Verva Warszawa Orlen Paliwa: Kwolek, Brizard, Wrona, Nowakowski,Tillie, Udrys, Wojtaszek (libero) oraz Król, Grobelny, Kozłowski, Niemiec.
GKS Katowice: Nowakowski, Zniszczoł, Firlej, Jarosz, Szymura, Kwasowski, Watten (libero), Gregorowicz (libero) oraz Fijałek, Musiał, Kohut, Buchowski.
GKS Katowice przystępował do kolejnej walki o punkty, tym razem z liderem tabeli PlusLigi Vervą Warszawa ORLEN Paliwa. Spotkanie wyjątkowo odbywało się w płockiej ORLEN Arenie z powodu braku dostępnych obiektów w stolicy. Gospodarze meczu dążyli do pewnego zwycięstwa i odzyskania pozycji lidera w tabeli po wygranej kędzierzyńskiej ZAKSY z Treflem Gdańsk, natomiast GieKSa potrzebowała punktów w obliczu coraz lepszej dyspozycji Cerrad Enea Czarnych Radom i MKS-u Ślepska Malow Suwałki, walczących podobnie jak nasz klub o miejsce w pierwszej ósemce tabeli.
Mecz zaczął do zdecydowanych wymian i równego wyniku, a spore emocje przy ławkach trenerskich wywołał challenge przy stanie 6:5, który najpierw wygrał GKS, ale potem sędziowie dopatrzyli się naszego błędu. Nie wytrąciło nas to z rytmu, a zagrywka Rafał Szymury pomogła nam w objęciu prowadzenia 12:8 i zmuszeniu Andrei Anastasiego do skorzystania z przerwy na żądanie. GKS korzystał z problemów faworyta na prawym skrzydle, a po asie Jarosza (11:16) byliśmy naprawdę blisko dobrego otwarcia spotkania. Stołeczny klub zmobilizował się do odrobienia strat, zdobywając pięć oczek z rzędu, ale to GKS wywarł wystarczającą presję na zagrywce i wygrał partię do 19! Kapitalnie spisał się w kluczowym momencie Wiktor Musiał, a seta zakończył blok-autem Rafał Szymura.
Napór GieKSy nie ustawał, ofensywa gospodarzy chwilami wręcz nie istniała (4:9), a nasza drużyna notowała kolejne obrony i blok-auty. Śmiało można uznać, że rozgrywaliśmy najlepszego seta w tym sezonie PlusLigi. Ochoczo korzystaliśmy z niepewności Vervy Warszawa, a Jan Firlej rozgrywał niewiarygodne zawody, kierując grą GKS-u jak ligowy wyjadacz. Po pewnym wykorzystaniu przyjęcia na drugą stronę przez Szymurę było już 18:12 dla siatkarzy Dariusza Daszkiewicza i stało się niemal pewne, że wywieziemy z Płocka co najmniej punkt. Bartosz Kwolek robił, co mógł, by uratowac tego seta dla swojej ekipy, ale sensacja stała się faktem po ataku Kamil Kwasowskiego, który nie powinien trafić w palce blokujących Vervy, a jednak w nie trafił (17:25).
Warszawianie ruszyli do ratowania sytuacji (8:4), a dużym sprytem wykazywał się francuski skrzydłowy Kevin Tillie. Presja ze strony przeciwnika nie załamała nas; po błędzie Kwolka w ataku i bloku Jana Nowakowskiego przewaga Vervy wynosiła tylko jeden punkt, wtedy jednak ożywił się w polu zagrywki arcyskuteczny Kwolek (15:11). Od tego momentu przyjęcie GieKSy zaczęło wyraźnie szwankować, co przełożyło się na dalsze losy tej części meczu. GKS starał się o wydłużenie akcji i nieraz zaskakiwał faworytów skutecznymi blokami, ale nieudane zagrywki Buchowskiego i Nowakowskiego przedłużyły spotkanie (25:21). Siatkarska walka rozgorzała na dobre i oglądaliśmy od tej pory wyrównane, jakościowe widowisko po obu stronach siatki. Miejscowi odskoczyli na trzy "oczka" po tym, jak GKS zaczął wstrzymywać rękę w ataku i zatracił wcześniejszą skuteczność.
