Cuprum Lubin: Tavares, Smoliński, Penczew, Ferens, Jimenez, Gunia, Szymura K. (libero) oraz Maruszczyk, Zawalski, Jakubiszak, Lorenc, Magnuszewski.
GKS Katowice: Kwasowski, Jarosz, Kohut, Buchowski, Zniszczoł, Firlej, Watten (libero) oraz Szymański, Nowosielski, Ogórek (libero), Nowakowski.
GKS Katowice rozgrywał wyjazdowy mecz 18. kolejki PlusLigi z Cuprum Lubin w dniu urodziny trenera Grzegorza Słabego. Pierwsza PlusLigowa wygrana z tym klubem byłaby z pewnością dobrym prezentem dla szkoleniowca naszych siatkarzy. Przypomnijmy, że w pierwszym meczu tego sezonu z Cuprum padł wynik 2:3 dla rywali z Dolnego Śląska.
Goście zaczęli mecz od pewnych akcji po przyjęciu i prowadzenia 7:4 po dwóch dobrych reakcjach w bloku. Odrzucająca zagrywka sprawiła, że GieKSa prowadziła grę z pewnością siebie i skutecznością. Dopiero seria zagrywek Miguela Tavaresa zmniejszyła przewagę między obiema drużynami (9:11) i sprawiła, że należało wrzucić wyższy bieg. Lubinianie doprowadzili do remisu po 13, a potem objęli prowadzenie po asie Smolińskiego i tym razem to GKS musiał szybko przypomnieć sobie o podstawach swojej dobrej gry. Cuprum odzyskało wigor w zagrywce i obronie, co pogarszało naszą sytuację, którą ratowali zmiennicy Szymański i Nowosielski. Pod koniec seta GKS otrząsnął się z niemocy, co udowodnił as Jarosza w ważnym momencie (23:21). Po punktach Szymańskiego i błędzie środkowego rywali graliśmy na przewagi, a dwie kolejne akcje tego szalonego seta należały bezapelacyjnie do nas!
Widać, że odwrócenie losów seta pozytywnie podziałało na siatkarzy naszego Klubu, którzy rozpoczęli kolejną partię od serii udanych akcji i błyskotliwych obron (6:8), szukając jednocześnie sposobu na zatrzymanie aktywnego Jimeneza. Po punkcie Szymańskiego na 11:7 dla GieKSy brazylijski trener lubinian poprosił o czas, próbując zatrzymać rozpędzoną maszynę po drugiej stronie siatki, w której wyróżniał się w każdym elemencie Kamil Kwasowski. Gospodarze zbliżyli się do nas na dwa punkty po niezłych zagrywkach (14:16), ale w sukurs przyszła dobra praca systemu blok-obrona i punkty Jakuba Szymańskiego. Gorąco zaczęło się robić po dotknięciu siatki po naszej stronie, przez które nie byliśmy już tak pewni swojego prowadzenia (19:20) i na parkiet wrócił Firlej. Do samego końca nie było wiadomo, kto okaże się lepszy o dwie wygrane akcje; po raz kolejny trzeba było grać na przewagi i tym razem lepsze okazało się Cuprum po naszym błędzie dotknięcia siatki i asie Kamila Maruszczyka.
W trzecim secie na boisku po stronie Cuprum pozostali Jakubiszak, Maruszczyk i Zawalski, zaś w szóstce GieKSy zostali Firlej z Szymańskim. Od początku trwała walka punkt za punkt i wzajemnie próby przełamania w akcji po przyjęciu. Po punkcie Jarosza udało się uzyskać dwa punkty przewagi, która znikała i wracała wraz z upływem kolejnych akcji (10:12). Cieszyły kolejne bloki na Ronaldzie Jimenezie i pozostałych graczach Cuprum, w tym ten Jana Firleja na 19:16 dla GKS-u. Jednak chwilę potem asa posłał Nikołaj Penczew, a potem na blok nadział się Zniszczoł i zrobiło się niebezpiecznie (21:21). Kolejne wymiany pełne nerwów i emocji znalazły swój finisz po nieudanej zagrywce GKS-u i naszym przyjęciu na drugą stronę, które wykorzystał Jimenez. Wypuściliśmy partię z rąk na własne życzenie (25:23).
