Jastrzębski Węgiel: Gladyr, Fornal, Boyer, Toniutti, Wiśniewski, Clevenot, Popiwczak (libero) oraz Tervaportti, Hadrava, Szymura.
GKS Katowice: Hain, Kania, Quiroga, Szymański, Jarosz, Seganow, Mariański (libero) oraz Mielczarek, Domagała, Nowosielski.
W pierwszym meczu sezonu 2022/2023 mierzyliśmy się na wyjeździe z Jastrzębskim Węglem, wicemistrzem kraju; PlusLigowe derby Śląska oficjalnie rozpoczynały nowy sezon w polskiej klubowej siatkówce. Oba zespoły wyszły na boisko w swoich teoretycznie najmocniejszych zestawieniach.
Mecz zaczął się graniem punkt za punkt, po skutecznych zagraniach Jarosza prowadziliśmy 6:4 i nie dawaliśmy się złapać rywalom blokiem. Gospodarze wrócili na wyraźniejsze prowadzenie po asie Fornala (11:9), ale byliśmy w stanie ponownie złapać kontakt punktowy i skuteczne bronić akcje bardzo ofensywnie nastawionego rywala. Po zagraniu Marcina Kani w siatkę przy stanie 16:13 dla JW o czas poprosił trener Grzegorz Słaby. W powrocie do swojej gry nie pomagały nam zagrywki posyłane w siatkę, natomiast ważne punkty w tym okresie seta zdobywał Gonzalo Quiroga. Robiliśmy w ataku i obronie wszystko, by zniwelować straty do faworytów i to się udało po punktowej zagrywce Seganowa (21:21). Temperatura końcówki seta była przez to naprawdę wysoka, ostatecznie zakończyło się wygraną JW 25:23 po blok-aucie Tomasza Fornala.
Postawialiśmy rywalowi trudne warunki gry, co rodziło optymizm na kolejne sety. Jednak drugą partię zaczęliśmy od nieskutecznych akcji na lewej flance i prowadzeniu jastrzębian 4:1. Pozostało nam odrabianie przewagi rywala, ale nie mieliśmy sposobu na zatrzymanie blokiem jego szybkich akcji, do tego swoimi serwisami i szybkimi atakami raził nas Trevor Clevenot. W grze utrzymywali nas Quiroga i Szymański (11:8, 13:10), z tym że po minimalnie autowym ataku Jarosza po ciasnym skosie trener Słaby musiał korzystać z drugiej przerwy na żądanie. Mimo ambicji GKS-u wicemistrzowie kraju utrzymywali swoją przewagę, dokładając do tego wybitną organizację w gry bloku i obrony. Pod koniec seta nieco odrobiliśmy straty po zagrywkach Domagały i obroniliśmy trzy piłki setowe, ale partię sfinalizował Clevenot (25:20).
GKS w secie ostatniej szansy zaczął od aktywności przyjmujących w ofensywie i wykazywał się w obronie, nie pozwalając JW na łatwe punkty. Rywale odpowiadali niesamowicie dziś dysponowanym Francuzem Clevenot (6:6). Długość akcji wyraźnie się wydłużyła, a GKS prowadził 11:9 po asie Quirogi, by chwilę później przegrywać 12:14 po punktach Łukasza Wiśniewskiego i zmusił tym samym trenera Słabego do skorzystania z czasu. Sytuacja stała się bardzo trudna, ale niezmiennie walczyliśmy o każdą piłkę i szukaliśmy swoich okazji w ataku, gdzie skutecznością wykazywał się Jarosz. Po serii świetnych akcji w defensywie prowadziliśmy 20:19 i na boisku zrobiło się interesująco. Gospodarze mieli sporo szczęścia przy zagrywce po taśmie Wiśniewskiego, która wyprowadziła ich na ponowne prowadzenie. Byliśmy szalenie blisko przedłużenia widowiska (24:24), ale to gospodarze okazali się lepsi po serii obron libero Popiwczaka.
Już we wtorek 4 października o godzinie 16:30 zagramy domowy mecz w hali OS Szopienice z Projektem Warszawa! Bilety na stronie bilety.gkskatowice.eu oraz stacjonarnie w Regionalnym Centrum Informacji Turystycznej (Katowice, Rynek 13).
MVP: Trevor Clevenot (JW)
Udany atak JW po długiej wymianie i koniec meczu.
Szymura nie daje nam szans po obronie Popiwczaka.