Po nieudanym przyjęciu Kwasowskiego przegrywaliśmy 12:16 i próbowaliśmy ratować sytuację wejście na rozegranie Macieja Fijałka. GKS-owi nie można było odmowić ambicji, determinacji i sprytu; as Jarosza sprawił, że było blisko przełamania, a po bloku Kwasowskiego było już 23:23 i mieliśmy wszystko w swoich rękach. Ale to gospodarze okazali się lepsi o dwie akcje i sprawili, że musieliśmy rozgrywać dwunastego tie-breaka w sezonie. Zaczęliśmy go od niewymuszonych błędów w ofensywie i przyjęciu (4:1), na szczęście uaktywniła się nasza dobra obrona, co pozwoliło złapać kontakt z rywalem. Po zmianie stron piąty bieg na zagrywce wrzucił Rafał Szymura, a w bloku Miłosz Zniszczoł, co dało nam prowadzenie 9:8. Stołeczny klub wykorzystał swoją siłę w bloku, by odebrać nam przewagę i rozpoczął szaloną walkę o dwa punkty, którą ostatecznie wygrał po bombie z drugiej piłki Kwolka.
MVP: Piotr Nowakowski (Verva Warszawa)
MVP: Piotr Nowakowski (Verva)
Bomba Kwolka z drugiej linii kończy mecz. Szkoda, ale i tak brawa dla GieKSy.
Jakub Jarosz obok pojedynczego bloku. Walka do końca!
Szalenie nieudana zagrywka Kwasowskiego. Meczowa dla rywala...
Przedobrzył Bartosz Kwolek z drugiej piłki. Tylko i aż punkt...
Zabrakło szybkiego dogrania do kontrataku, co wykorzystał szybko Tillie.
Fijałek do Szymury, a ten się nie myli.
Dobra zagrywka Zniszczoła, ale Kwolek okazał się sprytniejszy w starciu z naszym potrójnym blokiem.
Jakub Jarosz! Nie przestajemy walczyć o swoje.
Firlej nie daje rady w walce na siatce z Nowakowskim.
Blokowany Kamil Kwasowski... Przerwa dla GKS-u.
Szybkie doprowadzenie do remisu. Tu się jeszcze będzie działo.
AS SZYMURY!
Zniszczoł wykazał się w bloku, remis!
Efektowny atak po kierunki Jarosza!
Brizard uratował tę akcję gospodarzom, Zagranie do Nowakowskiego i to Verva prowadzi przy zmianie stron.
Jarosz mocno po bloku rywala.
Jan Król przełamuje obronę Nowakowskiego.
Sędzia musiał teraz odgwizdać podwójne odbicie po stronie Vervy.
Autowa zagrywka Kevina Tilliego. Jeszcze żyjemy.
Kwolek spokojnie między blokującymi.
Obrona Firleja i punkt Jarosza pobudzają naszą ekipę.
Nowakowski mieści się w luce w bloku Vervy.
Kwasowski dotyka taśmy.
Długo rozgrywaliśmy tę akcję, ale Jarosz tym razem bije w aut.
Przełamanie przychodzi z prawej strony siatki
Nasz amerykański libero drugi raz pocelowany serwisem. Robi się groźnie, czas bierze Dariusz Daszkiewicz.
Dustin Watten zaczyna od bardzo złego przyjęcia.
Niestety, blok-aut Tilliego... Tie-break numer 12.
Piłka na wagę piątego seta, skończył Piotr Nowakowski.
BLOK KWASOWSKIEGO!!!
Nowakowski mieści piłkę między blok i siatkę. Jest walka!
Nie było powtórki. Jarosz w siatkę.
Jakże potrzebny w tym momencie as Kuby Jarosza! I kolejny czas dla Vervy!
Zmarnowana okazja na odrobienie strat. Szymura blokowany w kontrze.
Nowakowski wygrywa walkę na siatce. O przerwę prosi Andrea Anastasi.
Pomyłka Kwolka. Jeszcze nic nie jest przesądzone.
Blok Vervy schował ręce, Szymura bije w aut.
Teraz Patryk Niemiec zatrzymuje Zniszczoła.
Szymura blokuje Jana Króla!
W końcu pewne obicie bloku.
Tillie nie daje nam szans na sięgnięcie piłki w obronie.
Gospodarze nie zdążyli obroną.
Było blisko, ale Tillie okazuje się szybszy na siatce.
Musiał w ostatniej chwili otarł piłkę o blok.
Maciej Fijałek zmienia Firleja.
Wideoweryfikacja potwierdziła atak Jarosza w aut,
Nieudane przyjęcie Kwasowskiego na palce.
Ten sam gracz bije serwisem w siatkę... My także.
Kwolek za łatwo ominął nasz potrójny blok.
Myli się Piotr Nowakowski. Uda się wyrównać?
Efektowna cieszynka Jarosza na parkiecie po równie ładnym blok-aucie.
Kolejny blok warszawian. Robi się mniej ciekawie.
Zniszczoł wyraźnie serwisem w aut.
Pewnie odrabiamy straty przez lewe skrzydło.
Czas dla GKS-u.
Wstrzymujemy ręce w ataku, a Verva Warszawa z tego korzysta.
Zniszczoł zmuszony do rozgrywania, Szymura nie trafił w linię.
Wzorowy blok-aut Kamila Kwasowskiego. Walczymy!
