16.10.2016 13:55
Autor: JB
GieKSa w drugim meczu przed własną publicznością znów sięgnęła po komplet punktów. W meczu z AZS-em Częstochowa najlepiej punktującym zawodnikiem katowickiej drużyny był Gert Van Walle. Atakujący reprezentacji Belgii po raz pierwszy wystąpił w wyjściowym składzie i świetnie wywiązał się ze swojej roli. - Byłem zdenerwowany, bo bardzo zależało mi na tym, aby dobrze wypaść. W pierwszym secie wszystko było w porządku i skończyłem kilka dobrych piłek, ale później przytrafiły się także błędy. Jestem jednak dobrej myśli i wierzę, że z każdym meczem będzie jeszcze lepiej - powiedział Gert Van Walle.
Belg zdobył w sobotnim spotkaniu 15 punktów. - W pierwszym secie zaprezentowaliśmy się naprawdę dobrze. W kolejnych było ciężej, ale liczy się to, że nie przegraliśmy żadnej partii i zdobyliśmy ważny komplet punktów. Cały zespół zagrał dobrze i oby takich spotkań było jak najwięcej - stwierdził Van Walle, który zwrócił uwagę także zmienników i udane wejścia na parkiet Karola Butryna i Macieja Fijałka.
Najbliższy mecz GKS zagra w sobotę z BBTS-em w Bielsku-Białej.