Wydarzenia z końcówki seta numer trzy podrażniły GieKSę na tyle, by wzmocniła swoją obronę i kontratak, jednak wciąż doskwierała jej skuteczność w ofensywie i polu serwisowym (6:6). Ponownie trzeba było mozolnie budować swoją przewagę na parkiecie i wystrzegać się niepotrzebnych strat punktów. Gospodarze konsekwentnie korzystali z Jimeneza, my zaś czyhaliśmy na szanse w dłuższych wymianach (11:13). Nadzieję wnosił swoimi atakami Jakub Jarosz, dzięki którym utrzymywaliśmy nieznaczną przewagę i mogliśmy myśleć o przedłużeniu meczu, do tego asa dołożył zmiennik Jan Nowakowski (16:20). Od tego momentu gra lubinian załamała się i mogliśmy być spokojni o doprowadzenie do piątego tie-breaka w sezonie.
Ten zaczął się od nieudanych zagrywek po obu stronach, dopiero potem obie drużyny rozkręciły się siatkarsko i zaskakiwały się w bloku. Strony zmienialiśmy przy prowadzeniu 8:6, tuż po wygraniu najdłuższej wymiany spotkania. Nieustannie walczyliśmy o utrzymanie skromnego prowadzenia i pozytywnego zakończeniu trudnego meczu. Blok na niezmordowanym Jimenezie (9:12) pozwolił nam myśleć o historycznej wygranej. Te myśli się oddaliły po asie Ferensa i blok-aucie Jimeneza (13:13), ale ostatecznie po bloku Nowakowskiego dopięliśmy swego!
MVP: Kamil Kwasowski
Sto Lat odśpiewanie trenerowi Słabemu, piękna sytuacja! MVP: Kamil Kwasowski!
BLOK JANKA NOWAKOWSKIEGO! WYGRYWAMY Z CUPRUM!
Meczowa!
Nie kończy Nowakowski, blok-aut Jimeneza... Gramy dalej.
As Wojciecha Ferensa. Oby nie wróciły stare demony. Czas dla GieKSy.
Jarosz kapitalnie zbija nad blokiem! Jeszcze dwa.
Mocno niecelnie Buchowski z zagrywki.
BLOK na Jimenezie! Jest blisko!
Zagrywka Zawalskiego pod siatką. Ktoś tu chyba postawi kolegom z drużyny pizzę.
Znów punktuje niezmordowany Kolumbijczyk po stronie Miedziowych.
Trzymamy dwa punkty przewagi po nieudanych zagrywkach przeciwnika.
Penczew obok naszego bloku.
Ależ petarda Nowakowskiego!
Nie sięgamy piłki po blok-aucie Jimeneza.
Przerwa na żądanie trenera miejscowych przed wejściem na boisko.
Bez błędu naszych siatkarzy pry siatce, zmieniamy strony.
Najdłuższa i jak na razie najlepsza wymiana meczu, którą kończy Buchowski! Ale jeszcze challenge.
Kwasowski ustrzelił swoim atakiem rozgrywającego Cuprum.
Rozregulowały się obie ekipy na zagrywce.
Wysoko i pewnie uderzał Jimenez.
Kwasowski nie miał lekko z ta wystawą, ale obił dobrze blok.
Czujnie w bloku Jakubiszak.
Buchowski pewnie między blokującymi.
Remis po obiciu bloku przez Ferensa.
Piłka wraca na stronę Cuprum po ataku Jimeneza!
Buchowski nadział się na podwójny blok.
Oddajemy punkt zagrywką.
Nieudana zagrywka gości.
Do boju GKS! Seta w wyjściowym składzie zaczyna Jan Nowakowski.
Przypominamy, że w sklepie Blaszok na ulicy św. Stanisława w Katowicach i na stronie blaszok.pl dostaniecie repliki naszych koszulek w cenie 99 PLN!
Lorenc uderza w aut i potwierdza to challenge. A zatem gramy PIĄTEGO tie-breaka w tym sezonie!
Jakubiszak też psuje serwis.
Aut czy as? Jednak aut Kwasowskiego.
Załamała się gra rywali, coraz bliżej piątego seta!
Tavares z zagrywki w sieć!
Troszkę za odważnie rozegranie jednorącz Firleja.
Zmiany w Cuprum na przyjęciu.
Przechodząca piłka po przyjęciu Cuprum i korzystamy z tego!
Asa dokłada Jan Nowakowski! Czas dla Cuprum.
