Jakub Jarosz.
Buchowski przegrywa walkę o piłkę nad taśmą z Michałem Szalachą.
Za chwilę zaczynamy. Obie drużyny za chwilę zaczną rywalizację.
Znamy już wyjściowe składy.
Przed startem meczu zdążycie jeszcze zobaczyć kulisy poprzedniego spotkania siatkarskiej GieKSy.
Witamy przed startem zaległego meczu 10. kolejki PlusLigi. GKS Katowice zagra na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem.