Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle: Rejno, Śliwka, Kaczmarek, Kochanowski, Toniutti, Semeniuk, Zatorski (libero) oraz Kluth, Prokopczuk, Łukasik, Staszewski.
GKS Katowice: Kwasowski, Jarosz, Nowakowski, Firlej, Szymański, Zniszczoł, Watten (libero) oraz Buchowski, Musiał, Nowosielski, Drzagza, Kohut, Ogórek (libero), Stolc.
W ramach odrabiania 7. kolejki PlusLigi GKS Katowice przyjechał do Kędzierzyna-Koźla na spotkanie z niepodzielnie liderująca w tabeli PlusLigi Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. Tym razem na przyjęciu w ekipie GieKSy pojawił się duet Kwasowski-Szymański, natomiast w szóstce ZAKSY miejsce Davida Smitha zajął Krzysztof Rejno.
W pierwszych akcjach meczu GieKSa dość spokojnie dotrzymywała kroku ZAKSIE, która także kończyła swoje wymiany już w pierwszym uderzeniu. Pierwsza mniejsza przewaga gospodarzy pojawiła się po zagrywce Semeniuka, a po punkcie Śliwki z pola serwisowego trener Słaby prosił o pierwszy czas w meczu (11:8). Prowadzenie ZAKSY rosło po kolejnych obronach i udanych kontrach siatkarzy Nikoli Grbicia, zaś katowiczanie wpadli od stanu 13:9 w okres przestoju, który próbowano przerwać zmianami w składzie. Te przyniosły częściowy efekt i pozwoliły wrócić do niezłej skuteczności, ale partia padła zasłużenie łupem siatkarzy z Opolszczyzny (25:16) po autowym uderzeniu Kwasowskiego z drugiej linii i pewnym zagraniu Semeniuka z lewej flanki.
GKS pokazał, że nie należy go skreślać mimo gorszego startu, zaczynając drugiego seta od dwóch efektownych bloków i prowadzenia 5:0 oraz pewnego wykorzystywania pomyłek faworyta. Widać było, że świetny start dodał naszej drużynie sporo pewności siebie i pomógł we wskoczeniu na wyższy poziom gry oraz koncentracji. Przez długi czas spokojnie panowaliśmy nad przebiegiem seta i neutralizowaliśmy nieustające zagrożenie ze strony ZAKSY (8:12 12:16). Po niewykorzystanej kontrze i łatwym punkcie Kochanowskiego trener Grzegorz Słaby skorzystał z przerwy, by nie dopuścić do załamania wyniku. Do samego końca musieliśmy mieć się na baczności, ale dobre przyjęcie i skuteczność na środku siatki pozwalały nam myśleć o wyrównaniu. GieKSa miała piłkę setową w górze, ale po bloku na Buchowskim zostaliśmy zmuszeni do gry na przewagi, a ta zakończyła się naszą klęską. Blok Semeniuka na Jaroszu zniweczył nasze starania (26:24).
Dramatyczne losy seta nie pozostały bez wpływu na start partii numer trzy, w której to kędzierzynianie zaczęli od kilku punktów przewagi (7:3) i bardzo pewnych zagrań w ataku, mających na celu ustawić przebieg tej części meczu. Tym razem rywal wyraźnie zaznaczył swoją jakość w grze na siatce, do tego dochodziły nasze błędy i problemy z przebiciem się w pole punktowe gospodarzy. Korzystanie z punktów oddanych po zagrywkach to było za mało, by myśleć w tamtym momencie o przełamaniu (16:10). Prowadzenie ZAKSY urosło po serwisach Łukasza Kaczmarka, z którymi mieliśmy problemy. Ostatecznie mecz zamknął się w trzech setach i wyniku 25:16 po zagrywce Zniszczoła w siatkę.
MVP: Łukasz Kaczmarek (ZAKSA)
MVP: Łukasz Kaczmarek (ZAKSA)
Zniszczoł też, a to oznacza koniec meczu.
Tym razem atakujący ZAKSY trafia w siatkę.
As serwisowy Klutha i piłka meczowa...
Autowa zagrywka Stolca.
Wyraźny spadek koncentracji w ekipie ZAKSY, korzystamy z tego.