Król za łatwo zmieścił się w naszym bloku.
Punkt dla gospodarzy, ale zgłaszaliśmy protesty po nieczystym odbiciu Tilliego.
Patryk Niemiec nie pozwala nam myśleć o podwyższeniu wyniku.
Kiwka Jarosza idealnie trafia za blok.
Bartosz Kwolek wrzucił piąty bieg.
Wzorowe obicie bloku przez Szymurę i prowadzimy.
Wciąż okołoremisowo.
Blok Vervy nie daje rady utrzymać w grze piłki po ataku Jarosza.
Kamil Kwasowski zagrywa w siatkę.
Gospodarze przełamują nasze zasieki obronne.
Pomyłka Nowakowskiego na zagrywce.
Widowiskowy blok Jarosza na Tilliem!
Buchowski nie trafia zagrywką. Setowa.
Gospodarze gubią przy piłce przechodzącej, korzystamy z tego!
Zasłużone brawa dla GieKSy za obrony i kontrę Szymury.
Pochopne zagranie do Nowakowskiego, kolejna "czapa".
Sytuacyjnie atakujący Buchowski nadział się na blok/
Nowakowski nie daje szans warszawianom w defensywie.
Jedna z najlepszych akcji meczu. Szkoda, że skończyła ją Niemiec ze środka.
Nasza zagrywka wpada tuż przed Damiana Wojtaszka!
Sędzie zreflektował się, przyznał punkt GKS-owi... Mamy pewne kłopoty z protokołem meczowym.
Akcja bez punktu, nie było błędu przejścia linii środkowej.
Buchowski nie zamknął kierunku Królowi.
Emo Kohut pewnie obija blok na środku.
Jarosz serwuje w sieć.
Spokojne uderzenie ze środka GKS-u.
I do tego Maciej Fijałek.
Kohut wchodzi na boisko.
Szymura zawodzi w przyjęciu.
Zniszczoł nie kończy uderzenia, rewanżuje się Tillie.
Nowakowski (Piotr) na stratosferycznym zasięgu.
Zdejmujemy Kwolka z zagrywki.
Jeszcze jeden as Kwolka i czas dla GieKSy.
Na tę zagrywkę Kwolka nie było rady.
Remis po zerwanym ataku Kwolka? Jednak blok-aut po środkowym palcu.
Efektowny blok-aut Jarosza.
Świetnie wybronił to Gregorowicz, ale Nowakowski był szybszy na siatce.
Czy uda się przełamać gospodarzy w tym secie?
Kwolek dotyka antenki!
Nowakowski blokuje Nowakowskiego! Zgadza się, punkt dla nas.
Dobra akcja Kwasowskiego, nie odpuszczamy.
Szymura poprawił się po zachwianym przyjęciu i trafił idealnie w linię.
Wysoka piłka to nie problem dla Kuby Jarosza.
Kevin Tillie okazał się sprytniejszy na siatce od Jarosza. Czas dla GieKSy.
Ruszyliśmy do piłki po uderzeniu Tilliego, ale bez powodzenia.
Niezawodny Szymura zmniejsza prowadzenie.
Szymura korzysta z szybkiego nadgarstka w starciu z blokiem warszawian.
Kwolek razi nas zagrywką, korzysta z tego Piotr Nowakowski.
Jan Nowakowski kończy przechodzącą.
Przeliczył się Szymura z piłki sytuacyjnej.
Odpowiedź Tilliego na punkt Szymury.
Tym razem lepiej seta zaczynają gospodarze.
Kwasowski nie powinien tego trafić po palcach, ale TRAFIŁ!
Rozpędził się Nowakowski, nie trafił dobrze w linię.
Bartosz Kwolek ratuje sytuację swojej ekipy, ale chyba nie na długo.
Popisowa akcja Szymury! Piłka na wagę drugiego seta!
Czego nie skończył Jarski, skończył Kwasowski!
Miłosz Zniszczoł, blok! Co tu się wyrabia... ale nam to nie przeszkadza.
Kwolek odgryza się asem serwisowym.
Gregorowicz nie utrzymał w grze ataku Jana Króla.
As Jakuba Jarosza! To prawdopodobnie najlepszy set GieKSy w tym sezonie!
Pojedynczy blok Firleja, a potem błąd dotknięcia siatki rywala!
Szymura przechodzi przez dwie pary rąk! O czas prosi Andrea Anastasi.
Zniszczoł! To było nie do obrony.
Jeden Nowakowski zagrywał, drugi zakończył akcję.
Blok na Igorze Grobelnym po długiej walce!
Szymura pewnie z drugiej linii.
Wydawało się, że obrona Gregorowicza przejdzie na drugą stronę. Brawa za poświęcenie.
