14.10.2017 20:10
Autor: JB
GKS Katowice drugi raz wywozi komplet punktów z Ergo Areny i znów nie traci seta. Jak trener ocenia mecz z Treflem Gdańsk?
- Bardzo cieszy mnie postawa chłopaków. To w jaki sposób ze sobą rozmawiają, pracują oraz to, jak starają się uwierzyć we własne możliwości. To duża praca i oczywiście nie można jej oceniać po jednym meczu, ale w Ergo Arenie widziałem zespół, który był razem i walczył. Mieliśmy oczywiście słabsze momenty, ale potrafiliśmy z nich wyjść i to też jest sztuka. Jeżeli się walczy, to ma się szanse. Jeżeli ma się szanse, to można wygrać. Jestem zadowolony z tego, jaką pracę wykonaliśmy przed tym meczem i jak przełożyliśmy to na samo spotkanie. Zdobywamy kolejne trzy punkty, które w tej lidze są bardzo cenne. Tym bardziej, że wywozimy je z trudnego terenu.
Drużyna czasami miała problemy z rozgrywaniem końcówek. Tymczasem w meczu z Treflem zdobyła z rzędu pięć decydujących punktów w pierwszym secie i sześć w drugim.
- Graliśmy do końca, a co najważniejsze, byliśmy konsekwentni w swoich założeniach. Nawet w tak trudnych momentach, jak końcówka pierwszego czy drugiego seta nie improwizowaliśmy, tylko cierpliwie szukaliśmy swoich szans i w końcu je dostaliśmy.
Które elementy zadecydowały o naszym zwycięstwie?
- Generalnie graliśmy dobrze, ale na szczególną pochwałę zasługuje gra w obronie. Podbiliśmy sporo piłek, a przede wszystkim w tych ważnych momentach, które następnie zadecydowały o wygranych setach, a w konsekwencji meczu. Cierpliwie dążyliśmy do celu, dlatego wracamy do Katowic z trzema punktami.