Tak jest, skuteczny blok! Kohut zamknął kierunek Ferensowi.
Ryzykowne zagranie do Buchowskiego, ale ten jakimś cudem wciska piłkę za blok.
Ferens w głowę Firleja. Ale bez obaw, nikt nie został poszkodowany.
Jakub Jarosz!
Nowakowski nieznacznie wolniejszy w bloku niż atakujący Zawalski.
Czas dla miejscowych po nieudanym ataku Ferensa.
Szybki rewanż. Uzupełniamy, że miejsce Zniszczoła zajął Jan Nowakowski.
Nikołaj Penczew zagrywa asa i mamy remis...
Zawalski ze środka.
Ale swoje robi także na potrójnym bloku Kamil Kwasowski.
Jimenez znów w boisko.
Kwasowski nie sięgnął piłki o wysokiej paraboli lotu.
Autowa zagrywka Ferensa, było przez chwilę groźnie.
Jimenez po rękach naszego środkowego i Firleja w defensywie.
Buchowski zaskakuje rywala i korzysta z piłki wracającej po obronie Firleja.
Jarosz i znów wzorowe obicie bloku.
Dawid Ogórek blisko podbicia ataku rywala.
Wojciech Ferens znów oszukuje nasz potrójny blok.
Mozolnie wracamy na prowadzenie. Ciężar gry na siebie bierze Kwasowski.
Oddajemy zagrywką to, co wypracował Kwasowski.
Niecelnie uderzenie naszej ekipy i znów remis.
Ferens miał dużo miejsca w akcji z szóstej strefy.
Plas Kwasowskiego pięknie mija blok Cuprum.
Kohut po raz drugi, tym razem w boisko.
Sprytne zagranie za blok Jakubiszaka.
Wracamy do pewnej gry prawym skrzydłem.
Niestety, skuteczność w polu zagrywki stracił Zniszczoł.
Remis, Buchowski przechodzi przez blok Jimeneza.
Ferens przechodzi przez nasz podwójny blok.
Widowiskowo i skutecznie Jakub Jarosz.
Co zrobić - walczymy o piątego seta!
Przyjęcie na drugą stronę i kończy Ronald Jimenez... Stracony set na własne życzenie.
Zapobiegawcza przerwa zarządzona przez trenera Słabego.
Piłka setowa po zagrywce Miłosza Zniszczoła.
Kolejna niecelna zagrywka Tavaresa.
Nerwowa akcja, kończy ją Adam Lorenc.
"Kwasu" poprawił się w kolejnej wymianie, już remis.
Nieudany atak Kwasowskiego, aut potwierdzają kamery. Oddajemy przewagę Cuprum.
Pojedynczy blok na Zniszczole...
Ferens przełamuje obronę Ogórka, trzech naszych siatkarzy powędrowało za bandy w obronie piłki.
Penczew w sieć, wciąż dwa punkty przewagi.
I szybki czas GKS-u.
As Penczewa, Watten nie sięgnął piłki wzdłuż linii.
Lubinianie konsekwentnie idą prawym skrzydłem.
Buchowski wbija piłkę z 2. linii między blok i siatkę.
Nie poddaje się miedziowa ekipa.
Blok Janka Firleja!
Jedno z efektowniejszych uderzeń Kwasowskiego w tym meczu.
Jimenez znów siłą pokonał nasz blok.
Dobry atak Jarosza, ostatecznie punkt po dotknięciu siatki.
Ferens przełamuje blok Adriana Buchowskiego.
Kwasowski z szóstej strefy i trzymamy przewagę dwóch oczek.
Tym razem prawoskrzydłowy Cuprum pewnie po bloku.
Coraz częściej zatrzymujemy blokiem Jimeneza!
Blok na Kamilu Kwasowskim.
Zawalski szybszy w ataku od naszych blokujących.
Było groźnie, ale czujny był Kohut w bloku po prawej stronie boiska.
Tymczasem na parkiet wraca Adrian Buchowski.
Dotykamy siatki w trakcie wymiany.
Kohut dostał piłkę za głowę, ale i tak zdobył punkt. Brawa za czujność. Czas dla Cuprum.
Cenny blok na Ronaldzie Jimenezie.
Remis po szybkiej reakcji Zawalskiego.
Jakub Jarosz zagrywka w siatkę.
