Siatkarze GieKSy po raz ostatni zaprezentowali się przed swoją publicznością trzy tygodnie temu, gdy 19 listopada pokonali Espadon Szczecin 3:1. Od tego czasu katowiczanie rozgrywali mecze na wyjeździe. W Bełchatowie przegrali z PGE Skrą, ale z Gdańska i Lubina przywieźli łącznie cztery punkty, co jest bardzo dobrym wynikiem zważywszy na to, że LOTOS Trefl i Cuprum zaliczani są do grona zespołów, które będą walczyły o czołowe miejsca w PlusLidze.

W 13. kolejce GKS zagra z zespołem Cerradu Czarnych Radom, który w tabeli PlusLigi plasuje się o dwa miejsca niżej. Nie oznacza to jednak, że mecz z radomską drużyną będzie należał do łatwych. Czarni nie najlepiej rozpoczęli obecny sezon, ale z każdą kolejką prezentują się coraz lepiej, czego najlepszym dowodem były zwycięstwa nad zespołami z Gdańska, Lubina i Warszawy. Zwycięski marsz Cerradu został przerwany dopiero w ostatniej kolejce w Jastrzębiu-Zdroju.

Trzon radomskiego zespołu stanowią tak doświadczeni zawodnicy jak Wojciech Żaliński, Słowak Emanuel Kohut czy Amerykanin David Smith. Starsi siatkarze są wspierani przez młodych i ambitnych zawodników jak Michał Kędzierski czy Tomasz Fornal. W hali Ośrodka Sportowego „Szopienice” szykuje się więc kolejne ciekawe widowisko. - Jesteśmy nowym zespołem w PlusLidze i dla nas żaden mecz w tym sezonie nie będzie łatwy. W każdym spotkaniu walczymy o zwycięstwo, więc nie ma znaczenia kto stoi po drugiej stronie siatki. Nasze cele się nie zmieniają. Mecz z Radomiem będzie trudny, ale postaramy się podtrzymać dobrą statystykę występów na własnym boisku - zapewnia Grzegorz Słaby, drugi trener GKS-u.

Początek sobotniego meczu o 17.00. Jak zwykle zapraszamy do śledzenia relacji na naszej stronie internetowej oraz na profilach w portalach społecznościowych.