GKS Katowice: Quiroga, Ma'a, Kania, Szymański, Domagała, Hain, Mariański (libero), Ogórek (libero) oraz Rousseaux, Lewandowski, Nowosielski.
Trefl Gdańsk: Reichert, Sasak, Urbanowicz, Kozub, Paszycki, Lipiński, Pruszkowski (libero) oraz Łaba, Zaleszczyk.
W ramach rywalizacji o 7. miejsce w PlusLidze GKS Katowice walczył z Treflem Gdańsk, a pierwszy mecz był rozgrywany w Katowicach w hali OS Szopienice. W składzie GieKSy nastąpiła jedna zmiana: na ataku w miejsce Jakuba Jarosza zobaczyliśmy Damiana Domagałę, natomiast w składzie Trefla zabrakło chorego rozgrywającego Lukasa Kampy.
Na początku meczu gdańscy siatkarze bronili sporo naszych akcji, co pomogło im w wypracowaniu pierwszej przewagi w spotkaniu. Po autowym ataku Piotra Haina Gdańskie Lwy prowadziły 7:4, a ciężar odrabiania strat wziął na siebie Gonzalo Quiroga. Mimo to przyjezdni utrzymywali równy poziom gry, a po akcji zakończonej przez Sasaka (8:12) o czas poprosił trener Grzegorz Słaby, który widział, że GKS ma problemy ze skutecznością ataku. Po tej przerwie zaczęliśmy w dobrym stylu odrabiać straty, do remisu po 15 doprowadził nasz argentyński skrzydłowy asem serwisowym, chwilę potem Micah Ma'a po raz drugi zastopował blokiem Lipińskiego. Doszło do równej i ciekawej końcówki seta, w której bliższy celu był Trefl po punktach Reicherta i bloku na Damianie Domagale (21:23). Dzięki Gonzalowi Quirodze wyrównaliśmy wynik, ale partia padła jednak łupem rywali za sprawą korzystnej dla nich wideoweryfikacji.
Drugiego seta zaczęliśmy z lepszą energią i skutecznością bloku oraz wybloku (4:1). Jednak po chwili gdańszczanie dogonili wynik, dlatego konieczna okazała się zmiana na przyjęciu i wejście Tomasa Rousseaux. Trefl wykorzystał chwilę dekoncentracji po naszej stronie i doprowadził do remisu po 10, zmuszając nasz zespół do jeszcze większego wysiłku, a trenera Słabego do skorzystania z przerwy po asie Kewina Sasaka. Odzyskaliśmy inicjatywę po bloku Piotra Haina na 15:14, ale przeciwnicy korzystali z naszych potknięć i wynik wciąż oscylował wokół remisu aż do bloku na Rousseaux, po którym GKS wpadł w przestój kosztujący go pięć punktów z rzędu (18:22). Nadmorscy rywale spokojnie dokończyli seta, a zwieńczył go as Dmytro Paszyckiego.
Tym samym pozostała nam walka o piatego seta, którą zaczęliśmy z Jakubem Nowosielskim na rozegraniu. Po punkcie Rousseaux i autowym zbiciu Sasaka prowadziliśmy zasłużenie 6:3, a belgijski skrzydłowy włączył się aktywnie w dzieło odrabiania strat. Po akcjach Kani i Domagali mieliśmy sześć punktów przewagi (12:6) i zdecydowanie lepsze morale, które przekładało się na swobodę gry i punktowanie wyraźnie rozchwianego rywala. Fragment niemal bezbłędnej gry w każdym elemencie dał nam wynik 18:8 i spory komfort grania w ostatnich wymianach seta. Ten zakończył się wynikiem 25:13, a ostatnie wymiany tej części meczu były popisem Nowosielskiego i skrzydłowych GieKSy.
