GKS Katowice: Firlej, Jarosz, Buchowski, Kwasowski, Zniszczoł, Nowakowski, Watten (libero) oraz Musiał, Nowosielski, Drzazga, Ogórek (libero).
Asseco Resovia Rzeszów: Szerszeń, Butryn, Tammemaa, Jendryk, Cebulj, Drzyzga, Potera (libero), Mariański (libero) oraz Krulicki, Domagała, Woicki.
Kolejny rywalem GieKSy w hali OS Szopienice była Asseco Resovia Rzeszów, jeden z wyraźnych kandydatów do medalu mistrzostw Polski w tym sezonie. Trener Grzegorz Słaby posłał w bój tę samą meczową szóstkę co ze Stalą Nysa, w zestawieniu gości pojawił się za to nasz były atakujący Karol Butryn. Pierwsze akcje układały się po myśli GieKSy, i to pomimo mniej skutecznej zagrywki (6:6), dopiero po bloku na Kwasowski zaczęła się zarysowywać przewaga rywala. Goście bronili techniczne ataki naszych graczy i zamieniali je na punkty, co sprawiło, że prowadzili w połowie seta pięcioma „oczkami”. Do tego dochodziły niewymuszone błędy GKS-u w ofensywie, na co miała pomóc pojawienie się Musiała i Nowosielskiego na boisku. Seria Resovii, napędzanej przez środkowych i Klemena Cebulja, trwała aż do wyniku 21:13 i stało się jasne, kto wygra pierwszą partię.
Było widać, że rywale są tego dnia aktywniejsi w bloku i obronie, do tego GKS nie zawsze umiał wyzwolić swój pełny potencjał w ataku. Trener Grzegorz Słaby już przy stanie 4:1 dla gości korzystał z przerwy, by pobudzić drużynę do kontrofensywy. GKS mimo niższe skuteczności niezmiennie walczył o odmianę sytuacji i starał się nawiązać walkę z dobrze usposobioną fizycznie Asseco Resovią (7:11). Od stanu 10:15 zdołaliśmy wygrać w dobrym stylu trzy kolejne akcje z rzędu, co spotkało się z reakcją trenera Giulianiego. Jednak wystarczyło kilka minut, by goście odskoczyli na pięć punktów po naszej słabszej grze. Był to kluczowy moment seta, kosztujący nas przegraną w drugiej partii. Nie pomogło wejście na parkiet Jakuba Nowosielskiego i kolejne próby wyszarpania kolejnych punktów faworytowi (18:25).
Set ostatniej szansy zaczął się od prowadzenia GKS-u, w której szóstce od początku grał rozgrywający Jakub Nowosielski. Po bloku Kwasowskiego i asie Buchowskiego prowadziliśmy 6:2, a następnie 8:4 i widać było, że to wpłynęło pozytywnie na postawę GKS-u. To nasza drużyna nadawała tonu grze, a gracze z Podkarpacia popełniali coraz więcej pomyłek (12:9). Kapitalną serię w polu serwisowym dołożył Buchowski, do tego na dobre przebudził się blok i przewaga GieKSy rosła w bardzo szybkim tempie z każdą kolejną obroną i każdym dobrym atakiem. Rywale zaczęli bardzo szybko odpowiadać i przewaga 10 punktów szybko stopniała, ale udało się doprowadzić set do szczęśliwego końca. Skrzydłowi GKS-u zadbali o to, by przedłużyć spotkanie (25:19).
Walka trwała dalej, a GKS zaczął seta prawdy od trzech wygranych akcji z rzędu. Widać było, że katowiczanie złapali luz grze i odżyli (6:4), do tego wzorowo rozdzielał piłki Nowosielski, zwłaszcza do Jakuba Jarosza. Resovia zaczęła wracać do gry po wygranym challenge przy stanie 10:7 dla naszej ekipy i był to sygnał do utrzymania właściwej koncentracji. Po autowym ataku Jeffrey'a Jendryka (16:12) kolejny piąty set był na wyciągnięcie ręki. Jednak od stanu 19:14 Resovia za sprawą punktów Karola Butryna wygrała pięć kolejnych akcji i doprowadziła do remisu, co podniosło i tak wysoką temperaturę meczu. Ostatecznie wojnę nerwów wygrał GKS, a ostatni punkt zdobył Nowosielski z drugiej piłki!
Tym samym nasza drużyna rozgrywała drugiego tie-breaka w sezonie i już w tym momencie wiedziała ona, że dokonała wielkiej rzeczy. Goście zaczęli od dobrych akcji z prawej strony siatki (1:3, 2:6), do tego doszła mocna zagrywka Cebulja i przyjezdny prowadzili 8:3 przy zmianie stron. Asseo Resovia zaczęła wracać do swojej fizycznej, pewnej gry z dwóch pierwszych setów i powiększała prowadzenie aż do końca. Spotkanie zakończył Estończyk Tammemaa atakiem ze środka (7:15).
