GKS Katowice: Nowakowski, Zniszczoł, Firlej, Jarosz, Buchowski, Szymura, Watten (libero) oraz Drzazga, Kohut, Musiał.
Trefl Gdańsk: Halaba, Filipiak, Grzyb, Crer, Janusz, Schott, Majcherski (libero) oraz Jakubiszak, Sasak, Kozub, Mordyl.
- Punkty, jakie zdobyliśmy w dwóch pierwszych meczach, nie będą miały znaczenia, jeżeli nie wygramy u siebie z Treflem Gdańsk - zauważył po meczu w Bełchatowie drugi trener GieKSy Grzegorz Słaby. Trudno mu było nie przyznać racji, jako że GKS i Trefl były w gronie zespołów dobijających się do czołowej ósemki ligi i starcia z rywalami na potencjalnie podobnym poziomie były najlepszym miernikiem postawy naszej drużyny. Pierwszy set był dość równy do stanu 11:11, kiedy gracze Trefla zdołali wykorzystać dwie pomyłki GieKSy w ataku i objąć wyraźniejsze prowadzenie 14:11. Nasza drużyna konsekwentnie realizowała swoją taktyk w zagrywce, ale nie zawsze przynosiło to efekty w wymianach ze względu na świetną obronę przeciwników. Dopiero zatrzymanie Halaby potrójnym blokiem (18:19) dało GKS-owi kontakt z rywalem i nadzieję na odmianę wyniku. Walczyliśmy do samego końca o korzystny rezultat, a ciężar gry w ataku na swoje barki z powodzeniem brał Jakub Jarosz. Jednak Trefl miał w swoim składzie świetnie grającego Pawła Halabę, który skończył partię celnie z lewego skrzydła (23:25).
Mało widoczny w pierwszej partii Adrian Buchowski wykazał się w kolejnej części meczu, wypracowując swoimi blok-autami cenne prowadzenie 5:2. Gra GiekSy miała więcej polotu i fantazji, a kibice gorąco oklaskiwali zagrania Rafała Szymury i Jakuba Jarosza, do tego gracze Trefla wyraźnie opadli z sił w polu serwisowym (16:14). Katowiczanie musieli mieć się jednak wciąż na baczności, bo goście nieustannie napieralo i korzystali ze skutecznych skrzydłowych. Gracze Dariusza Daszkiewicza nie wypuścili szansy na wyrównanie z rąk i dzięki konswekwencji wygrali drugą część meczu po dwóch wymierzonych zagraniach Rafala Szymury (25:21).
Nasza ekipa ruszyła do kolejnego seta z werwą, ale Trefl zdołał odbudować swoją skuteczność na skrzydłach, czego efektem był remis 12:12 po punktach niemieckiego przyjmującego Rubena Schotta. Ozdobą tej partii były obrony po jednej i drugiej stronie siatki oraz szybkość, z jaką zawodnicy obu klubów reagowali na sytuację na boisku. Gdy Bartosz Filipiak trafił Buchowskiego zagrywką i odebrał GieKSie prowadzenie (18:19), stało się jasne, że potrzeba zdecydowanej reakcji, tym bardziej, że chwilę później po bloku Sasaka na Szymurze było już 22:20 dla przeciwnika. Doprowadziliśmy do gry na przewagi dzięki niezawodnemu Szymurze, ale w niej bohaterem okazał się ostatecznie atakujący Trefla (25:27).
Można było się zastanawiać, jak zareaguje przegrywający zespół na stratę punktu. GKS postanowił nie odpuszczać i dzięki kolejnym punktom Jarosza oraz przemyślności Firleja pod siatką prowadził 9:6. Przewagę udało się powiększyć dzięki wzmocnieniu obrony, do tego bardzo ważne punkty dołozył Rafał Szymura, dzięki czemu wypracowany wynik 18:13 dawał nadzieję na przedłużenie meczu. W pewnym momencie stało się jasne, że rozpędzeni i cieszący się siatkówką gospodarze nie są w stanie wypuścić z rąk seta. Stanęło na wyraźnej wygranej 25:15, trzech punktowych blokach GieKSy z rzędu i konieczności rozegrania tie-breaka.
Ekipa z Gdańska zaczęła najważniejszego seta od dwóch bloków na Jaroszu i Szymurze (1:4), co dało jej spory komfort na kolejne akcje. Ale katowicki zespół nie poddał się i dzięki zrywowi z liderem Janek Nowakowsmim na czele nie tylko zdołał osiągnąć remis, ale i prowadzić przy zmianie stron (8:7). Potem jedna zabrakło precyzji w działaniu i Trefl Gdabsk prowadził 11:8 po asie Marcina Janusza. Goście utrzymali kurs na zwycięstywo do końca gry, a ostatnią akcję meczu wykończył Bartosz Filipiak.