Tak udany set mógł być zaczynem zwycięskiej walki o tie-breaka. Jednak czwartą część meczu lepiej zaczęli goście (1:4), którzy wrócili do lepszej gry w obronie i dużej presji w polu zagrywki. Pozostawaliśmy w grze w tym secie dzięki Domagale, który nie dawał się zatrzymywac blokowi rywali. Po drugiej stronie siatki wyraźnie rozkręcił się rozgrywający Kozub, który dobrze kierował grą swojej ekipy (7:10). Chwilę później po asie serwisowym Kani i bloku Domagały na tablicy pojawił się wynik 11:10 dla GieKSy i set nabrał rumieńców, a GieKSa odzyskała fantazję i polot w grze. Korzystaliśmy z wysokiej skuteczności skrzydłowych, za to Trefl próbował częstszego grania środkowymi (18:16). Losy tej ważnej partii ważyły się do samego końca, a po bloku Quirogi na 21:18 mogliśmy myśleć o pozytywnym finiszu. Sytuacja zmieniała się z minuty na minutę, po dwóch blokach z rzędu Trefla remisowaliśmy po 21. Ale koniec końców wszystko wyjaśnił Gonzalo Quiroga dwoma asami serwisowymi (25:22)!
Niestety, zaczęlismy decydującą partię od szybkiego prowadzenia Trefla 0:3 i konieczności skorzystania z czasu. Szybko ruszyliśmy do odrabiania strat, korzystając ze słabszego momentu rywali na zagrywce, a upragniony remis dał nam Tomas Rousseaux. Goście prowadzili 8:7 przy zmianie stron i tuż po niej zyskali trzy punkty przewagi, na co my odpowiedziliśmy asem Rousseaux. Gdańszczanie nie wypuścili okazji na zwycięstwo z rąk i wygrał 15:10 po autowym zagraniu Quirogi.
MVP: Kewin Sasak (Trefl)
W aut uderza Quiroga, Trefl Gdańsk wygrywa mecz. Rewanż w Gdańsku w środę 27 kwietnia o 20:30.
Błąd dotknięcia siatki po naszej stronie i piłka meczowa.
Łaba huknął z lewej strony.
Reichert serwisem w siatkę.
Dłuższa wymiana, którą jednak wygrywają przyjezdni po zagraniu Łaby.
Kewin Sasak wysoko nad blokiem.
As Tomasa Rousseaux!
"Heniu" rewanżuje się za poprzednią nieudaną akcję.
Blok na Marcinie Kani...
Autowy atak GieKSy ze środka i czas dla naszej ekipy.
Goście prowadzą przy zmianie stron.
Świetny potrójny blok GKS-u!
Moritz Reichert w boisko.
Tomas Rousseaux i remis!
Słabsza postawa Trefla w zagrywce.
Bronił Domagała, blokował Hain, ale gdańszczanie dobili się w nasze boisko.
Damian Domagała serwuje w siatkę.
Dobre porozumienie Nowosielskiego i Haina.
Była okazja na atak po obronie, ale wyjaśnia sytuację Sasak.
Kolejny as Marcina Kani!
Quiroga, blok, antenka.
As serwisowy Reicherta i szybki czas dla GieKSy.
Paszycki korzysta z piłki przechodzącej.
Od razu sprawdzaliśmy atak Domagały. Ale to był jednak aut.
As Quirogi i mamy TIE-BREAKA!
Dogranie po obronie do Rousseaux i SETOWA!
As Gonzalo Quirogi!
Rywale zagrywają w siatkę.
Autowy atak Domagały.
Blok na Domagale i remis...
Blokowany Quiroga, robi się groźnie. Przerwa dla GKS-u.
Odgwizdany błąd naszych siatkarzy, nie decydujemy się na wideoweryfikację.
BLOK Quirogi!
Zmuszamy rywali do pomyłki na siatce! Czas dla gości.
Tym razem nasz atakujący bez pomyłki.
Czas dla GKS-u Katowice.
Blok na Domagale i remis.
Czy Marcin Kania zdobył asa? Jednak nie.
Serwis Trefla w siatkę.
Łaba serwuje w siatkę.
Blok-aut Łaby.
Kania na pustej siatce!
Urbanowicz, Trefl goni wynik.
Rousseaux wykorzystał, to, że rywale schowali ręce w bloku.
Rousseaux obija blok z drugiej linii.
Broni Domagała, kończy Piotr Hain!
Gonzalo Quiroga nie do złamania w szybkiej akcji na lewe.
Łaba atakował bez bloku.
Teraz blok Domagały!
As serwisowy Marcina Kani!
Zerwany atak Sasaka!