MVP: Klemen Cebluj (Asseco Resovia).
Dziękujemy za uwagę!
MVP: Klemen Cebulj (Resovia)
Koniec, Tammemaa zdobywa punkt ze środka.
Mecz trwa nadal, Słoweniec myli się.
Obrona Resovii, Cebulj przycelował po głowie Jarosza. Piłka meczowa.
Widać, że brakuje już siły w zagrywce siatkarzom GKS-u.
Bezpardonowy atak Kwasowskiego.
Wprowadzony na zagrywkę Musiał posyła ją w sieć.
Szkoda, szkoda. Poślizgnął się Kwasowski w próbie obrony.
Pojedynczy blok Butryna na Kwasowskim.
Resovia wraca do fantazji z dwóch pierwszych setów.
Tammemaa myli się w polu zagrywki.
Jarosz po taśmie, poza boiskiem. Wysokie prowadzenie rywali przy zmianie stron.
Nieudana zagrywka Buchowskiego.
Świetnie spisał się Buchowski w bloku!
Przerwa dla GieKSy.
Decyzja utrzymana w mocy.
Szerszeń po rękach bloku. Teraz to my sprawdzamy.
To jednak był as Klemena Cebulja.
Nie trafił serwisem Jarosz.
Nieudana zagrywka po stronie gości.
Podkarpacki rywal postawił na prawe skrzydło i to mu daje punkty.
Nowakowski odczuł na rękach uderzenie Butryna
Ze środka doskonale punktuje Zniszczoł.
Zaczynamy drugiego tie-breaka od punktu dla Resovii.
Kiwka Kuby Nowosielskiego! TIE-BREAK!!!
Seta przedłuża Nicolas Szerszeń.
Dustin Watten wiedział, kiedy się uchylić od piłki. Setowa na wagę piątego seta!
Sprawdzaliśmy dotknięcie siatki. Punkt wciąż dla rywali.
Tym razem blokowany Buchowski.
Nowakowski korzysta z niedokładnego przyjęcia po stronie rywala!
Przerwa dla gości.
Nieudana zagrywka Butryna. Jeszcze trzy!
Butryn robi swoje, nic dziwnego, wie, jak tutaj grać.
Kwasowski sytuacyjnie do Jarosza i mamy dwa punkty przewagi!
Trochę kłótni z arbitrami, ostatecznie jest punkt.
Znów nie kończymy, znów Butryn, remis.
Robi się gorąco. Blok na Jakubie Jaroszu.
W tej akcji broniliśmy nawet głową, ale punkt pada łupem gości, którzy wygrywają trzecią akcję z rzędu i zmuszają trenera Słabego do skorzystania z przerwy.
Cebulj, blok, antenka. Poprawny atak.
Skrót Kwasowskiego kończy się asem!
Dużo męczarni w tej akcji, ale Jarosz obił mądrze blok.
Musiał zagrywa w siatkę.
Autowa zagrywka Drzyzgi. Musiał na zagrywkę.
Butryn przełamuje nasz blok.
Aut Jendryka!
Zasłużona radość po kolejnym dobrym zagraniu Nowakowskiego.
Równa gra. Między blokującymi uderzył Butryn.
Pewnie Nowakowski ze środka.
Cebulj mocno po rękach blokujących.
Kiwka Buchowskiego za blok wymierzona co do milimetra.
Decyzja sędziów utrzymana w mocy.
Koncert gry obronnej po obu stronach. Będziemy sprawdzać uderzenie Buchowskiego.
Robimy ważne przejście.
Czas dla naszej drużyny.
Watten nie utrzymał w grze ataku Cebulja.
Sędziowie uznali, ze po naszej stronie doszło do błędu czterech odbić. Punkt dla Resovii.
Jarosz z piłki sytuacyjnej! Samba na parkiecie po stronie GieKSy.
Pewny punkt GieKSy po przyjęciu.
Butryn odpowiada na naszej dobre akcje.
Rywal przyjmuje na drugą stronę, korzysta z tego Jarosz.
Błąd zagrywki rywala, włącza się szalona radość GieKSy.
Spokojny blok-aut Jarosza.
As serwisowy Kuby Jarosza!
Buchowski efektownie i skutecznie.
Butryn nie pozwala nam spokojnie myśleć o prowadzeniu.
Buchowski dba o dobre nastroje kibiców w hali.
Zabrakło niewiele, by wybronić piłkę obita o blok przez Szerszenia.
Kwasowski posyła serwis w aut.
