Przed zespołem Piotra Gruszki mecze na szczycie siatkarskiej ekstraklasy. Trzeci w tabeli GKS w sobotę 18 listopada zmierzy się z wiceliderem PGE Skrą Bełchatów, a trzy dni później podejmie w Spodku ZAKSĘ Kędzierzyn-Koźle w Siatkarskim Meczu Roku.

Katowiczanie są na fali wznoszącej. Wygrali pięć ostatnich spotkań i dzięki sześciu zwycięstwom w całym sezonie plasują się w czołówce tabeli. Zawodnicy GieKSy zapowiadają, że zrobią wszystko, aby przedłużyć imponującą serię do kolejnych triumfów. Ostatni mecz nasz zespół rozegrał dwa tygodnie temu i wywiózł trzy punkty z Bielska-Białej. Przerwa była przeznaczona na wzmożone treningi przed dalszą częścią sezonu. - Ładujemy baterie, abyśmy dalej mogli prezentować się dobrze. To ciężki okres pracy pod względem fizycznym, bo nie często w trakcie sezonu zdarzają się takie przerwy. A jeśli już, to trzeba je bardzo dobrze przepracować – mówił Dominik Witczak, kapitan naszego zespołu.

Atakujący GKS-u ma w swoim CV występy w bełchatowskim zespole. PGE Skra to jeden z najlepszych polskich zespołów w historii. Nasz sobotni rywal ma na koncie osiem tytułów mistrza Polski, siedem Pucharów Polski i wywalczony na początku tego sezonu Superpuchar. Do tego dochodzą medale na arenie międzynarodowej w tym Ligi Mistrzów i Klubowych Mistrzostw Świata. W bieżącym sezonie bełchatowianie - podobnie jak GKS - wygrali sześć spotkań i doznali dwóch porażek, jednak zgromadzili jeden punkt więcej.

Początek sobotniego meczu o 15.00. Jak zwykle zachęcamy do śledzenia relacji live na stronie internetowej oraz na profilach siatkarskiej GieKSy na Facebooku i Twitterze.