I znów doskakujemy na dwa oczka, tym razem dzięki Marcinowi Kani.
Zabawił się teraz z naszym blokiem Łukasz Kozub.
Blok-aut Tomasa Rouseaux.
Domagała po bloku.
Była okazja na dogonienie rywala, a tak tylko napędziliśmy go do kontry na lewym skrzydle.
Domagała trafia po prostej z prawej strony.
Huknął jak trzeba Paszycki na środku.
Quiroga w swoim stylu wpycha piłkę między blok i antenkę.
As Reicherta.
Nie trafia Domagała serwisem.
Na ratunek Damian Domagała!
Hain atakuje... w taśmę.
Patryk Łaba odpowiada w podobny sposób.
Rousseaux pewnie z szóstej strefy.
Długa wymiana, w której gdańszczanie zapunktowali środkiem.
Sasak między naszym blokiem i antenką.
Obrona, dogranie Ogórka, punkt Rousseaux! Tak jest!
Setowa po zagraniu Marcina Kani.
Tym razem blok rywali na naszym lewym skrzydle.
Urbanowicz mocno po naszym bloku.
Nowosielski oszukał blok, a Domagała dokończył dzieła!
Nie do zatrzymania jest Rousseaux w tym secie!
Łaba między naszymi blokującymi.
Radzimy sobie po gorszym przyjęciu, Hain dobija piłkę po wybloku.
Damian Domagała, czyli siła razy ramię i daleko po bloku w aut.
Sasak o potrójny blok.
Łaba z pierwszej piłki po naszym przyjęciu na drugą stronę.
Doskonałe techniczne zagranie Domagały obok bloku.
Ależ blok Marcina Kani!
Seria trwa! Kapitalne obrony w polu i kończy Quiroga!
Autowy atak Paszyckiego!
Zmieścił się w boisku Domagała.
Kolejny punkt Moritza Reicherta.
Marcin Kania i mamy solidne prowadzenie.
Reichert przechodzi przez nasz blok na lewej stronie.
Rousseaux wygrywa walkę na siatce z Kozubem, ale zostało to poddane wideoweryfikacji. Werdykt korzystny dla GKS-u.
Jakim cudem Kozub wygarnął tę piłkę po naszej stronie i dograł do Sasaka? Nie wiemy.
Blok na Sasaku, brawo Rousseaux!
Rośnie nasze prowadzenie po punkcie Rousseaux i autowym ataku Sasaka. Przerwa dla gości.
Lipiński przerywa nasza krótką serię punktową.
Wybitna obrona Ogórka w polu, ale Quiroga nie trafił w blok.
Sasak nie daje szans Domagale w obronie.
Skuteczny atak GieKSy po bloku.
Jakub Nowosielski w szóstce na 3. seta.
Pozostaje walczyć o tie-breaka. Do boju GKS!
As Paszyckiego kończy seta.
Piłka setowa po potężnym wybiciu piłki przez Lipińskiego o blok.
Rozegranie Quirogi do Rousseaux... i tracimy punkt.
Przerywamy serię, Domagał wściekle po prostej.
Bartłomiej Lipiński i piąty punkt z rzędu rywali.
Czarna seria trwa. Znów blok Trefla.
Piłka po ataku Lipińskiego przechodzi przez ręce Domagały. Zmiana na rozegraniu GieKSy.
Blok na Tomasie Rousseaux.
Quiroga i znów remis.
Nieudana akcja w ataku Haina.
Sędzia zmienił pierwotną decyzję, uznając, że Trefl zdobył punkt po bloku.
Urbanowicz tym razem przechodzi przez blok.
Blok Piotra Haina!
Sprawdzaliśmy, czy Quiroga trafił piłką w linię boczną. Odpowiedź: wynik utrzymany.
Lipiński po bloku.
Tomas Rousseaux przebija się przez blok, ale punkt zdobywamy po dotknięciu siatki przez przeciwników.
Kewin Sasak poczęstował nas mocną zagrywką. Czas dla GKS-u.
Sasak uderzył na najlepszym dla siebie zasięgu.
Znów Paszycki, znów remis.
Pogubiliśmy się w tej wymianie, do remisu doprowadza Paszycki.