Zła reakcja w obronie po ataku Musiała.
Stolc sprytnie po rękach.
Autowa zagrywka Musiała.
Nie kończymy swojego uderzenia, a robi to z kolei Bartłomiej Kluth.
Nie zatrzymujemy Krzysztofa Rejno.
Okres rozprężenia w polu zagrywki u obu drużyn.
Nie dajemy sobie rady ze skrótem z zagrywki, kończy przechodzącą piłkę Kluth. Czas dla GKS-u.
Kwasowski źle przyjął serwis Kaczmarka, zmienia go Stolc.
Opłaciło się bronić, zmuszamy rywala do autowego ataku.
Korzystamy z autowym zagrywek ZAKSY.
Śliwka trafił zagrywką w linię? Wideoweryfikacja nie potwierdziła tego.
Kochanowski i wciąż 7 punktów przewagi rywala.
Błąd podwójnego odbicia u Firleja.
Przegraliśmy ze Śliwką w walce na siatce.
Czas dla GieKSy w secie ostatniej szansy.
Zaskoczył nas Śliwka.
Rozkręca się powoli Łukasik w ofensywie.
Do tego dochodzi as serwisowy atakującego gospodarzy.
Łukasik siłowo i skutecznie po lewej stronie.
Jarosz wykańcza bardzo niewdzięczne rozegranie.
Szybko, solidnie, pewnie. Trzy punkty prowadzenia ZAKSY.
Nie było łatwo, ale Nowakowski robi swoje w starciu z blokiem Kochanowskiego.
Łukasz Kaczmarek kończy kontratak.
Śliwka z drugiej linii.
Trochę brudnej siatkówki na lewym skrzydle, zdobywamy pierwszy punkt.
Trzeci seta zaczyna się punktu Jakuba Kochanowskiego.
Niewiarygodne. Blokowany Jarosz i przegrywamy niemal wygranego seta...
Znowu nie wykorzystujemy kontry, a Semeniuk spokojnie poczekał na piłkę opadająca w aut.
Challenge nie zmienił decyzji arbitra. Przerwa dla GKS-u.
Blokowany Adrian Buchowski...
Kochanowski między blok i sieć. Wciąż gramy.
Mocny blok-aut i piłka setowa dla GieKSy!
Dawid Ogórek blisko utrzymania piłki w grze.
Pomyłka Staszewskiego z zagrywki.
Zmieścił się Kaczmarek po skosie. Wciąż trzeba się mieć na baczności.
Gramy środkiem po dokładnym przyjęciu i to się ceni!
Wraca Kamil Semeniuk na boisko po udanej akcji swojego zespołu.
Nowakowski korzysta z luki po stronie rywala.
Czy było naruszenie strefy gry ze strony Klutha? Okazuje się że nie.
Było nerwowo, ale sędzia pokazał blok-aut po ataku Kwasowskiego z drugiej linii.
Ale Jarosz też nie może się wstrzelić z zagrywki.
Śliwka w siatkę.
Szybka akcja gospodarzy, do samego końca trzymaliśmy piłkę w powietrzu.
Korzystamy znowu z szybkości Zniszczoła.
Nie wykorzystujemy ważnej kontry, a Kochanowski wciska nam piłkę w wolne pole. Czas dla GKS-u.
Jarosz korzysta z niedokładnie postawione bloku rywala. Oby tak do końca.
Kwasowski ryzykował w starciu z podwójnym blokiem i przegrał tę walkę.
Zniszczoł i trzymamy cztery punkty prowadzenia.
Kaczmarek uderza piłkę w taśmę? Nie, błąd sędziego i powtarzamy akcję, którą zakończył tym razem Łukasik.
Kwasowski atakował z niewygodnej piłki, ale poradził sobie.
Długa wymiana wygrana przez kędzierzynian mimo starań Dustina Wattena.
Druga próba GieKSy w ataku skuteczna za sprawa Buchowskiego.
Łukasik mocno po rękach naszych zawodników.
I jeszcze raz skutecznie Jarosz z prawej strony.
Doskonała obrona ataku ZAKSY i rozegranie do skutecznego Nowakowskiego.