Kwasowski dwa razy był blokowany, ale co z tego! Asekuracja i dobre dogranie daje nam kolejny punkt.
Z trybun rozlega się głośne "Katowice, Katowice, GKS!".
Szymura w siatkę.
Udrys znowu schodzi na rzecz Jana Króla.
Fatalny błąd w ofensywie Vervy, powinni to wykorzystać.
Piłka wpada tuż przed broniącego Gregorowicza.
Kapitan Jarosz nie zawodzi w powtórce akcji.
Obiecująca okazja zmarnowana po blok Wrony na Jaroszu.
Sprawdzaliśmy, czy Firlej nie popełnił błędu w obronie po drugiej stronie. Punkt dla gospodarzy.
Autowy atak Udrysa!
Gracze z Warszawy wyraźnie się męczą na parkiecie. Czas dla gospodarza.
Autowy atak Kevinie Tilliego, który został zmieniony przez Igora Grobelnego.
Zabawa Firleja na rozegraniu, dograł idealnie do Nowakowskiego.
Rafał Szymura nie dał rady potrójnemu blokowi.
Tym razem myli się "Kwasu".
Przełożenie po stronie Vervy Warszawa.
Gospodarze odpowiadają siłą Bartosza Kwolka.
Koncertowa postawa! Gra GieKSy w obronie jest póki co doskonała.
Kolejna kapitalna zagrywka i kończy Szymura!
Piłka setowa po akcji Nowakowskiego!
Teraz aut, ale brawa dla naszego atakującego.
As Wiktora Musiała? TAK!
Autowa zagrywka Króla, kamery potwierdziły.
Zabrakło szczęścia przy asekuracji zagrania Wrony.
Nowakowski blokuje! i mowa o Janie!
Korzystamy z błędu Tilliego! Szymura na czystej siatce z drugiej linii.
Przełamujemy impas, Kwasowski daje radę.
Podwójna zmiana, Fijałek i Musiał na parkiecie.
Obroniony Zniszczoł, Kwolek dogrywa do Króla, a ten mija "żabką" nasz blok.
Czas dla GKS-u po niepotrzebnie straconym punkcie przez błąd ustawienia.
Tym razem podwójny blok zatrzymał Jarosza.
Verva uratowała punkt błyskotliwością i szybkością Brizarda.
Gregorowicz idealnie dograł, Jarosz znowu dopełnił formalności.
Miłosz Zniszczoł w środek siatki po dograniu Firleja.
Szybkie dogranie Brizarda na środek.
Jarosz as! Kolejny czas dla warszawian.
Szymura niezawodnie o blok.
Tym razem Brizard zaskoczył nas z drugiej piłki.
Wchodzi Jan Król po kolejnym błędzie Udrysa.
Kwolek przez pojedynczy blok Jarosza.
Jeszcze raz działa u nas doskonale lewe skrzydło.
Udrys przełamuje niemoc w ataku.
Kolejna doskonała obrona i Kwasowski radzi sobie z podwójnym blokiem. Czas dla gospodarzy,
Udrys bije serwisem w siatkę.
W aut Kevin Tillie!
Szkoda obrony Gregorowicza, nadzialiśmy się na blok.
Świetny serwis w Kwolka, Artur Udrys uderzył na wiwat.
Powtórka zagrywki, druga piłka wleciała na parkiet.
Dwie skuteczne akcje z rzędu przy zagrywce Szymury.
A jednak punkt dla rywali. Przełożenie ręki Kwasowskiego.
Challenge dał nam punkt, było po ręce Tilliego. Ale rywale zgłaszają challenge na challenge.
Blok-aut Kwolka, nie było czego zbierać.
Bronimy długo i skutecznie. Szymura atakuje pomiędzy blokujący Vervy.
Szymura przyjmuje trudny serwis, Jarosz czyni powinność.
Piotr Nowakowski przechodzi przez blok Zniszczoła.
Bartosz Kwolek, rodowity płocczanin, pewnie punktuje z lewej strony.
Jakub Jarosz spokojnie obija blok.
Pierwszy punkt z gry, kiwka Tilliego okazuje się zbyt wymagająca dla nas.
Zaczyna Zniszczoł... od zagrywki w siatkę.
Znamy już meczowe szóstki.
Za chwilę zaczynamy.
Ostatnie starcie z warszawianami zakończyło się po tie-breaku. Przypomnijmy sobie tamten mecz.
Cerrad Enea Czarni Radom po zwycięstwie 3:1 nad zespołem z Suwałk zrównał się punktami z GKS-em (po 31 pkt) i zepchnął katowiczan na 7. miejsce w tabeli. Walka o play-offy trwa do samego końca.
Witamy przed startem spotkania z Vervą Warszawa ORLEN Paliwa. Zagramy je w płockiej ORLEN Arenie. Kto okaże się lepszy?