Kuba Jarosz! Ależ start!
To może nie było ładne dogranie, ale liczy się punkt Zniszczoła.
A seta numer cztery zaczynamy od ataku Buchowskiego po dograniu Kwasowskiego.
Butryn popełnia ten sam błąd, a zatem gramy dalej!
Kwasowski w siatkę z zagrywki.
Tego potrzebowaliśmy. Buchowski pakuje piłkę w lukę między blokującymi.
Trudno zatrzymać dziś Klemena Cebulja.
W końcu, uff! Zniszczoł ze środka.
Robi się niepokojąco, przeciwnik odrabia straty w szybkim tempie. Wygrana wideoweryfikacja Resovii
Ten atak Jendryka pokazuje, ze rywal zaczyna się odradzać.
Według kamer challenge'u Szerszeń nie pomylił się w tej akcji.
Zapobiegawczo z przerwy korzysta trener Słaby.
Tym razem spryt Jarosza nie wystarczył do zapunktowania.
Jakub Jarosz pewnie na pojedynczym bloku.
Tym razem nieczyste zagranie Nowosielskiego.
Autowy atak Szerszenia.
Wygląda na to, że ten mecz jeszcze trochę potrwa!
Karol Butryn przerywa czarną serię swojej ekipy.
Pięknie pograła GieKSa! Nowosielski rozegrał blok rywala, posyłając piłkę do Jarosza.
Jeszcze jeden blok!
Buchowski w aut, ale należą się brawa za serię w polu serwisowym.
Świetnie broni Ogórek, do tego Cebulj przekroczył linię 3. metra!
Efektowny blok Nowakowskiego i Kwasowskiego!
Wracamy po czasie na żądanie trenera gości.
As Adriana Buchowskiego! Tak jest!
Bardzo poważna pomyłka atakującego Resovii w łatwej sytuacji.
Nie, Słoweniec nie pomylił się.
Pomyłka Cebulja? To ocenią kamery wideoweryfikacji.
Jakub Jarosz pewnie punktuje z prawej strony.
Jeszcze raz punktuje dobrze spisujący się w tym meczu reprezentant Słowenii.
Szerseń w siatkę z zagrywki.
Bronią się rzeszowianie, Cebulj obija nasz blok.
Kwasowski posyła serwis nieco za mocno.
Kolejny blok GieKSy, teraz spisał się Buchowski!
Wygrywamy ten challenge. Czas dla Resovii.
Buchowski z drugiej linii, będziemy sprawdzać tę akcję.
Tammemaa w siatkę z zagrywki.
Drzyzga znów wykazuje się zrozumieniem ze środkowymi.
Po ataku Kwasowskiego najbardziej o swój los mogły bać się bandy reklamowe, na które ruszyli gracze Resovii.
Szybka odpowiedź gości ze środka.
Buchowski zdobywa asa! Jakże pożądany teraz widok.
Jak na zawołanie! Wydawało się, że nie nie jesteśmy w stanie zatrzymać rywala blokiem, aż pojawił się Kwasowski blokujący Szerszenia!
Nie dał nam szans Karol Butryn.
Niedbałe przyjęcie, ale kończy swoje Jarosz.
W szóstce GKS-u rozpoczyna Jakub Nowosielski. Pierwszy punkt dla nas zdobywa Buchowski.
Wracamy na boisko.
Asseco Resovia dokańcza seta na swoją korzyść.
Szerszeń mocno uderza po kierunku.
Długo konstruowaliśmy akcję, ale Kwasowski przestrzelił z pipe'a.
Autowa zagrywka Kwasowskiego.
Kwasowski nie zawodzi po akcji z podwieszonej piłki.
Szerszeń po rękach broniącego Wattena.
Nieudana zagrywka gości.
Zabrakło szybkości w asekuracji. Wchodzi Nowosielski za Firleja.
Teraz błąd Buchowskiego na prawym skrzydle. Tracimy kontakt.
Kwasowski nie utrzymał piłki w przyjęciu.
Błąd przełożenia rąk przez siatkę Resovii.
Pomyłka gości na zagrywce. Powoli łapiemy kontakt.
Potężnie uderzył Cebulj.
Brawo dla Kwasowskiego! Teraz z czasu korzysta trener Giuliani.
Goście jakoś się wybronili, na szczęście Jarosz kończy na prawym skrzydle.
Firlej przytomnie schował ręce przy siatce, piłka wpada w boisko po stronie przeciwnika.
Jarosz w siatkę. To nie jest nasz dzień w polu zagrywki.
Nowakowski i wściekły atak po skosie.
Nieudana zagrywka Miłosza Zniszczoła.
Zniszczoł nie złapał blokiem Jendryka.