Kohut na czystej siatce.
Nie udała się obrona po bloku, piłka daleko poza boiskiem.
Ważne dwa punkty przewagi GieKSy po uderzeniu Jakuba Jarosza.
Tym razem autowy atak Szymańskiego.
Znów gramy bardzo równo. Punkt Kwasowskiego.
Tym razem Maruszczyk w sieć.
Jarosz nie daje szans obronie Cuprum.
Odpowiedź gospodarzy na blok Kwasowskiego.
Jakubiszak, który pozostał na parkiecie po stronie Cuprum, znów punktuje.
Ryzykowne rozegranie Wattena do Szymańskiego, ale opłaciło się.
Zmieścił się w boisku Ferens.
Pomyłka Jimeneza w uderzeniu po ostrym skosie.
Dwa niedokładnie dogrania i korzystają z tego miejscowi.
Wracamy do gry. Na placu gry Jan Firlej wraz z Jakubem Szymańskim.
As serwisowy Kamila Maruszczyka kończy seta.
Dotknięcie siatki po stronie GKS-u.
Spokojnie, na posterunku jest Emanuel Kohut.
Kosztowna pomyłka Kwasowskiego.
Kwasowski zmuszony do atakowania z niewygodnej piłki i blok Jimeneza. Gramy znów na przewagi.
Firlej z drugiej piłki! Piłka setowa!
Szymon Jakubiszak wysoko łapie piłkę i doprowadza po raz n-ty do remisu.
Ferens w siatkę.
Remis, brak skuteczności na lewej stronie, a Maruszczyk robi swoje w starciu z potrójnym blokiem.
Nie wstrzelił się serwisem Zniszczoł.
Błąd zagrywki Tavaresa, potem korzystamy z niedokładności Cuprum i ręki Jarosza.
Do remisu doprowadza Jimenez po dłuższej akcji. Dwa razy nie kończył Szymański. Wraca Jan Firlej na parkiet.
Czas dla GieKSy, która nie może wypuścić szansy z rąk.
Ferens i zaczyna robić się gorąco.
Jednak punkt dla Cuprum. Dotknięcie siatki po naszej stronie.
Dłuższa wymiana i punkt Kwasowskiego, ale trener Fronckowiak zgłosił challenge.
"Miły" nie zwykł mylić się dwa razy z rzędu.
Niecelnie Zniszczoł... Trzeba odbudować przewagę jak wcześniej.
Gramy punkt za punkt, widowiskowe akcje przyjmujących.
Czujnie nastawiliśmy się na atak Jimeneza, ale Kolumbijczyk był za silny.
Jarosz, odbudowujemy przewagę.
Zawzięte obrony Cuprum, ale ostatecznie pokonuje je Szymański.
Skuteczny Szymański także z drugiej linii, ale miał przekroczyć linię 3. metra. Kamery challenge'u to potwierdziły.
Zaskakujące uderzenie Maruszczyka.
Tym razem Szymański pewnie obija ręce blokujących.
Szybki czas Grzegorza Słabego po kiepskim przyjęciu i oddaniu punktu.
Tym razem udany potrójny blok miejscowych.
Wciąż wysoka przewaga GKS-u.
Blok lubinian dał się nam we znaki, ale przełamuje go Szymański.
Kwasowski z drugiej piłki! Świetnie zakończenie trudnej akcji.
Autowa zagrywka Tavaresa.
Jimenez mocno po zewnętrznej.
Kwasowski efektownie zabawił się w rozgrywającego!
Kuba Szymański na zasięgu. Czas dla Cuprum.
Zniszczoł i kolejny zasłużony punkt.
Zawalski wita się z parkietem punktem.
Kwasowski! Jest moc, energia i pewna ręka.
Jarosz wygrał walkę z blokiem rywala.
Ferens w ataku siła razy ramię.
Kolejna długa, zażarta wymiana na naszą korzyść!
Dobre rozprowadzenie akcji po obronie i Kwasowski znów szaleje.
Kolumbijski atakujący i remis.
Bezlitosne uderzenie Kwasowskiego z pipe'a.
Najpierw Penczew, potem Jimenez. Minimalnie spóźnił się z reakcją Kohut.
Błyskawiczne zagranie do Szymańskiego i kolejny punkt.
Nowosielski do Jarosza, pewny punkt.
Jimenez na pojedynczym bloku.