MVP: Paweł Halaba (Trefl Gdańsk)
MVP: Paweł Halaba.
Bartosz Filipiak kończy mecz.
Przerwa dla gospodarzy.
Mecz przedłuża Kuba Jarosz.
Halaba kończy przechodząca piłkę po nieudanym przyjęciu GieKSy.
Skuteczne, szybkie dogranie do Pawła Halaby.
Błąd przeciwników przy siatce.
Nie udało się wprowadzić piłki do gry bez błędu.
Wychodzimy z niekorzystnego ustawienia dzięki Jaroszowi.
Czas dla GKS-u.
As Marcina Janusza.
Jednak aut.
Wideoweryfikacja sprawdzi uderzenie Szymury.
Szymura przyjmuje na druga stronę, kończy Schott.
Schott znalazł lukę w bloku GKS-u.
Tak! Czyli prowadzimy przy zmianie stron.
Halaba w aut! Ale czy na pewno?
Tak jest! Presja się opłaciła, Kohut przebija piłkę na druga stronę.
Ten wyskok i cios Nowakowskiego!
Mordyl przełamuje defensywę Wattena.
Firlej w kontrze wybrał Nowakowskiego i to była wyborna decyzja.
Halaba między blokującymi.
Efektownie Jarosz. Utrzymujemy kontakt punktowy.
Autowy serwis GieKSy.
Blok Nowakowskiego! Wracamy po falstarcie.
Przełamujemy serię rywala.
Wracamy na boisko po czasie dla GieKSy.
Niestety, tym razem blokowany Szymura. Gdańszczanie czytają naszą grę.
Blok na Jaroszu.
Kolejna obrona GieKSy, ale wykazuje się Filipiak.
Jednak będzie remis.
Bronimy uderzenie Crera, challenge'ujemy akcję Halaby.
Zaczynamy od asa Rafała Szymury!
Już jutro rewanż na jastrzębskim JKH!
Blokowany Jakubiszak, a to oznacza tie-breaka!
Challenge był jak najbardziej po naszej stronie.
Drugie z rzędu zagranie na prawa stronę było skuteczne!
Jeszcze jeden!
Ależ widowiskowy blok Szymury i Nowakowskiego!
Przerwa na żądanie rywali.
Kolejna nieudana zagrywka siatkarzy trenera Winiarskiego.
Ruben Schott w akcji.
Nowakowski przechodzi gładko przez blok na środku. Wchodzimy w decydująca fazę seta.
Kohut trafiony w twarz po uderzeniu Jakubiszaka.
Kolejna widowiskowa akcja oklaskiwana przez fanów.
Halaba z drugiej linii.
Według sędziego Buchowski popełnił błąd w obronie piłki lecącej w stronę stolika komisarza.
Dobra gra blok-obrona dała efekty w postaci kontrataku Rafała Szymury.
Dobra obrona Buchowskiego, ale Jarosz został zatrzymany.
Kolejny punkt po autowej zagrywce Trefla.
Przełamują się rywale znad morza.
Coraz więcej odwagi i fantazji w grze GieKSy! Świetne zagranie do Szymury po obronie.
Popisowe zagranie Firleja do tyłu do Szymury w drugiej linii.
Dustin Watten długo bronił jak w transie, ale nie dał rady przy bloku na Buchowskim.
Halaba technicznym atakiem pobudza swoją ekipę do walki.
Pomyłka Filipiaka!
Autowa zagrywka Trefla, wciąż prowadzimy.
Na boisku witamy Emanuela Kohuta.
Odpowiadamy ze środka na dobre zagranie gdańskiej ekipy po czasie.
Czas dla rywali.
Dwie doskonałe akcje GieKSy! Sprytne zagranie Buchowskiego do Firleja, ten atakuje ze środka.
Na kapitana można liczyć!
Serwis Jarosza nie przechodzi przez taśmę.
Crer podbijał piłkę piętą, ale to nie przedłużyło akcji.
Atak Rafał Szymury w taśmę.
Szymura zatrzymany w wymuszonej akcji po obronie.
Kolejna dobra próba naszego atakującego.
Mordyl, który zmienił Grzyba w szóstce gdańszczan, dobrze sobie poczyna.
Jeszcze jeden blok na prawym skrzydle Trefla!
Nasz kapitan wybrał teraz plas za blok i to dało punkt.
Szybka akcja pełna obron i podbić. Piłka po ataku Jarosza wraca i obija naszego gracza.
Pierwszy od dawna punktowy blok GieKSy.
Czwartego seta zaczynamy od punktu Filipiaka.
Niestety, piłka wraca na stronę Trefla, a tam spisuje się raz jeszcze atakujący gdańskiej drużyny.
Halaba wściekle po skosie.
I jeszcze raz Szymura, tym razem z drugiej linii.