Firlej szybko rozgrywa z nadgarstków do Jarosza, ten pewnie uderza po prostej.
Firlej blisko obrony, ale jednak piłka trafia w aut.
Obrona ZAKSY zaskoczona uderzenie Miłosza Zniszczoła.
Dobre zawinięcie piłki o blok przez Kwasowskiego.
Kaczmarek korzysta z pojedynczego bloku na prawym skrzydle.
Świetnie rozegranie do atakującego z szóstej strefy Buchowskiego.
Łukasik wyżył się na bloku katowiczan.
Jakub Jarosz po bloku.
Serwis Jarosza w sieć.
Skuteczna poprawka naszego środkowego.
Nowakowski uderza poza pole punktowe.
Zniszczoł nie utrzymał piłki w grze po akcji Łukasza Kaczmarka.
Myli się w kontrze Śliwka! Czas dla gospodarzy.
Ależ start seta numer dwa w wykonaniu naszej ekipy!
Dla formalności: w szóstce ZAKSY pojawił się Piotr Łukasik, a w składzie GieKSy Adrian Buchowski.
Upragniony blok na środku siatki!
Błąd Piotra Łukasika w przyjęciu skutkuje punktem dla GieKSy.
Zaczynamy od prowadzenia po akcji Zniszczoła.
Semeniuk kończy seta numer jeden.
Nieudana próba Kwasowskiego, piłka setowa.
Śliwka kiwa w niepilnowaną strefę.
Wracamy do skuteczności w pierwszej akcji. Mocno i w boisko bije Jarosz.
Przypomniał o sobie Miłosz Zniszczoł.
Kluth spokojnie nad pojedynczym blokiem.
Kamil Kwasowski znów trafia w boisko. Wracają Jarosz z Firlejem.
Rejno bez litości.
Zmiany przynoszą efekty. Nowosielski wyszukał skutecznego Musiała.
Przebudzenie Kamila Kwasowskiego.
Przerywamy niekorzystną serię, Musiał z lewej strony.
Piłka po bloku na Musiale wysoko wpada w nasze boisko mimo interwencji Wattena. Potwierdziły to kamery.
Nowakowski blokowany na środku. Drugi czas dla naszego zespołu, któremu doskwiera przestój.
Znów nie przebijamy się na drugą stronę. Początek podwójnej zmiany w GieKSie.
Dłuższa wymiana, którą kończy Buchowski autowym uderzeniem.
Kochanowski robi asa w strefie Kwasowskiego, którego szybko zmienia Adrian Buchowski.
Nie złamaliśmy przyjęcia gospodarzy. Kaczmarek na pojedynczym bloku.
Szymański wybrał dobry kierunek, ale nie przebił się na drugą stronę.
Czas dla GieKSy po drugim w tym spotkaniu asie ZAKSY.
Kochanowski był absolutnie nie do zatrzymania.
Sędzia w ostatniej chwili zmienił decyzję. Autowa kiwka Śliwki,
Wciąż dwa punkty straty GieKSy.
Tym razem nieudana zagrywka gospodarzy.
Nie zatrzymaliśmy sytuacyjnie atakującego Śliwki.
Łukasz Kaczmarek pewnie między blokujących.
Punktowa zagrywka Semeniuka.
Oba zespoły kończą swoje akcje po przyjęciu.
Przytomne zagranie Firleja z drugiej piłki po gorszym przyjęciu.
Wysoko obija nasz blok Kamil Semeniuk.
Wzorowe rozegranie do Szymańskiego i znów remis.
Szymański był blisko uratowania akcji po obronie Kwasowskiego.
Szymański był blisko uratowania akcji po obronie Kwasowskiego.
Blok-aut Jakuba Jarosza.
Dokładnie w ten sam sposób odpowiada Kwasowski.
Atak z pipe'a Kamila Semeniuka.
Zaczynamy!
Znamy już wyjściowe składy obu drużyn. Za chwilę kończymy rozgrzewkę.
Przed startem meczu polecamy przypomnienie sobie poprzedniego starcia siatkarskiej GieKSy.
Witamy przed startem wyjazdowego spotkania GKS-u Katowice z Grupą Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle w ramach odrabiania meczu 7. kolejki PlusLigi.