Punkt zagrywką Zniszczoła!
Ratuje nas autowy atak środkowego rywala.
Smoliński mocno ze środka.
Seta numer dwa w podstawie zaczną Szymański i Nowosielski.
Kolejny błąd rywala w ataku ze środka i prowadzimy!
Kamil Kwasowski z sytuacyjnej piłki! Ależ to się odwróciło!
To jest błąd środkowego Cuprum w ataku! Gramy na przewagi!
Smoliński bardzo niecelnie z zagrywki. Walczymy.
Piłka setowa, decyzja podtrzymana.
Niestety, Jimenez zatrzymał Szymańskiego, ale będziemy sprawdzać akcję.
Wracamy do gry! Obity blok przez Szymańskiego, wcześniej dobra reakcja w obronie.
I szybki czas dla Cuprum.
Ważny as Jarosza!
Szymański świetnie po przyjęciu.
Atakujący Cuprum znów bije po rękach.
Tym razem atak zerwał Ferens.
Jimenez nie dał szans na obronę Dustinowi Wattenowi.
Dobry atak Szymańskiego nad potrójnym blokiem.
Nieudana zagrywka Maruszczyka, który niedawno pojawił się na boisku.
Długa walka o blok-aut Ferensa.
Wracamy do punktowania, Kwasowski z lewej flanki.
Do tego jeszcze blok na lewej stronie. Wchodzi Kuba Nowosielski na rozegranie.
Kwasowski trafiony zagrywką. Załamanie w naszej grze.
Jimenez uderza między blokującymi.
Zmiana decyzji! Było dotknięcie siatki po stronie Cuprum.
Zerwany atak Jarosza, przewaga rywala powiększa się.
Dziura w bloku, wcześniej obroniony Kwasowski. Drugi czas dla GKS-u, który zgubił swój rytm.
Gunia po rękach Kohuta. Sytuacja zmieniła się nagle i teraz to my gonimy wynik.
Lubinianie bronią piłkę pod bandami, kończy ją Ferens. Wchodzi Szymański za Buchowskiego, który ucierpiał w starciu.
As serwisowy Smolińskiego. Pierwsze prowadzenie Cuprum.
Długo się broniliśmy, ostatecznie do remisu doprowadza Gunia.
Blok Penczewa na Jaroszu, który musiał atakować z niewygodnej pozycji.
Buchowski miękko o blok, Kamil Szymura nie obronił.
Penczew z drugiej linii, blok GieKSy nieco zmylony.
Zdejmujemy Tavaresa z zagrywki. Jarosz obok podwójnego bloku.
Kolejny punkt gospodarzy, nie bronimy piłki pod siatką mimo starań.
Tracimy przewagę, Zniszczoł blokowany na środku. Przerwa na żądanie trenera Słabego.
Niecelnie Buchowski na wysokiej piłce. Powinien przymierzyć lepiej.
Tym razem autowa zagrywka Kwasowskiego.
Dwie świetne obrony Wattena pomogły nam w wygraniu tej akcji.
Znów odrzucająca zagrywka i skuteczny blok GKS-u! Czas dla Cuprum.
Zniszczoł przechodzi przez blok rywali na środku siatki.
Jimenez atakował na czystej siatce.
Spokojnie obija ręce lubinian Miłosz Zniszczoł.
Zaskoczył nas Penczew.
Drugi punktowy blok GieKSy z rzędu!
Oddajemy punkty po zagrywkach, ale w sukurs przychodzi kapitan.
Kwasowski, blok-aut, zadanie wykonane.
Próbujemy wstrzelić się zagrywką.
Drugi punkt Kohuta.
Emo Kohut pewnie ze środka, wcześniej Jarosz zmęczył rywali zagrywką.
Swobodnie Kwasowski z drugiej linii.
Autowy atak Wojciecha Ferensa? Kamery zweryfikowały decyzję sędziów.
Druga próba Buchowskiego z lewej strony okazała się udana.
Zaczynamy mecz, do boju GKS!
Za chwilę siatkarze obu drużyn wyjdą na parkiet.
Znamy już meczowe składy.
Witamy z Lubina, gdzie już o 20:30 rozpocznie się mecz GieKSy z miejscowym Cuprum. Mamy nadzieję, że w dniu urodzin trenera Grzegorza Słabego zespół przerwie serię porażek z Miedziowymi.