Bartosz Filipiak nabiegał się do ataku, ale trafił idealnie w linię boczną.
Dzięki Szymurze gramy na przewagi!
Czas bierze Dariusz Daszkiewicz.
Ruben Schott daje Treflowi piłkę setową.
Szymura kończy przechodzącą piłkę!
Pospieszył się Szymon Jakubiszak, dotknął siatki.
Filipiak uaktywnił się w ostatnich akcjach.
Zniszczoł zamienił sportową złość w efektowny atak ze środka. Wraca duet Janusz-Filipiak.
Sasak zatrzymał Szymurę.
Dobra odpowiedź gdańszczan z drugiej linii. Kozub i Sasak w ramach podwójnej zmiany.
Nieznaczna pomyłka zagrywającego Halaby.
Filipiak energicznie po bloku.
Tym razem myli się atakujący Trefla.
As Filipiaka na Buchowskim. Tracimy prowadzenie.
Halaba obija blok po zewnętrznej.
Piłka po uderzeniu Jarosza mieści się niemal idealnie w narożniku.
Szymura pewnie o blok.
Nowakowski nad blokiem. Znów remis.
A Jarosz w zagrywce z wyskoku.
Janusz myli się we floacie.
Filipiak miał dużo miejsca do zmieszczenia piłki.
Przerwa dla gości.
Wyszliśmy obronną ręką z trudnej sytuacji. Szymura po rękach blokujących.
Zadaniowo wprowadzony Drzazga zagrywa niecelnie.
Challenge nie zmienił decyzji arbitra Janika.
Jarosz bez pardonu wciska piłkę między sieć i blok.
Schott kończy kontrę i mamy remis.
Mordyl dostał dobrą piłkę i szybko obił środkowego po drugiej stronie siatki.
Nieco skomplikowaliśmy sobie życie przez niedokładności, ale jest punkt Buchowskiego.
Najdłuższą akcję meczu kończy Halaba.
Nowakowski skorzystał z piłki dostarczonej pod rękę.
Crer minął blok Nowakowskiego.
Firlej musiał atakować po obronie akcji Filipiaka... i dał radę!
Filipiak wykorzystał zawahanie naszej obrony.
Szymura dosięgał do wysoko zagranej piłki i dosięgnął. Obił blok Janusza.
Niemiecki siatkarzy Trefla raz jeszcze trafia.
Jarosz spokojnie nad pojedynczym blokiem.
Przypomniał o sobie Ruben Schott.
Ale i my mamy w tym momencie mocne argumenty.
Zagrywka Firleja nie przestraszyła rywali, którzy odzyskują skuteczność na skrzydle.
Zdecydowanie tak.
Autowy serwis Filipiaka? Sprawdzimy to.
Blokujemy Filipiaka!
Odpowiadamy z lewej strony siatki.
Trafił zagrywką Pablo Crer.
A jednak była obcierka po ataku Halaby.
Tym razem minimalnie przestrzelona zagrywka.
I jeszcze jedna mocarna próba Adriana!
W pierwszej akcji trzeciego seta Adrian Buchowski oszukuje trzy pary rąk gdańszczan.
Perfekcyjne dogranie do Szymury i mamy wyrównanie!
Halaba i jego popisowe zagranie z drugiej linii.
Jeszcze o czas prosi Michał Winiarski.
Gdańszczanie nie wybronili Szymury!
Pomyłka Filipiaka!
Teraz nasz środkowy zagrał zdecydowanie za lekko.
Siatkarski gwóźdź Zniszczoła!
Buchowski zagrywa w siatkę.
Jakub Jarosz! Doskonałe wykorzystanie bloku mimo niewygodnej piłki.
Nie powstrzymaliśmy szybkiej akcji po przyjęciu rywala.
Bląd zagrywki Trefla.
Gdańskie Lwy nie poddają się. Filipiak kończy akcję, w której obroną wykazał się Nowakowski.
Na takie akcje Szymury z szóstej strefy czeka cała hala!
Halaba bije w antenkę. Sasak i Kozub schodza z placu boju.
Jak najbardziej, to było uderzenie w aut!
Będziemy sprawdzać uderzenie Filipiaka.
Kolejny popsuty serwis Trefla.
Pablo Crer zrobił swoje na środku siatki.
Nieudany serwis Schotta.
Tylko punkt straty rywali.
Obrona Firleja poza boiskiem.
Miłosz Zniszczoł przyjął, dograł do Firleja, wykończył jak należy.
Zniszczoł mógł zachować się lepiej w asekuracji własnego wybloku.
Firlej zagrywa w siatkę.
Autowy serwis gdańszczan, wciąż wyraźnie prowadzimy.
Halaba technicznie oszukuje nasz blok.
Jarosz wyszukał korytarz powietrzny do posłania piłki po celnym skosie.