Teraz nasz kapitan zagrywa daleko w aut. Gramy dalej.
As Jarosza na Szymurze! Przerwa dla gospodarzy.
Gladyr myli się w polu serwisu.
Szymura bez pardonu, uderza mocno pod górę.
Gramy na przewagi!
Piłka meczowa po uderzeniu niesamowitego dziś Trevora Clevenot. Czas dla GieKSy.
Jarosz był nie do zatrzymania w tej akcji.
Seria obron Szymury nie pozwoliła nam na wygranie tej wymiany.
Remis, Wiśniewski w siatkę.
Bez zmian w wyniku.
Challenge w toku.
Cudem obroniliśmy zagrywkę Wiśniewskiego po taśmie, ale kontruje nas Clevenot.
Domagała przekracza linię 9. metra przy serwisie.
Wybaczone nam zostaje złe przyjęcie zagrywki Szymury, Hain ratuje nas blokiem, a potem wyprowadzamy kontrę.
Boyer nie dał się drugi raz zastopować na lewej stronie.
Clevenot nie był w stanie obronić akcji Jarosza! Czas dla miejscowych.
Mamy remis, opłacało się bronić absolutnie wszystko!
Zagrywka w siatkę, a chwilę potem... zagrywka w siatkę.
Dobry wyblok, Quiroga popracował w ataku i wynik już wygląda lepiej.
Dobra kontra i Jarosz obija nieco głowę Fornala.
Zbyt mocno na zagrywce Mielczarek.
Quiroga zawija piłkę nad blokiem i trafia w boisko.
Jarosz na lewej flance obija blok JW.
Francuski atakujący zagrywa punktową zagrywkę.
Stephen Boyer w natarciu.
Wygrywamy trudną akcję, sporo bronimy przy poziomie parkietu.
Nieudane wyprowadzenie piłki po zagrywce Wiśniewskiego. Czas dla GKS-u.
Pewny siebie Clevenot kończy akcję uderzeniem pod górę.
Znów remis po ataku Wiśniewskiego.
Remis, atak Jarosza w taśmę.
As Quirogi!
Fornal wybrał za ciasny skos.
Minimalny blok-aut Boyer na koniec najdłuższej akcji spotkania.
Mimo pomyłek w tej akcji mieliśmy piłkę do ataku w górze, ale niestety w siatkę uderza Quiroga.
Autowy serwis rywali, wciąż prowadzimy.
Decyzja utrzymana.
Jarosz wybronił ważną piłkę, a Quiroga mocno zaskoczył rywali zagraniem nad taśmą. Będzie jeszcze challenge.
As serwisowy francuskiego skrzydłowego.
Trevor Clevenot teraz utrzymuje jastrzębian przy życiu w tym secie.
Clevenot znajduje dziurę w bloku.
Mocarna riposta Szymańskiego.
To była okazja na łatwy punkt, ale popełniamy błąd przy taśmie.
Kolejna długa wymiana, brawo Szymański!
Odpowiada francuski atakujący.
Oszukany blok przez Szymańskiego, Boyer bezradnie rzuca się do obrony.
Odpowiadamy na punkt Fornala atakiem Piotra Haina.
Zwariowaną akcję na start 3. seta koczy Gonzalo Quiroga.
Trevor Clevenot kończy seta.
Blok Marcina Kani na koniec ciekawej akcji!
As Domagały!
Przymusowo wystawiał Marcin Kania i dał radę.
Jeszcze gramy, swoje robi Domagała. Koniec podwójnej zmiany.
Piłka setowa po bloku na Jakubie Szymańskim.
Wiśniewski mija na środku siatki Marcina Kanię.
Było dotknięcie siatki u rywali.
Fornal nie do zatrzymania, tak jak JW w tej chwili.
Wejdzie Jakub Nowosielski na rozegranie i Damian Domagała na atak.
Niestety, pomyłka GieKSy w ataku po kolejnej z rzędu obronie naszej akcji.
Kontrolowali tę akcję gospodarze swoim wyblokiem.
Dwie świetne obrony z rzędu, ale kończą gracze JW po akcji z szóstej strefy.
Pomógł w przyjęciu Jarosz, zapunktował Hain.
Długo utrzymywaliśmy piłkę w grze, ale ostatecznie kończy obiciem bloku Boyer.
Świetnie wyglądaja dogrania Seganowa na drugą linię.
Nie pomogło wejście na zagrywkę Mielczarka.
Quiroga nad opadającym blokiem.
