niedziela, 02 października 2016 18:00, Szopienice

1 PlusLiga

GKS Katowice

GKS Katowice GKS

3

:

1

( 25:19, 14:25, 25:18, 25:19 )

BKS Visła Bydgoszcz

BKS Visła Bydgoszcz BKS Visła Bydgoszcz

 

 

 

 

Składy

GKS Katowice: Falaschi, Błoński, Krulicki, Butryn, Kapelus, Kalembka, Mariański (libero) oraz Stańczak (libero) Fijałek, Sobański, Pietraszko, Stelmach.

BKS Visła Bydgoszcz: Szczurek, Yudin, Sacharewicz, Gromadowski, Katić, Nowakowski, Czunkiewicz (libero) oraz Rohnka, Sieńko, Filipiak, Bobrowski, Jurkiewicz.

Przebieg spotkania

Historycznym, bo pierwszym rywalem GKS-u Katowice w PlusLidze była drużyna Łuczniczki Bydgoszcz, która jest jedną z najbardziej doświadczonych ekip w siatkarskiej ekstraklasie. Zespół znad Brdy występuje w niej od 2006 roku.

Mimo debiutu i doświadczonego rywala siatkarze GieKSy ani trochę nie byli stremowani stawką spotkania i w inauguracyjnej partii byli stroną dominującą. Na zagrywce punktowali m.in. Karol Butryn i Bartłomiej Krulicki, a przy siatce świetnie spisywał się Serhij Kapelus oraz obaj środkowi – Krulicki i Tomasz Kalembka. Gra na siatce oraz w obronie była najskuteczniejszymi elementami GKS-u, który pewnie wygrał pierwszą partię.

O wiele lepiej rywale zaprezentowali się w drugiej odsłonie. W jednym ustawieniu zdołali zbudować aż 10-punktową przewagę i dobrze grając blokiem doprowadzili do remisu.

Wyrównana walka punkt za punkt rozgorzała w trzecim secie. Bydgoszczanie byli na niewielkim prowadzeniu, ale przy stanie 12:14 na zagrywkę powędrował Butryn. Najpierw nasz atakujący zdobył trzy asy serwisowe z rzędu, a jego kolejne dwie zagrywki pozwoliły GieKSie wyprowadzić kontry. Katowiczanie objęli prowadzenie 17:12, którego już nie wypuścili.

Niemal identycznie wyglądała czwarta odsłona, z ta różnicą, że na zagrywce punktował Michał Błoński. Nasz przyjmujący wyprowadził nas od stanu 8:10 do 16:10. Tej przewagi rozpędzona drużyna Piotra Gruszki już nie zmarnowała i po chwili mogła cieszyć się z historycznego zwycięstwa w PlusLidze.

MVP meczu wybrano Michała Błońskiego.