Buchowski niepotrzebnie zgarniał piłkę pod siatką.
Jarosz w aut serwisem.
Ależ pięknie wykończenie Szymury po dograniu Wattena z boku! Jest fantazja.
Rywale wybrnęli z przyjęcia po zagrywce Zniszczoła. Wykazał się Halaba.
Autowe zagrywki po obu stronach.
Nasz kapitan wykazał się teraz naprzeciw lotnego bloku Trefla.
Kuba Jarosz nadział się na potrójny blok.
Na parkiet wszedł Kewin Sasak, który szybko zapunktował.
Popisowa akcja Firleja i Szymury po dograniu Wattena zza pola gry! Jest moc!
Dwukrotnie zatrzymujemy gdańszczan na lewej stronie siatki!
"Buchu" wrócił do żywych!
Kolejna akcja wygrana cierpliwością i techniką. Raz jeszcze Buchowski.
Wyraźnie w aut zaatakował Bartosz Filipiak.
Blok-aut Buchowskiego.
Mocna odpowiedź z naszej strony.
Ciekawe granie na start drugiego seta, Sprytniejsi okazują się rywale.
Już teraz zapraszamy na kolejny domowy mecz GKS-u w PlusLidze!
Paweł Halaba kończy akcję z lewej strony i seta.
Wideoweryfikacja nie zmieniła werdyktu!
Wyratowaliśmy się po złym przyjęciu. W trudnej sytuacji wykazuje się ponownie Jarosz.
Piłka setowa po zagraniu Halaby z drugiej linii.
Punkt wciąż dla GieKSy.
Jarosz jeszcze raz wykazuje się na prawej stronie. Będziemy to sprawdzać.
Filipiak wbija się w podwójny blok.
Jarosz! Czas dla rywali.
Nowakowski trafia między blokujących.
Wojciech Grzyb pewnie przez blok. Wchodzi Jakubiszak na podwyższenie bloku.
Zawinięcie piłki przez Szymurę. obrona Trefla długo walczyła o utrzymanie akcji przy życiu.
Paweł Halaba jest w wyraźnym gazie.
Filipiak w siatkę. Ciągle mamy kontakt punktowy.
Drugi czas dla Dariusza Daszkiewicza.
Filipiak nie daje szans na obronę Firlejowi.
Skrzydłowy Trefla poprawił się po czasie wziętym przez trenera Winiarskiego.
Pierwszy blok na Halabie w tym meczu!
Tym razem goście mylą się na zagrywce.
Kolejna dłuższa wymiana wygrana przez Trefla.
Drzazga, posłany na zagrywkę, uderza w siatkę.
Schott nie przebija się zagrywką.
Szymura dotknął taśmy w bloku.
As w ważnym momencie!
Cztery odbicia po stronie rywala.
Halaba obił nasz blok w kolejnej akcji z szóstej strefy.
Świetnie zawinął piłkę teraz Jarosz!
Trefl pracował długo wyblokiem, aż blok-aut wykonał Schott. Czas dla GKS-u.
Tym razem nieudana akcja ze środka GieKSy.
Szymura jednak w aut.
Grzyb pocelował po prawym skosie.
Jakub Jarosz odzyskuje swobodę i pewność w atakach.
Riposta Trefla z lewego skrzydła.
Pierwsze dotknięcie sufitu przez piłkę po zagrywce Buchowskiego!
Zniszczoł zagrywa szybką piłkę na środek w siatkę.
Watten nie dobiegł do piłki po obronie uderzenia Filipiaka.
Jednak nie. Punkt dla GieKSy.
Gdańszczanie wybronili trzy nasze uderzenia, kończył Filipiak. Ale czy zdobył punkt?
Błąd Firleja przy zagrywaniu drugiej piłki w pole rywala.
Schott zagrywa w siatkę.
Halaba z drugiej linii bez bloku.
Pierwsza akcja ze środka, kończy Nowakowski.
Majcherski nie utrzymał w grze zagrywki Jarosza.
W aut leci serwis Grzyba.
Kończy Niemiec Schott.
Piłka po obronie Szymury wróciła na stronę rywala, punkt!
Jarosz poprawił się w ponownej akcji.
Paweł Halaba mieści się po prostej.
Autowy serwis Filipiaka.
Zagranie Buchowskiego nie przechodzi przez taśmę.
Pierwsza akcja naprawdę mogła się podobać. Kończy ją szybko ze środka Wojciech Grzyb.
Zawodnicy za chwilę zaprezentują się kibicom. Jest głośno!
Tak wyglądał pierwszy mecz w tym sezonie w hali OS Szopienice. Taki start sezonu rozumiemy!
Witamy przed meczem z Treflem Gdańsk! Przystępujemy do spotkania po dwóch pięciosetowych bojach z Asseco Resovią Rzeszów i PGE Skrą Bełchatów.