Oponenci odpowiadają Clevenot mimo trudności w przyjęciu po serwisie Szymańskiego.
Szymański spokojnie po bloku i siatce.
Minimalnie autowy atak po ciasnym skosie Jakuba Jarosza. Czas numer dwa dla naszej ekipy.
Seganow w aut serwisem.
Boyer w aut i tylko dwa oczka tracimy do wicemistrza Polski.
Sędzia zmienia decyzję o punkcie dla GKS-u po ataku Szymańskiego.
Clevenot znowu zbyt szybki i sprytny dla naszej obrony.
Dotykają siatki rywale po ataku Szymańskiego.
Przyjęcie na drugą stronę i Fornal robi swoje na lewej stronie.
Najpierw Quiroga, teraz Szymański. Niwelujemy straty.
As Trevora Clevenot i przerwa dla GKS-u.
Jarosz obija niedbały blok Clevenota.
Mariański uciekł przed autowym serwisem.
Minimalnie autowa zagrywka Seganowa.
Brak skuteczności na lewym skrzydle, a to się szybko mści na nas.
Seganow spóźniony w obronie o milisekundy.
Autowy atak rywali.
Nasz blok nie złapał Stephena Boyer.
Fornal, blok-aut, koniec seta. Było blisko.
Bronimy się, nasz kapitan na posterunku po wystawie Kani.
Decyzja bez zmian.
Piłka setowa po autowym zagraniu Jarosza. Zgłaszamy challenge.
Clevenot przechytrzył nasz blok lekkim zagraniem.
Przypilnowaliśmy blok-autu po uderzeniu Jarosza.
Było blisko, ale piłka wychodzi na auto po naszym bloku.
Czas dla rywali.
As Seganowa!
Średnio dograna piłka, ale Seganow wyczarował z niej punkt Jarosza.
Fornal poszedł z drugiej linii jak po swoje.
Duże problemy JW przy zagrywce Domagały i kończy free balla Kania.
Tomasz Fornal zagrywa w sieć. Wejdzie na zagrywkę Damian Domagała.
Drugi czas dla GieKSy, set nam zaczyna umykać.
Nie do zatrzymania Clevenot.
Sędziowie uznają, że był pełnoprawny blok-aut po ataku Quirogi.
Dwukrotnie bronimy się przy siatce i Quiroga zdobywa brudny, ale pewny punkt!
Szybkie zagranie Seganowa na lewe skrzydło i pewny punkt GKS-u.
Zadaniowo wprowadzony Mielczarek też zagrywa niecelnie.
W aut zagrywa Trevor Clevenot.
Szkoda. Marcin Kania atakuje w siatkę, będzie czas dla GieKSy.
Nieudane zagrywki po obu stronach siatki.
Tomasz Fornal wprawia trybuny w zachwyt.
Boyer obija blok GieKSy.
Bardzo nieudane zagranie Wiśniewskiego.
Wzorowe dogranie do Marcina Kani.
Protesty jastrzębian po ataku Jarosza, ale punkt dla nas.
As serwisowy Fornala.
Zatrzymany został teraz Jarosz.
Po dłuższej wymianie złapany blokiem Szymański.
Powtórka popisowej akcji Szymańskiego.
Wyczyszczona siatka i punkt Clevenot.
Szymański dobrze z drugiej linii.
Sędziowie po dłuższym namyśle uznali, że punkt dla JW po akcji Boyera. Ucierpiał przy siatce Quiroga.
Argetyńczyk uderza teraz w narożnik.
Niestety, w aut uderza Quiroga.
Kapitalna obrona akcji Clevenot, do podbicia akcji Gladyra zabrakło niewiele.
Jarosz punktuje też z lewej strony siatki.
Niemal udany blok Kani na Gladyrze.
Jarosz obija piłkę o blok i antenkę.
Swój atak skończył też Szymański.
Uderzenie Wiśniewskiego nie do obrony.
Pewne uderzenie Jarosza.
Udana akcja z drugiej piłki Seganowa.
Gladyr zagrywa w sieć.
Za chwilę gramy!
Obie ekipy są już na parkiecie i witają się z kibicami. Za chwilę zaczynamy nowy sezon PlusLigi.
Znamy już wyjściowe szóstki. Mecz poprowadzą Wojciech Maroszek i Mariusz Fiutek.
W ostatnim derbowym starciu z Jastrzębskim Węglem ulegliśmy na terenie rywala 2:3.