Jarosz i... blok-aut. Choć sędzia miał przez ułamek sekundy wątpliwość.
To nie była udana zagrywka Firleja.
Goście korzystają z obrony Bartosza Marianskiego. Coraz większa przewaga Resovii.
Wciąż nie możemy zablokować rywala.
Kwasowski w swoim stylu mija blok po zewnętrznej.
Drzyzga wygrywa walkę o piłkę po przyjęciu na siatkę. Czas bierze trener Grzegorz Słaby.
Po raz kolejny dała się we znaki nasza słabsza skuteczność. Szerszeń wykonuje dobry blok-aut.
Błąd po stronie Resovii.
Nieudane zagrywki po obu stronach.
Cebulj trafił w linie boczną boiska.
Dogrywa Firlej z głębi pola, a Buchowski pewnie obija blok.
Długo trwało przebijanie się przez mur, ale udało się.
Przyjmujemy na drugą stronę i korzysta z tego Cebulj. Szybki czas GieKSy.
Buchowski zbierał się do sytuacyjnej piłki, ale przestrzelił.
Zniszczoł tym razem doczekał się pojedynczego bloku.
Męczyliśmy się w ataku, Resovia to szybko wykorzystała.
Tak możemy zaczynać sety! Wyratowaliśmy się z tarapatów wycieczką pod bandy, a Jakub Jarosz wykorzystał potrójny blok.
Przyjmujemy na drugą stronę, a tam czekał na nas egzekutor Tammemaa. Koniec seta.
Dobra zagrywka Musiała, ale Cebulj wyjaśnił sytuację. Piłka setowa.
"Zdrapka" Miłosza Zniszczołą ze środka siatki.
Środkowi Resovii znów w natarciu.
Zniszczoł ze środka. Kamil Drzazga na zagrywkę.
Goście kończą w drugim podejściu za sprawą Szerszenia.
W końcu. Buchowski wyżywa się na bloku.
Niestety, rywale bronią teraz wszystko. Cebulj wykazał się z drugiej linii.
Wiktor Musiał podbity dwa razy w ataku, do tego nie udało mu się zablokować technicznie atakującego Butryna.
Rozpędzona Resovia korzysta ze środka siatki. Drugi czas dla GieKSy.
Autowy atak Buchowskiego - orzekli sędziowie po zobaczeniu obrazu z kamer.
Jeffrey Jendryk mija spokojnie nasz blok. Jakub Nowosielski na parkiecie.
Wiktor Musiał zaczyna podwójną zmianę.
Pokazuje się Jan Nowakowski w ataku.
Kolejna nieudana akcja, tym razem Kwasowski z drugiej linii w siatkę.
Kwasowski wybronił pierwszą akcję, ale wobec Cebulja atakującego na czystej siatce byliśmy bezradni.
Rzeszowianie utrzymali piłkę w grze, a sytuacyjny atak idealnie wykończył Karol Butryn.
Tammemaa ze środka po naszym bloku.
Jednak aut, choć było blisko.
Butryn w aut zagrywką? Sprawdzamy.
Autowy atak Zniszczoła ze środka.
Dobra reakcja Zniszczoła, ale Kwasowski jednak nie uderzył po bloku.
Obie drużyny jakby się bały mocniejszego uderzenia, przerwał to dopiero Zniszczoł.
Jaroszowi nie powiodło się utrzymanie piłki w grze.
Dobra odpowiedź GKS-u po przerwie. Jarosz pewnie po prostej.
Blok na Kwasowskim atakującym z szybkiej piłki. Grzegorz Słaby korzysta z czasu.
Broni Mariański, a w kontrze na lewym skrzydle lepsi okazali się rzeszowianie.
Świetna obrona Wattena, ale potem zabrakło minimalnie precyzji przy ataku nad siatką.
Brawa dla Jana Firleja, który wykazał się sprytem i kiwnął w dziewiąty metr.
Buchowski zagrywa w siatkę. Jak na razie równo.
Buchowski poprawia się w przyjęciu i kończy to, co powinien.
Estończyk Tammemaa razu nas zagrywką.
Szerszeń mocno po naszym bloku.
Kolejne spokojne przyjęcie i teraz kończy Jarosz.
Druga zepsuta zagrywka GieKSy.
Firlej od początku kreuje Kwasowskiego, a ten się nie myli.
Znamy takie ataku Karola Butryna. Mocarnie po rękach.
Raz jeszcze "Kwasu", tym razem po dobrym obiciu bloku.
Kwasowski z największym spokojem obok bloku.
Od zagrywki zaczną goście.
Już za chwilę zaczynamy spotkanie.
Witamy przed startem meczu 3. kolejki PlusLigi GKS Katowice - Asseco Resovia Rzeszów.