Sytuacyjna akcja po obronie i zablokowany Domagała.
Sasak trafił obok potrójnego bloku w narożnik boiska.
Rousseaux nie obronił tej akcji.
Gonzalo Quiroga podwyższa prowadzenie.
Urbanowicz wygrywa z Hainem na siatce.
Marcin Kania mocno obił blok.
Akcja obiecująca, ale Sasak przebija nasz potrójny blok. Za Szymańskiego wchodzi Rousseaux.
Czy Reichert trafił w pole z szóstej strefy? Według challenge'u tak.
Odważne zagranie na środek do Kani, dało ono punkt.
Lipiński trochę na chaos, ale skutecznie na pojedynczym bloku.
Marcin Kania teraz wykazał się w bloku!
Kania z przechodzącej piłki!
Blok Trefla bez szans w starciu z Jakubem Szymańskim.
Sasak na remis.
Dwa dobre wybloki Micaha Ma'a i kończy Domagała.
A jednak. Set dla Trefla.
Przegrywamy ten challenge, ale z prawa do wideoweryfikacji korzysta też nasz trener.
A jednak gramy na przewagi! Z tym że sprawdzamy akcję.
Quiroga tym razem w sieć. Piłka setowa dla gości.
Czas dla gości.
Quiroga i as!
Quiroga po bloku i wracamy do punktowania.
Czas dla GKS-u.
Niestety, blok na Damianie Domagale.
Przechodzi Reichert przez nasz blok.
Bardzo nieudana zagrywka Urbanowicza.
Moritz Reichert w lukę w naszym bloku.
Cztery odbicia po stronie rywali.
Ogórek nie utrzymał piłki w grze po akcji Reicherta.
Bardzo długi challenge. Ale punkt dla nas,
Damian Domagała na lotnym bloku. Ale sprawdzamy tę akcję.
W aut zagrywką Ma'a.
Odpowiada Marcin Kania na punkt Paszyckiego.
Blok Ma'a na Lipińskim i o czas prosi Michał Winiarski.
Szymański skutecznie po skosie mimo wysokiego dogrania.
As serwisowy Quirogi!
Przekroczona linia na zagrywce przez Damiana Domagałę.
Pewny blok-aut Quirogi.
Wykazało się lewe skrzydło Trefla.
Autowy atak Sasaka i zmniejsza się przewaga Trefla.
Pruszkowski nie wybronił ataku Gonzalo Quirogi.
Chwila chwały Urbanowicza.
Dłuższa akcja, którą kończy Kewin Sasak. Czas dla GieKSy.
Lipiński oszukał broniącego Ma'a.
Brawa dla Damiana Domagały.
Paszycki obok bloku Kani.
Radzimy sobie mimo średniego przyjęcia, Szymański uderzył pod górę.
Paszycki huknął ze środka.
Źle przyjmujemy, ale ratuje nas Quiroga.
Kapitalna obrona GieKSy w polu, ale Lipiński sfinalizował z drugiej linii.
Wychodzimy obronną ręką z akcji po przelocie piłki na drugą stronę i kończy technicznym atakiem Quiroga.
Autowy atak Piotra Haina.
Sask obija blok Quirogi.
Akcja nie została przerwana, bo Lipiński obronił piłkę stopą. Ale od czego jest Quiroga!
Szymański posyła serwis w siatkę.
Damian Domagała wzorowo z lewej flanki.
Poprawka akcji, Szymański obok bloku.
Trefl broni naszą akcję i atakuje po naszym bloku Kewin Sasak.
Nieporozumienie po obronie Szymańskiego.
Remis po ataku Lipińskiego.
Efektowny blok Micaha Ma'a na początek.
Za chwilę szóstki obu ekip wyjdą na parkiet.
Znamy wyjściowe składy. Mecz poprowadzą arbitrzy Marcin Herbik i Magdalena Niewiarowska.
Spotkanie zostanie poprzedzone chwilą ciszy ku pamięci ofiar katastrofy górniczej w KWK Paniówki w Pawłowicach.
Witamy przed pierwszym meczem o 7. miejsce w końcowej klasyfikacji PlusLigi z Treflem Gdańsk. Start meczu o godzinie 20:30.